Blog

  • Checkpoint: Nowości tygodnia (07.04.2025 – 13.04.2025)

    Checkpoint: Nowości tygodnia (07.04.2025 – 13.04.2025)

    GTA VI wkracza w ostatnią fazę produkcji

    Rockstar Games ogłosiło, że długo wyczekiwane Grand Theft Auto VI weszło w finalny etap produkcji. Premiera planowana jest na końcówkę 2025 roku. Twórcy zapewniają, że harmonogram nie jest zagrożony, a gra trafi na konsole PS5 i Xbox Series X/S. Oczekiwane są rewolucyjne zmiany w rozgrywce, w tym rozbudowany system narracyjny i nowa mapa inspirowana Vice City.
    Źródło: rockstargames.com/newswire

    Commandos: Origins – klasyka RTS powraca w wielkim stylu

    9 kwietnia 2025 roku na PC, PS5 i Xbox Series X/S zadebiutowała gra Commandos: Origins – nowa odsłona kultowej serii taktycznych gier czasu rzeczywistego. Gra oferuje odświeżoną grafikę, nowe misje oraz ulepszoną mechanikę rozgrywki, zachowując ducha oryginału.

    Gracze ponownie pokierują elitarnym oddziałem komandosów podczas tajnych misji w czasie II wojny światowej, korzystając z unikalnych umiejętności każdej postaci, takich jak zielony beret, snajper czy saper.

    South of Midnight – klimatyczna przygodówka już dostępna

    8 kwietnia 2025 roku zadebiutowała gra South of Midnight od studia Compulsion Games – twórców We Happy Few. Ten narracyjny action-adventure przenosi graczy do tajemniczego, mistycznego południa Stanów Zjednoczonych, gdzie realność przenika się z mitologią i folklorem.

    Gracz wciela się w Hazel, młodą dziewczynę, która po kataklizmie zyskuje nadprzyrodzone moce i podejmuje walkę z mrocznymi stworzeniami nawiedzającymi jej świat. Gra oferuje unikalny styl graficzny przypominający animacje poklatkowe oraz intrygującą mechanikę walki i eksploracji.

    South of Midnight dostępne jest na Xbox Series X/S oraz PC i od premiery zbiera pozytywne recenzje za klimat, oprawę i fabułę.

    LEGO x Nintendo – przeciek zestawu z serii Game Boy

    W sieci pojawiły się pierwsze przecieki oraz zdjęcia nowego zestawu LEGO nawiązującego do klasycznego Game Boya. Zestaw ten ma być częścią kontynuowanej współpracy LEGO x Nintendo i nawiązuje stylistyką do wcześniejszych modeli, takich jak LEGO NES czy LEGO Super Mario. Premierę planuje się nieoficjalnie na lato 2025 roku.

    Model ma składać się z ponad 500 elementów i zawierać:

    • obudowę retro-konsoli z ekranem z klocków,
    • funkcjonalne przyciski,
    • wymienny kartridż,
    • miniaturową wersję gry „Tetris” w postaci wbudowanego grafiku z klocków.

    Niektóre źródła sugerują, że zestaw będzie również kompatybilny z wcześniej wydanymi interaktywnymi postaciami z serii LEGO Super Mario.

    Fani nostalgii i kolekcjonerzy mogą spodziewać się ceny w granicach 269–299 zł. Oficjalna zapowiedź zestawu może pojawić się podczas letnich wydarzeń LEGO Direct.

    Children of the Sun zadebiutowało i zbiera świetne recenzje

    9 kwietnia 2025 swoją premierę miała nietypowa gra snajperska Children of the Sun od niezależnego studia René Rother i wydawcy Devolver Digital. Produkcja łączy elementy łamigłówki, skradanki i akcji – gracz przejmuje kontrolę nad jedną kulą, którą steruje w locie, eliminując wrogów z sekty. Styl graficzny przypomina mroczne wizje z filmów Davida Lyncha, a rozgrywka nagradza kreatywność i precyzję. Gra dostępna jest na PC i zbiera bardzo pozytywne recenzje za oryginalność i klimat.

  • Katastrofa czy odważna rewolucja? Path of Exile 2 rozwścieczyło graczy nową aktualizacją!

    Katastrofa czy odważna rewolucja? Path of Exile 2 rozwścieczyło graczy nową aktualizacją!

    Path of Exile 2 od początku wzbudzał duże emocje – z jednej strony ambitna wizja twórców, którzy chcieli zrewolucjonizować gatunek izometrycznych RPG-ów, z drugiej oczekiwania społeczności przyzwyczajonej do dynamicznej, łupieżczej rozgrywki znanej z klasycznych ARPG. Fani liczyli na świeże podejście, ale bez rezygnowania z intensywności, do której byli przyzwyczajeni przez lata grania w PoE1. Najnowsza aktualizacja Dawn of the Hunt jeszcze mocniej podkreśliła to napięcie, pokazując, jak trudne jest pogodzenie tych dwóch światów – innowacji i tradycji, głębi taktycznej oraz satysfakcjonującego tempa rozgrywki. W efekcie gra znalazła się w miejscu, w którym nawet najmniejsze zmiany balansujące mogą wywołać burzliwą reakcję społeczności.

    Mniej „blastowania”, więcej taktyki?

    Grinding Gear Games od dawna zapowiadało, że druga część PoE nie będzie tylko kalką pierwszej. Miała być bardziej wymagająca, wolniejsza, bardziej techniczna i oparta na bardziej świadomym podejmowaniu decyzji taktycznych. Studio chciało, aby gracze nie tylko spamowali umiejętnościami, ale musieli analizować pole bitwy, odpowiednio reagować na zagrożenia i uczyć się mechanik poprzez próby i błędy. Zamiast błyskawicznego czyszczenia map, celem było stworzenie doświadczenia przypominającego bardziej walkę na śmierć i życie, w której każda sekunda i każda decyzja mają znaczenie. I rzeczywiście – początek kampanii w early access został przez wielu chwalony za „soulsowy” klimat i uczucie zdobywania umiejętności poprzez porażki i próby, a także za emocjonujące, taktyczne pojedynki z bossami, które nagradzały cierpliwość i dokładność zamiast samej siły DPS.

