DOOM: The Dark Ages – Brutalny powrót w średniowiecznym klimacie!

Pierwsze zetknięcie z klasycznym DOOM-em budzi w wielu z nas silne wspomnienia – godziny spędzone na walce z hordami demonów na starym komputerze z systemem DOS, jeszcze zanim Windows ’95 zyskał popularność. Surowa grafika, pikselowe animacje i charakterystyczna ścieżka dźwiękowa tworzyły niepowtarzalny klimat, który na zawsze zapisał się w historii gier wideo. DOOM był jednym z pierwszych tytułów, które ukształtowały gatunek FPS, wprowadzając szybkie tempo akcji, wymagającą mechanikę i kultowe bronie, takie jak strzelba czy BFG 9000. Brutalna rozgrywka, wymagająca precyzji i szybkiego refleksu, stała się fundamentem gatunku, inspirując kolejne pokolenia twórców gier. DOOM: The Dark Ages, choć czerpie inspirację z tych nostalgicznych czasów, zaskakuje zupełnie nowym podejściem do uniwersum gry. Twórcy zdecydowali się na odważny krok, przenosząc ikoniczną brutalność i dynamiczną akcję w średniowieczne realia, łącząc to z futurystycznymi elementami, co może okazać się jedną z najciekawszych odsłon serii.

Nietypowy klimat – historyczno-futurystyczny mashup

Głównym atutem gry jest jej nieoczekiwany setting. Zamiast osadzenia akcji w futurystycznych pejzażach, twórcy postanowili przenieść nas do alternatywnej wersji średniowiecza. To odważne podejście sprawia, że DOOM: The Dark Ages wyróżnia się na tle poprzednich odsłon serii. Zamek, otoczone mrocznymi lasami warownie i pełne tajemnic podziemia to tylko część nowego, brutalnego świata. Historyczne realia mieszają się tu z elementami science fiction i fantasy, tworząc świat, który choć osadzony w przeszłości, pulsuje nowoczesną energią. Możemy spodziewać się rycerzy wspieranych przez zaawansowane technologie, magicznych artefaktów połączonych z cybernetyką oraz przeciwników, których design inspirowany jest zarówno mitologią, jak i biomechaniczną estetyką klasycznych demonów z DOOM-a. Ta zaskakująca fuzja sprawia, że gra wydaje się świeża i intrygująca, a jednocześnie zachowuje niepowtarzalnego ducha oryginalnego DOOM-a. Średniowieczna sceneria nie oznacza powolnej rozgrywki – DOOM Slayer nadal sieje chaos z prędkością, jakiej można się spodziewać po tej serii, co dodatkowo podkreśla unikalność tej odsłony.

Innowacyjny system dostosowania trudności

DOOM: The Dark Ages wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy, wprowadzając unikalny system suwaków trudności. Zamiast tradycyjnych trybów „łatwy”, „normalny” czy „trudny”, gracze mają możliwość indywidualnej regulacji różnych aspektów rozgrywki – od obrażeń zadawanych przez przeciwników, przez siłę ich ataków, po czas reakcji i tempo gry. Dzięki temu można idealnie dopasować wyzwanie do własnych umiejętności, zachowując równowagę między satysfakcją a przystępnością. To sprytne rozwiązanie eliminuje uczucie „oszukania” łatwym trybem, oferując głębsze, bardziej zindywidualizowane doświadczenie. Co więcej, system ten pozwala na dynamiczną zmianę ustawień w trakcie rozgrywki, co oznacza, że gracze mogą dostosować poziom trudności w zależności od aktualnej sytuacji na ekranie.

Dla graczy, którzy chcą maksymalnego wyzwania, suwak pozwoli na zwiększenie agresywności przeciwników, skrócenie okien czasowych na reakcję i podkręcenie tempa walki do ekstremum. Natomiast osoby szukające bardziej relaksującej rozgrywki będą mogły obniżyć poziom obrażeń czy wydłużyć czas na unik. To rozwiązanie nie tylko otwiera drzwi dla szerszego grona odbiorców, ale także sprawia, że każda sesja z grą może być unikalnym doświadczeniem, idealnie dopasowanym do preferencji gracza.

Broń i dynamiczna akcja

Jak niezmiennie w serii DOOM, kluczową rolę w grze odgrywa broń. Prezentowany arsenał to prawdziwa uczta dla fanów dynamicznej akcji – od brutalnej piły, która nie tylko sieka przeciwników, ale i wyrzuca odłamki na dalsze cele, po możliwość pilotowania gigantycznego mecha czy cybernetycznego smoka ziejącego ogniem. Każda broń ma swoje unikalne właściwości, które pozwalają graczowi dostosować styl walki do sytuacji. Twórcy zadbali o to, by arsenał był zarówno różnorodny, jak i satysfakcjonujący w użyciu – od klasycznych broni palnych po hybrydowe konstrukcje łączące średniowieczną stylistykę z nowoczesną technologią.

Wśród zaprezentowanych narzędzi destrukcji znajdziemy m.in. tarczę z wbudowanymi ostrzami, która może być używana zarówno defensywnie, jak i ofensywnie, oraz kuszę energetyczną, zdolną do zadawania miażdżących obrażeń przeciwnikom opancerzonym. Mechanika sterowania jest prosta i intuicyjna, co pozwala skupić się na czystej frajdzie płynącej z rozgrywki, ale jednocześnie system ulepszeń oraz adaptacyjność broni zapewniają głębię, która potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych graczy. Dodatkowo, system walki wręcz został wzbogacony o brutalne egzekucje inspirowane średniowiecznymi technikami walki, co nadaje grze jeszcze większej brutalności i satysfakcji z eliminowania przeciwników. To wszystko sprawia, że każda potyczka staje się widowiskowym spektaklem destrukcji, w którym każdy strzał i każde uderzenie ma ogromne znaczenie.

Wymaganie sprzętowe

Poniżej znajdują się minimalne i rekomendowane wymagania sprzętowe dla DOOM: The Dark Ages:

WymaganiaMinimalneRekomendowane
System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
ProcesorIntel Core i5-6600K / AMD Ryzen 5 1400Intel Core i7-9700K / AMD Ryzen 7 3700X
Pamięć RAM8 GB16 GB
Karta graficznaNVIDIA GTX 1050 Ti / AMD Radeon RX 570NVIDIA RTX 3060 / AMD Radeon RX 6700 XT
DirectXWersja 12Wersja 12
Miejsce na dysku50 GB HDD50 GB SSD

Jeśli szukacie komputera idealnego do uruchomienia DOOM: The Dark Ages, mamy dla Was świetny zestaw w MetaPlayZone PC Builder! Sprawdźcie konfigurację Shadow Core dostępny tutaj: PC Meta-Play-Zone – Shadow Core.


Na koniec

DOOM: The Dark Ages to tytuł, który z jednej strony oddaje hołd klasyce, a z drugiej śmiało eksperymentuje, wprowadzając nowe, innowacyjne rozwiązania. Nietypowy, historyczno-futurystyczny świat, elastyczny system dostosowania trudności oraz widowiskowa, dynamiczna akcja sprawiają, że gra ta może zachwycić zarówno zagorzałych fanów serii, jak i nowych graczy szukających świeżych wrażeń. To zapowiedź niezapomnianej przygody, która łączy nostalgię z nowoczesnością w sposób, który trudno sobie wyobrazić jeszcze kilka lat temu.