    Nerfy, które bolały

    Dawn of the Hunt to nie tylko nowe treści, ale też potężna fala osłabień, które diametralnie zmieniły sposób, w jaki większość graczy podchodziła do gry. Skutki? Mniej obrażeń zadawanych przez postacie, więcej wytrzymałych, agresywniejszych przeciwników, a cała rozgrywka – zamiast płynnej i satysfakcjonującej – stała się znacznie bardziej mozolna, a momentami wręcz frustrująca. Dla wielu graczy oznaczało to nie tyle wyzwanie, co brutalne zahamowanie progresji i konieczność dostosowania się do zupełnie nowych realiów gry. Nieprzygotowana na tak drastyczne zmiany społeczność zaczęła masowo krytykować aktualizację, a recenzje poszybowały w dół. Path of Exile 2, gra z ogromnym potencjałem na sukces, na chwilę zamieniła się w pole walki z… samym sobą, gdzie ambicje twórców zderzyły się z realiami oczekiwań graczy.

    Są też jasne punkty

    Choć łatwo skupić się na krytyce, nowa aktualizacja nie jest całkowicie nieudana. Wprowadzenie mechaniki Azmeri Wisps, czyli duchów wzmacniających potwory na mapie, dodało trochę świeżości. Nowi przeciwnicy – Rogue Exiles, czyli inni wygnańcy z unikalnym sprzętem i stylami walki – przypominają inwazje z gier typu Souls i stanowią świetne, trudne wyzwanie.

    Zmiany w atlasie endgame’u również zasługują na pochwałę – mniejsza liczba wież, ale z możliwością slotowania wielu tabliczek, oraz nowa mechanika oczyszczania z korupcji wprowadzają większą głębię. Questy endgame’owe wymagają teraz eksploracji i decyzyjności, a nie tylko klepania tych samych map.

    Problem leży głębiej

    Główny zarzut społeczności? Balans. Obecnie część klas ma bardzo ograniczone możliwości rozwoju, miniony są praktycznie niegrywalne, a zdobywanie waluty do craftingu jest zbyt trudne. Gra, która miała angażować taktyczną walką, często zmusza graczy do nużącego grindu nawet przy starciu z podstawowymi przeciwnikami.

    To, co działa przy unikalnych bossach – czyli precyzyjna walka, analiza terenu, uniki, kontrola pola bitwy – przestaje być atrakcyjne, gdy trzeba z taką samą uwagą zabijać setki „śmieciowych” mobów. W Soulsach po pokonaniu bossa idziemy dalej. W PoE2 – farmimy jeszcze więcej, by móc próbować kolejnego wyzwania.

    Wczesny dostęp – nadzieja czy wymówka?

    Warto pamiętać, że Path of Exile 2 to nadal gra we wczesnym dostępie. Kampania jest niepełna, brakuje klas, umiejętności i rozwiniętego endgame’u. GGG stara się jednocześnie rozwijać PoE2, utrzymywać PoE1 oraz przygotowywać kolejne ligi – co sprawia, że część decyzji wydaje się chaotyczna.

    A jednak – pod powierzchnią aktualnej frustracji – widać zalążek czegoś wyjątkowego. Gra ma potencjał, by stać się przełomem w gatunku ARPG. Potrzeba tylko balansu, większego zrozumienia graczy i jasnej wizji, która połączy ambicję z rozrywką.

    Podsumowanie

    Path of Exile 2 przeżywa obecnie trudny moment. Ambitna wizja twórców zderza się z rzeczywistością i oczekiwaniami społeczności. Jeśli GGG znajdzie złoty środek między wymagającą walką a satysfakcjonującym progresem, może stworzyć coś naprawdę wielkiego. Ale jeśli obecny chaos się utrzyma – wizja może pozostać tylko niespełnionym snem.

  • Remake Obliviona może zadebiutować niespodziewanie jeszcze w tym miesiącu

    Remake Obliviona może zadebiutować niespodziewanie jeszcze w tym miesiącu

    Fani klasycznego RPG z 2006 roku mają powody do ekscytacji – według najnowszych doniesień, odświeżona wersja The Elder Scrolls IV: Oblivion może pojawić się znacznie szybciej, niż się spodziewano. Dziennikarz Jeff Grubb z portalu Giant Bomb, powiązanego z GameSpotem, przekazał nowe informacje na temat projektu w programie GameBreaking News. Według niego premiera może nastąpić „w każdej chwili w tym miesiącu”.

    Taki sposób wydania gry – bez wcześniejszego ogłoszenia lub z minimalnym wyprzedzeniem – określany jest mianem „shadowdropa”. Bethesda zastosowała już tę strategię wcześniej, wypuszczając w ten sposób tytuł Hi-Fi Rush, który został ogłoszony i udostępniony tego samego dnia.

    Powyższe informacje są zgodne z wcześniejszymi plotkami, które sugerowały, że Bethesda może zaprezentować i wydać remake Obliviona niemal równocześnie – pierwotnie mówiło się nawet o czerwcu. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że premiera odbędzie się jeszcze w kwietniu.

    Co ciekawe, przecieki wskazują, że za produkcję odpowiada studio Virtuos, a sama gra została w pełni przebudowana przy użyciu silnika Unreal Engine 5. Zmieniono również część systemów rozgrywki, by lepiej odpowiadały współczesnym standardom.

    Plotki o odświeżonej wersji gry mają swoje korzenie już w 2023 roku, kiedy to w dokumentach związanych z procesem Microsoftu przeciwko FTC wspomniano o projekcie „Oblivion Remaster” jako jednym z planowanych tytułów Bethesdy na rok finansowy 2022. Premiera jednak się wtedy nie odbyła.

    Nie wiadomo jeszcze, na jakich platformach ukaże się potencjalny remake. Bethesda wypuszcza część gier na konkurencyjne konsole – jak chociażby nadchodzący w maju Doom: The Dark Ages – jednak ich największe produkcje, jak Starfield, pozostają ekskluzywne dla Xboxa i PC. Oryginalny Oblivion również zadebiutował wyłącznie na Xboxie 360 i PC w 2006 roku, a wersja na PS3 pojawiła się dopiero rok później.

    Remake Obliviona pojawia się w czasie, gdy trwa świętowanie 10-lecia The Elder Scrolls Online – z tej okazji do 22 kwietnia gracze mogą zdobywać rozmaite nagrody i bonusy w grze.

    Choć Bethesda nie ogłosiła jeszcze oficjalnie nowej wersji Obliviona, w 2025 roku światło dzienne ma ujrzeć fanowski projekt Skyblivion, który odtwarza grę w silniku Skyrima.

    Po sukcesie Obliviona, Bethesda wypuściła w 2011 roku kultowe The Elder Scrolls V: Skyrim. Obecnie studio pracuje nad kolejną odsłoną serii – The Elder Scrolls VI – jednak wciąż nie znamy nawet przybliżonej daty premiery.

  • Ryzen AI Z2 Extreme – nowy układ AMD z funkcjami AI dla konsol przenośnych

    Ryzen AI Z2 Extreme – nowy układ AMD z funkcjami AI dla konsol przenośnych

    AMD pracuje nad nowym procesorem APU stworzonym z myślą o konsolach przenośnych. Według nieoficjalnych informacji, nadchodzący Ryzen AI Z2 Extreme będzie pierwszym układem z tej serii, który otrzyma wsparcie dla funkcji opartych na sztucznej inteligencji. To wyraźny sygnał, że AMD chce konkurować z rozwiązaniami Intela w segmencie handheldów.

    Ryzen Z2 Extreme z AI – odpowiedź na Intel Core Ultra 200V

    Obecnie tylko wybrane urządzenia, jak MSI Claw z procesorem Intel Core Ultra 200V, oferują wsparcie dla funkcji Copilot+PC, które wykorzystują mechanizmy AI dostępne w systemie Windows. AMD zamierza wypełnić tę lukę, wprowadzając do swojej oferty chip z technologią AI, przystosowany do pracy w konsolach przenośnych.

    Chociaż sztuczna inteligencja nie poprawia bezpośrednio liczby klatek na sekundę w grach, to wpływa na ogólną wygodę użytkowania – od szybszego zarządzania aplikacjami po lepszą optymalizację systemu.

    Nowy kierunek AMD w handheld gamingu

    Wprowadzenie Ryzen AI Z2 Extreme może oznaczać przełom w podejściu AMD do mobilnego gamingu. Układ ten nie tylko ma konkurować z najnowszymi rozwiązaniami Intela, ale także oferować pełną zgodność z nowymi funkcjami Windows 11 i nowszych wersji.

    Producenci handheldów, którzy dotąd bazowali na wcześniejszych układach z serii Ryzen Z1, zyskają nowe możliwości projektowania sprzętu z wykorzystaniem AI. Użytkownicy natomiast mogą spodziewać się jeszcze lepszej responsywności, energooszczędności i wsparcia dla funkcji systemowych wspomaganych przez sztuczną inteligencję.

  • NVIDIA udostępnia PhysX i Flow jako open source – nowe możliwości dla twórców gier i naukowców

    NVIDIA udostępnia PhysX i Flow jako open source – nowe możliwości dla twórców gier i naukowców

    7 kwietnia 2025 firma NVIDIA ogłosiła, że udostępnia w pełni otwarty kod źródłowy dwóch swoich zaawansowanych bibliotek: PhysX oraz Flow. To ważny krok zarówno dla deweloperów gier, jak i środowisk akademickich czy inżynierskich, którzy korzystają z symulacji fizycznych w czasie rzeczywistym.

    PhysX – teraz z pełnym dostępem do obliczeń GPU

    PhysX to znana biblioteka fizyki opracowana przez NVIDIĘ, wykorzystywana w grach i aplikacjach symulacyjnych od lat. Tym razem firma poszła o krok dalej — udostępniła kod źródłowy nie tylko podstawowej biblioteki, ale także komponentów odpowiedzialnych za obliczenia na GPU, co wcześniej było niedostępne publicznie.

    Udostępnione repozytorium zawiera ponad 500 jąder CUDA, które odpowiadają za symulację:

    • dynamiki ciał sztywnych,
    • cieczy i gazów,
    • obiektów podatnych na odkształcenia.

    Całość objęta została przyjazną dla deweloperów licencją BSD-3, co pozwala na swobodne wykorzystanie kodu, zarówno w projektach komercyjnych, jak i niekomercyjnych.

    Flow – symulacja cieczy w czasie rzeczywistym również na GitHubie

    Drugim ważnym komponentem jest Flow – biblioteka przeznaczona do dynamicznej symulacji cieczy i gazów w czasie rzeczywistym. NVIDIA również zdecydowała się udostępnić ją w pełni jako open source. To ogromne wsparcie dla twórców silników gier, narzędzi naukowych czy wizualizacji inżynierskich.

    Kontekst: problemy z RTX 50 i PhysX

    Warto zaznaczyć, że decyzja o otwarciu bibliotek pojawiła się niedługo po odkryciu problemów z kompatybilnością niektórych starszych gier PhysX na kartach RTX 50. Nowa generacja GPU od NVIDII porzuciła wsparcie dla 32-bitowych aplikacji, co spowodowało trudności z uruchamianiem starszych tytułów korzystających z PhysX. Choć nie zostało to oficjalnie powiązane, udostępnienie kodu może być próbą odpowiedzi na rosnące potrzeby społeczności i zapewnienia lepszego wsparcia w przyszłości.

    Co to oznacza dla branży?

    Dzięki temu ruchowi NVIDII, społeczność twórców gier, naukowców, edukatorów i entuzjastów zyskuje dostęp do zaawansowanych narzędzi symulacji fizycznych, które mogą być teraz:

    • modyfikowane,
    • rozszerzane,
    • wykorzystywane bez opłat.

    To także świetna okazja, by nowe projekty open source mogły zyskać na jakości i realizmie dzięki technologii, która do tej pory była zarezerwowana tylko dla dużych firm.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia (31 marca – 6 kwietnia 2025)

    Checkpoint: Nowości tygodnia (31 marca – 6 kwietnia 2025)

    Tydzień od 31 marca do 6 kwietnia przyniósł mi sporo niespodzianek, powrotów i… małych rewolucji. Nintendo wreszcie pokazało pazur, klasyki wracają w nowej odsłonie, a VR znowu przypomina, że potrafi być czymś więcej niż tylko zabawką. Zerknijcie, co ciekawego wypatrzyłem w świecie gier!

    Nintendo Switch 2 – pierwsze wrażenia

    To się dzieje naprawdę. Miałem okazję sprawdzić pierwsze opinie o nowej konsoli Nintendo Switch 2 i muszę przyznać – zapowiada się naprawdę obiecująco. Premiera przewidziana jest na 5 czerwca 2025 roku, a ja już teraz wiem, że to będzie kawałek świetnego sprzętu, który może spokojnie konkurować z obecnymi konsolami. Nowe Joy-Cony z magnetycznym mocowaniem sprawiają wrażenie solidniejszych, ekran 1080p z HDR i przekątna 7,9 cala robią świetne wrażenie, a sercem urządzenia jest procesor Nvidia Tegra T239, oferujący wydajność na poziomie PlayStation 4. Do tego zapowiedziano nowe tytuły startowe, w tym Mario Kart World z trybem battle royale – tego jestem naprawdę ciekaw – oraz Donkey Kong Bananza. Cena? 449 dolarów solo, albo 499 z grą. Jeśli Nintendo dowiezie to, co obiecuje, będzie hit.

    Sultan’s Game – królewskie zarządzanie kartami

    31 marca zadebiutowała gra Sultan’s Game. To nietypowe połączenie zarządzania i karcianki, gdzie moje decyzje determinują losowo wyciągane karty. Każda z nich może w jednej chwili obrócić losy rozgrywki: od dostatku do kryzysu, od chwały po bunt. Ekstrawagancja, podboje, polityka – tu nic nie jest oczywiste, a jeden błąd może kosztować mnie tron. Oprawa graficzna utrzymana jest w stylowym pixel arcie, a do tego dochodzi nieliniowa narracja i dynamiczna rozgrywka. Głęboka mechanika sprawia, że to jeden z ciekawszych indyków tej wiosny – zdecydowanie warto dać mu szansę, jeśli lubisz gry z twistem.

    Croc: Legend of the Gobbos – klasyka wraca!

    Miłośnicy retro mają powód do radości, a ja sam nie kryję ekscytacji. Odświeżona wersja Croc: Legend of the Gobbos powraca! Premiera 2 kwietnia i od razu wskoczyła na PC, PlayStation, Xboxa i Nintendo Switcha. Uroczy krokodyl, platformowe wyzwania i kolorowe światy – brzmi jak plan na leniwe popołudnie. Gra zachowała swój klasyczny urok, ale została doprawiona nowoczesnymi animacjami i poprawioną responsywnością sterowania. Sterowanie jest teraz znacznie bardziej intuicyjne, a kamera mniej szalona niż w oryginale – co z pewnością ucieszy każdego, kto pamięta frustrację sprzed lat. Cieszę się, że Croc wrócił, bo to jeden z tych tytułów, które przywołują dziecięcy uśmiech i sprawiają, że nawet po tylu latach chcesz zebrać wszystkie kryształki. A dla mnie to coś więcej – ta gra to kawałek mojego dzieciństwa, który wrócił w wielkim stylu.

    Vagrus: The Riven Realms na Xboxie

    RPG z wyborami moralnymi, turową walką i karawaną pełną problemów? Proszę bardzo! Vagrus, wcześniej znany z PC, 31 marca zawitał na Xbox Series X|S. Przemierzam brutalny świat, handluję, walczę i rozmawiam z podejrzanymi typami. A wszystko to w klimacie postapo fantasy, gdzie każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje, a przetrwanie zależy od sprytu i strategii. Gra nie prowadzi za rękę – muszę podejmować trudne decyzje, zarządzać zasobami i mierzyć się z moralnymi dylematami. Vagrus to pozycja dla tych, którzy lubią opowieści z cięższym klimatem i nie boją się wyzwań.

    Pinball FX VR – kulka wchodzi do VR-u

    3 kwietnia na Meta Quest trafiło Pinball FX VR. Tak, klasyczne pinballe w pełnym 3D, z trybem rzeczywistości mieszanej, który dosłownie przenosi mnie do środka maszyny. Teraz mogę postawić stół z Indianą Jonesem w salonie i grać bez żadnych kabli, a przy tym czuć się, jakbym faktycznie był w arkadowej hali z lat 90. Do wyboru mam kilka znanych stołów, każdy z unikalnymi efektami dźwiękowymi i wizualnymi. Nawet tryb rzeczywistości mieszanej wypada zaskakująco dobrze – gra integruje się z moim otoczeniem, dzięki czemu czuję się jak część flipperowego uniwersum. Prosty pomysł, ale jakże satysfakcjonujący. Fani flipperów – to jest coś dla nas!

    Podsumowanie

    Ten tydzień dostarczył mi zarówno nowości technologicznych, nostalgicznych powrotów, jak i pomysłów, które łączą stare z nowym. Nintendo Switch 2 nadchodzi z mocnym startem, a rynek niezależny pokazuje, że kreatywność w gamedevie wciąż nie ma granic. Widzimy się za tydzień!

  • Minimalizm bez kompromisów – trzy obudowy bez RGB, które warto mieć na oku

    Minimalizm bez kompromisów – trzy obudowy bez RGB, które warto mieć na oku

    W świecie komputerowego sprzętu dominuje dziś trend świecących wentylatorów, podświetlanych wnętrz i efektów RGB, które potrafią przyprawić o oczopląs. Ale co z osobami, które wolą prostotę, stonowaną estetykę i skupienie na tym, co naprawdę ważne? Coraz częściej spotykam się z pytaniami od klientów o obudowy no RGB – proste, funkcjonalne i po prostu ładne. Dlatego dziś przygotowałem krótką recenzję trzech modeli, które szczególnie polecam: ENDORFY Ventum 200 Solid, Logic Dart Pro Solid Midi Black oraz Fractal Design Pop Silent Black Solid.

    ENDORFY Ventum 200 Solid – solidność w nowoczesnym wydaniu

    Pierwsze wrażenie? Bardzo pozytywne. Obudowa ENDORFY Ventum 200 Solid to świetny wybór dla osób szukających nowoczesnego, ale nienachalnego designu. Nie znajdziemy tu świecących elementów – i bardzo dobrze. Całość jest matowa, dobrze spasowana, a wnętrze obudowy oferuje sporo miejsca na montaż różnych konfiguracji – w tym chłodzenia wodnego, dłuższych kart graficznych czy kilku dysków 2.5″ i 3.5″. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, nic tu nie trzeszczy ani nie sprawia wrażenia taniego plastiku. Panele boczne są sztywne, a konstrukcja bardzo dobrze przemyślana.

    Doceniam też przemyślany przepływ powietrza. Producent postawił na dobrą wentylację bez konieczności podświetlania każdego wentylatora. Montaż przebiegł sprawnie, a przewody można ładnie ukryć – co jeszcze bardziej podkreśla minimalistyczny charakter zestawu.

    To obudowa dla osób, które chcą stworzyć wydajny i estetyczny komputer bez zbędnych bajerów, np. dla programisty, gracza preferującego skupienie lub użytkownika domowego, który ceni porządek i funkcjonalność.

    Choć obudowa ma wiele zalet, warto wspomnieć o kilku niedociągnięciach. Przede wszystkim z przodu nie zastosowano filtra przeciwkurzowego, co może prowadzić do szybszego zabrudzenia wnętrza. Brakuje również portu USB-C, co dla wielu współczesnych użytkowników może być istotnym brakiem. Fabryczne wentylatory działają poprawnie, ale osoby stawiające na cisze mogą chcieć je wymienić na cichsze modele.**

    ZaletyWady
    Bardzo dobry przepływ powietrzaBrak filtrów przeciwkurzowych z przodu
    Wysoka jakość wykonania i spasowaniaBrak portu USB-C na froncie
    Prosty, estetyczny design bez RGBMoże być zbyt minimalistyczna dla niektórych
    Przemyślana przestrzeń wewnętrznaFabryczne wentylatory mogłyby być cichsze
    Dobra relacja jakość/cena

    🔗 Zobacz w sklepie X-Kom

    Logic Dart Pro Solid Midi Black – czysta funkcjonalność i estetyka

    Model Logic Dart Pro Solid Midi Black to bardzo dobrze wyceniona propozycja dla osób, które chcą zbudować komputer w stylu „less is more”. Obudowa nie ma bocznego okna, co moim zdaniem jest zaletą – cała konstrukcja prezentuje się bardziej spójnie i profesjonalnie. Sprawdzi się idealnie dla osób szukających budżetowej, ale funkcjonalnej obudowy – np. do domowego komputera, stanowiska pracy czy nawet prostszego PC dla gracza.

    Czarny, matowy front i prosty układ wentylacji sprawiają, że obudowa jest nie tylko estetyczna, ale też praktyczna. Wnętrze oferuje miejsce na standardowy zestaw chłodzeń, dłuższe karty graficzne i kilka dysków, a montowanie podzespołów jest łatwe nawet dla mniej doświadczonych użytkowników. Jakość wykonania jest poprawna jak na tę półkę cenową – nie znajdziemy tu wykończeń klasy premium, ale obudowa jest sztywna, stabilna i dobrze spasowana.

    Warto jednak zwrócić uwagę na kilka ograniczeń. Obudowa nie posiada fabrycznie zamontowanych wentylatorów, co oznacza, że użytkownik musi je dokupić osobno. Dodatkowo brak gumowych przelotek czy filtrów przeciwkurzowych z przodu może utrudnić utrzymanie wnętrza w czystości. Panel I/O jest podstawowy – znajdziemy tam tylko porty USB 2.0 i 3.0, bez nowoczesnego USB-C.

    Zalety i wady Logic Dart Pro Solid Midi Black:

    ZaletyWady
    Bardzo przystępna cenaBrak fabrycznych wentylatorów
    Prosty i elegancki wyglądBrak filtrów przeciwkurzowych z przodu
    Sporo miejsca we wnętrzuBrak portu USB-C na froncie
    Sztywna i stabilna konstrukcjaBrak gumowych przelotek na przewody
    Uniwersalne zastosowanie

    🔗 Zobacz w sklepie X-Kom

    Fractal Design Pop Silent Black Solid – elegancja w czystej postaci

    Na koniec Fractal Design Pop Silent – obudowa, która zachwyca klasyką i jakością wykonania. Czarny mat, brak okna i bardzo prosty front – a mimo to przyciąga uwagę. To model idealny dla estetów, którzy cenią sobie symetrię, czystość i wyważony design. Doskonale sprawdzi się jako podstawa cichego, domowego zestawu komputerowego – np. do pracy zdalnej, multimedialnego użytkowania lub stanowiska do montażu wideo.

    Wewnątrz mamy sporo miejsca, a konstrukcja sprzyja cichej pracy – Fractal nie bez powodu dodał dopisek „Silent”. Znajdziemy tu dobrej jakości panele wygłuszające, miejsce na kilka wentylatorów oraz przemyślany układ przepływu powietrza. Filtracja powietrza jest bardzo dobrze rozwiązana, a demontaż paneli nie sprawia problemów.

    Do wad można zaliczyć nieco ograniczone miejsce na bardzo długie karty graficzne oraz brak portu USB-C, co w tej klasie cenowej może już być oczekiwane. Dla niektórych użytkowników może też zabraknąć opcji na bardziej personalizowany wygląd wnętrza ze względu na brak szyby i surowy design.

    Zalety i wady Fractal Design Pop Silent Black Solid:

    ZaletyWady
    Wyciszająca konstrukcja z panelami SilentBrak portu USB-C
    Wysoka jakość wykonania i spasowaniaMniej miejsca na bardzo długie GPU
    Elegancki, klasyczny wyglądBrak możliwości podglądu wnętrza (brak okna)
    Dobrze rozwiązana filtracja powietrza
    Idealna do cichych konfiguracji

    🔗 Zobacz w sklepie X-Kom

    Dlaczego warto postawić na obudowy bez RGB?

    Z doświadczenia wiem, że coraz więcej osób świadomie rezygnuje z podświetlania RGB. Nie chodzi tylko o gust – to także kwestia koncentracji, spójności przestrzeni roboczej, a często po prostu chęci posiadania komputera, który nie świeci jak choinka.

    Te trzy obudowy – ENDORFY, Logic i Fractal – spełniają te oczekiwania w 100%. Są solidne, funkcjonalne i pięknie wykonane. Dla mnie to trzy bardzo trafione propozycje, które z czystym sumieniem polecam każdemu, kto ceni minimalizm, estetykę i jakość.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 24–30 marca 2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 24–30 marca 2025

    Tydzień 24–30 marca był prawdziwym rajem dla fanów popkultury, gamingu i steampunkowych klimatów. Nintendo pokazało pazur na Direct, Westeros wróciło z nowym RPG, a nadprzyrodzone przygody i surrealistyczne ekspedycje czaiły się za każdym rogiem. Do tego: Forza Horizon 5 na PS5? Tak, to się wydarzyło.

    Nintendo Direct – lawina zapowiedzi

    27 marca odbyła się prezentacja Nintendo Direct, podczas której zapowiedziano szereg ekscytujących gier na Nintendo Switch:

    • Metroid Prime 4: Beyond z nowym zwiastunem i lokacjami,
    • Tomodachi Life 2 na 2026 rok,
    • Kirby: Planet Robobot Remaster,
    • Shadow Labyrinth z Pac-Manem w mrocznym labiryncie,
    • Patapon 1+2 Replay w odświeżonej formie.

    Na deser dostaliśmy też Nintendo Today – aplikację z codziennymi newsami.

    Game of Thrones: Kingsroad – Westeros żyje dalej

    26 marca premierę miało Game of Thrones: Kingsroad, RPG osadzone między 4. a 5. sezonem serialu. Gracze wcielają się w członka Nocnej Straży, który musi zebrać sojuszników do obrony Muru. Gra trafiła na PC oraz urządzenia mobilne z Androidem i iOS.

    South of Midnight – miasteczko pełne sekretów

    28 marca zadebiutowała South of Midnight, przygodowa gra akcji osadzona w tajemniczym, amerykańskim Południu. Klimat gęsty jak bagna, zagadki, nadprzyrodzone zjawiska i historia, która wciąga niczym mól w szafę. Gra dostępna jest na PC oraz konsolach nowej generacji.

    Clair Obscur: Expedition 33 – surrealistyczna ekspedycja

    29 marca premierę miała Clair Obscur: Expedition 33 – gra, która łączy eksplorację z artystycznym stylem graficznym. Gracze wcielają się w odkrywcę przemierzającego malarskie krajobrazy w poszukiwaniu tajemniczych artefaktów. Dostępna na PC i PS5.

    The First Berserker: Khazan – brutalne RPG w mrocznym klimacie

    27 marca premierę miała gra The First Berserker: Khazan, dynamiczne RPG akcji osadzone w mrocznym uniwersum fantasy. Gracze wcielają się w legendarnego wojownika Khazana, który przemierza brutalny świat, siejąc zniszczenie i odkrywając tajemnice swojej przeszłości. Gra oferuje intensywny system walki, klimatyczne lokacje i opowieść z pogranicza zemsty i przeznaczenia.

    Podsumowanie

    🎥 Zobacz też wideo na YouTube: https://youtu.be/lJ55PmSgyvw

    Końcówka marca 2025 dostarczyła graczom prawdziwą mieszankę emocji – od nostalgii, przez przygodę, po bezkompromisową akcję. Nintendo pokazało, że Switch ma się świetnie, a inne studia nie zostają w tyle, serwując nam nowe uniwersa, tajemnicze światy i świeże mechaniki. Niezależnie od tego, czy jesteś fanem klasyki, gier narracyjnych czy dynamicznego młócenia potworów – ten tydzień miał coś dla Ciebie. A to dopiero początek wiosny!

  • 33 Immortals – Podróż do Świata Wiecznej Walki i Mistycznej Mocy

    33 Immortals – Podróż do Świata Wiecznej Walki i Mistycznej Mocy

    W świecie gier, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, 33 Immortals wyróżnia się jako tytuł, który zaskakuje niebanalną fabułą, dynamiczną rozgrywką oraz zapierającą dech w piersiach oprawą wizualną. Ta gra to nie tylko kolejna pozycja na rynku – to prawdziwa podróż do krainy, w której mity i legenda ożywają na nowo.

    Fabuła i Świata Gry

    Akcja 33 Immortals toczy się w niezwykle klimatycznym, mistycznym uniwersum inspirowanym mitologią, duchowością i pradawnymi legendami. To miejsce, w którym odwieczne siły światła i ciemności ścierają się w niekończącej się walce o władzę, przetrwanie i wpływy nad światem żywych. Gracze wcielają się w buntowników, którzy odrzucili boski wyrok i zostali obdarzeni nieśmiertelnością, aby stanąć przeciwko niebiańskim siłom, rzucając wyzwanie samym bogom.

    Każda z 33 nieśmiertelnych postaci reprezentuje inny archetyp – od wojowników i szamanów, przez alchemików i łowców cieni, aż po upadłych aniołów i dawnych bogów zapomnianych cywilizacji. Te postacie różnią się nie tylko wyglądem i zdolnościami, ale też przeszłością, motywacjami i powiązaniami ze światem gry. Podczas wędrówki po zrujnowanych miastach, mrocznych świątyniach, pustkowiach pełnych echa dawnych wojen oraz tajemniczych, pulsujących życiem lasach, gracze odkrywają osobiste historie bohaterów, zawiązują sojusze, podejmują trudne moralnie decyzje i odkrywają sekrety, które mogą odmienić losy całego uniwersum.

    Rozgrywka – Mieszanka Strategii i Akcji

    Jednym z największych atutów gry jest niezwykle zróżnicowana i bogata w możliwości rozgrywka. 33 Immortals umiejętnie łączy elementy klasycznej strategii, głębokich mechanik RPG oraz intensywnych, dynamicznych walk w czasie rzeczywistym. Gracze, wcielając się w rolę jednego z wyjątkowych nieśmiertelnych bohaterów, muszą nie tylko doskonalić swoje umiejętności bojowe, ale także strategicznie planować kolejne kroki, zawierać sojusze oraz dokonywać moralnych wyborów mających długofalowe konsekwencje. Każda decyzja wpływa bezpośrednio na rozwój wydarzeń i losy świata, co sprawia, że każda sesja gry może być unikalnym doświadczeniem. Walka z imponującymi bossami o zróżnicowanych wzorcach ataków, eksploracja pełnych zagadek i sekretów starożytnych ruin oraz starcia z nieprzewidywalnymi przeciwnikami w trudnych, zmiennych warunkach środowiskowych to tylko część fascynujących wyzwań, jakie czekają na śmiałych graczy.

    Grafika i Dźwięk – Urok Świata Mitów

    Oprawa graficzna 33 Immortals to prawdziwa uczta dla oczu, przyciągająca uwagę zarówno miłośników estetycznych doznań, jak i fanów szczegółowych światów fantasy. Każdy detal – od misternie zaprojektowanych postaci, z ich unikalnymi zbrojami, strojami oraz animacjami, przez tętniące życiem, realistyczne krajobrazy pełne fascynujących stworzeń i niezwykłych roślin, aż po spektakularne, pełne dynamiki efekty wizualne towarzyszące każdej walce – został stworzony z niezwykłą starannością i dbałością o najmniejsze szczegóły. Równie imponująca jest warstwa dźwiękowa gry: nastrojowa muzyka, oddająca atmosferę pradawnych mitów, idealnie współgra z bogatymi efektami dźwiękowymi, które jeszcze bardziej podkreślają intensywność walk i tajemniczą aurę eksplorowanych miejsc. Dzięki temu każda sesja gry jest pełna emocji oraz zapada w pamięć na długo po zakończeniu rozgrywki.

    Innowacje i Unikalne Cechy

    To, co wyróżnia 33 Immortals spośród innych produkcji, to przede wszystkim jej innowacyjne podejście do mechaniki rozgrywki, które łączy najlepsze elementy wielu gatunków. Każdy z nieśmiertelnych bohaterów posiada unikalne umiejętności, które gracze mogą rozwijać, ulepszać i dostosowywać do indywidualnych preferencji oraz obranej strategii. Dzięki temu możliwe jest stworzenie postaci idealnie dopasowanej do stylu gry – od agresywnych wojowników, przez zręcznych zabójców, aż po sprytnych magów czy wszechstronnych obrońców.

    Wyjątkowy jest także system walki, który opiera się na zręcznościowym połączeniu taktyki oraz szybkich refleksów. Gracze muszą dynamicznie reagować na zmieniające się sytuacje na polu bitwy, odpowiednio dobierając umiejętności, przedmioty i współpracując z drużyną. Taki styl rozgrywki gwarantuje emocjonujące i nieprzewidywalne starcia, które trudno porównać z innymi grami.

    Dodatkowym atutem jest rozbudowany tryb wieloosobowy, który nie tylko pozwala na rywalizację, ale również promuje współpracę między graczami z całego świata. Dzięki temu powstaje aktywna społeczność, której członkowie mogą dzielić się doświadczeniami, wspólnie pokonywać trudności, odkrywać sekrety gry oraz uczestniczyć w specjalnych wydarzeniach i wyzwaniach.

    Wymagania Sprzętowe

    KomponentMinimalne wymaganiaZalecane wymagania
    System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-8400 / AMD Ryzen 5 1600Intel Core i7-10700K / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM8 GB16 GB
    Karta graficznaNVIDIA GTX 1060 / AMD Radeon RX 580NVIDIA RTX 3060 / AMD Radeon RX 6700 XT
    Miejsce na dysku50 GB dostępnej przestrzeniSSD, 50 GB dostępnej przestrzeni
    DirectXWersja 11Wersja 12

    Szukasz idealnego komputera do gry w 33 Immortals? Sprawdź zestaw Entry Gamer, specjalnie przygotowany z myślą o wymagających graczach, który doskonale poradzi sobie z najnowszymi grami: Entry Gamer na Meta-play-zone

    Podsumowanie

    33 Immortals to gra, która z powodzeniem łączy w sobie elementy epickiej przygody, głębokiej strategii oraz dynamicznej akcji. Przenosi nas do świata, gdzie nieśmiertelność i mityczne moce stają się codziennością, a każda walka i każda decyzja mają znaczenie dla losów całego uniwersum. Jeśli szukasz tytułu, który nie tylko bawi, ale także zachwyca oprawą wizualną i wciągającą fabułą, 33 Immortals zdecydowanie zasługuje na Twoją uwagę.

    Odkryj tajemnice, podejmij wyzwania i stań się częścią legendy, która na nowo definiuje granice świata gier!

  • DOOM: The Dark Ages – Brutalny powrót w średniowiecznym klimacie!

    DOOM: The Dark Ages – Brutalny powrót w średniowiecznym klimacie!

    Pierwsze zetknięcie z klasycznym DOOM-em budzi w wielu z nas silne wspomnienia – godziny spędzone na walce z hordami demonów na starym komputerze z systemem DOS, jeszcze zanim Windows ’95 zyskał popularność. Surowa grafika, pikselowe animacje i charakterystyczna ścieżka dźwiękowa tworzyły niepowtarzalny klimat, który na zawsze zapisał się w historii gier wideo. DOOM był jednym z pierwszych tytułów, które ukształtowały gatunek FPS, wprowadzając szybkie tempo akcji, wymagającą mechanikę i kultowe bronie, takie jak strzelba czy BFG 9000. Brutalna rozgrywka, wymagająca precyzji i szybkiego refleksu, stała się fundamentem gatunku, inspirując kolejne pokolenia twórców gier. DOOM: The Dark Ages, choć czerpie inspirację z tych nostalgicznych czasów, zaskakuje zupełnie nowym podejściem do uniwersum gry. Twórcy zdecydowali się na odważny krok, przenosząc ikoniczną brutalność i dynamiczną akcję w średniowieczne realia, łącząc to z futurystycznymi elementami, co może okazać się jedną z najciekawszych odsłon serii.

    Nietypowy klimat – historyczno-futurystyczny mashup

    Głównym atutem gry jest jej nieoczekiwany setting. Zamiast osadzenia akcji w futurystycznych pejzażach, twórcy postanowili przenieść nas do alternatywnej wersji średniowiecza. To odważne podejście sprawia, że DOOM: The Dark Ages wyróżnia się na tle poprzednich odsłon serii. Zamek, otoczone mrocznymi lasami warownie i pełne tajemnic podziemia to tylko część nowego, brutalnego świata. Historyczne realia mieszają się tu z elementami science fiction i fantasy, tworząc świat, który choć osadzony w przeszłości, pulsuje nowoczesną energią. Możemy spodziewać się rycerzy wspieranych przez zaawansowane technologie, magicznych artefaktów połączonych z cybernetyką oraz przeciwników, których design inspirowany jest zarówno mitologią, jak i biomechaniczną estetyką klasycznych demonów z DOOM-a. Ta zaskakująca fuzja sprawia, że gra wydaje się świeża i intrygująca, a jednocześnie zachowuje niepowtarzalnego ducha oryginalnego DOOM-a. Średniowieczna sceneria nie oznacza powolnej rozgrywki – DOOM Slayer nadal sieje chaos z prędkością, jakiej można się spodziewać po tej serii, co dodatkowo podkreśla unikalność tej odsłony.

    Innowacyjny system dostosowania trudności

    DOOM: The Dark Ages wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy, wprowadzając unikalny system suwaków trudności. Zamiast tradycyjnych trybów „łatwy”, „normalny” czy „trudny”, gracze mają możliwość indywidualnej regulacji różnych aspektów rozgrywki – od obrażeń zadawanych przez przeciwników, przez siłę ich ataków, po czas reakcji i tempo gry. Dzięki temu można idealnie dopasować wyzwanie do własnych umiejętności, zachowując równowagę między satysfakcją a przystępnością. To sprytne rozwiązanie eliminuje uczucie „oszukania” łatwym trybem, oferując głębsze, bardziej zindywidualizowane doświadczenie. Co więcej, system ten pozwala na dynamiczną zmianę ustawień w trakcie rozgrywki, co oznacza, że gracze mogą dostosować poziom trudności w zależności od aktualnej sytuacji na ekranie.

    Dla graczy, którzy chcą maksymalnego wyzwania, suwak pozwoli na zwiększenie agresywności przeciwników, skrócenie okien czasowych na reakcję i podkręcenie tempa walki do ekstremum. Natomiast osoby szukające bardziej relaksującej rozgrywki będą mogły obniżyć poziom obrażeń czy wydłużyć czas na unik. To rozwiązanie nie tylko otwiera drzwi dla szerszego grona odbiorców, ale także sprawia, że każda sesja z grą może być unikalnym doświadczeniem, idealnie dopasowanym do preferencji gracza.

    Broń i dynamiczna akcja

    Jak niezmiennie w serii DOOM, kluczową rolę w grze odgrywa broń. Prezentowany arsenał to prawdziwa uczta dla fanów dynamicznej akcji – od brutalnej piły, która nie tylko sieka przeciwników, ale i wyrzuca odłamki na dalsze cele, po możliwość pilotowania gigantycznego mecha czy cybernetycznego smoka ziejącego ogniem. Każda broń ma swoje unikalne właściwości, które pozwalają graczowi dostosować styl walki do sytuacji. Twórcy zadbali o to, by arsenał był zarówno różnorodny, jak i satysfakcjonujący w użyciu – od klasycznych broni palnych po hybrydowe konstrukcje łączące średniowieczną stylistykę z nowoczesną technologią.

    Wśród zaprezentowanych narzędzi destrukcji znajdziemy m.in. tarczę z wbudowanymi ostrzami, która może być używana zarówno defensywnie, jak i ofensywnie, oraz kuszę energetyczną, zdolną do zadawania miażdżących obrażeń przeciwnikom opancerzonym. Mechanika sterowania jest prosta i intuicyjna, co pozwala skupić się na czystej frajdzie płynącej z rozgrywki, ale jednocześnie system ulepszeń oraz adaptacyjność broni zapewniają głębię, która potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych graczy. Dodatkowo, system walki wręcz został wzbogacony o brutalne egzekucje inspirowane średniowiecznymi technikami walki, co nadaje grze jeszcze większej brutalności i satysfakcji z eliminowania przeciwników. To wszystko sprawia, że każda potyczka staje się widowiskowym spektaklem destrukcji, w którym każdy strzał i każde uderzenie ma ogromne znaczenie.

    Wymaganie sprzętowe

    Poniżej znajdują się minimalne i rekomendowane wymagania sprzętowe dla DOOM: The Dark Ages:

    WymaganiaMinimalneRekomendowane
    System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-6600K / AMD Ryzen 5 1400Intel Core i7-9700K / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM8 GB16 GB
    Karta graficznaNVIDIA GTX 1050 Ti / AMD Radeon RX 570NVIDIA RTX 3060 / AMD Radeon RX 6700 XT
    DirectXWersja 12Wersja 12
    Miejsce na dysku50 GB HDD50 GB SSD

    Jeśli szukacie komputera idealnego do uruchomienia DOOM: The Dark Ages, mamy dla Was świetny zestaw w MetaPlayZone PC Builder! Sprawdźcie konfigurację Shadow Core dostępny tutaj: PC Meta-Play-Zone – Shadow Core.


    Na koniec

    DOOM: The Dark Ages to tytuł, który z jednej strony oddaje hołd klasyce, a z drugiej śmiało eksperymentuje, wprowadzając nowe, innowacyjne rozwiązania. Nietypowy, historyczno-futurystyczny świat, elastyczny system dostosowania trudności oraz widowiskowa, dynamiczna akcja sprawiają, że gra ta może zachwycić zarówno zagorzałych fanów serii, jak i nowych graczy szukających świeżych wrażeń. To zapowiedź niezapomnianej przygody, która łączy nostalgię z nowoczesnością w sposób, który trudno sobie wyobrazić jeszcze kilka lat temu.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 17–23 marca 2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 17–23 marca 2025

    Tydzień 17–23 marca 2025 przyniósł kilka dużych premier i intrygujących zapowiedzi, które mocno poruszyły społeczność graczy. Feudalna Japonia, kooperacyjne szaleństwo, steampunkowe imperia i zapowiedzi od Naughty Dog – ten tydzień naprawdę miał wszystko.

    Assassin’s Creed: Shadows – Ubisoft zabiera nas do feudalnej Japonii

    20 marca odbyła się długo wyczekiwana premiera Assassin’s Creed: Shadows. Nowa odsłona kultowej serii przenosi nas do Japonii, gdzie wcielamy się w postacie samuraja i shinobi. Ubisoft zaoferował graczom otwarty świat, dynamiczny system walki oraz decyzje moralne wpływające na zakończenie gry. Pierwsze recenzje chwalą dopracowaną mechanikę skradania i walki oraz piękny, historycznie inspirowany świat.

    33 Immortals – 33 graczy, jedno piekło na ekranie

    18 marca rozpoczął się wczesny dostęp do 33 Immortals, kooperacyjnego roguelike’a, który pozwala aż 33 graczom na wspólną rozgrywkę. Gracze wcielają się w potępione dusze, które muszą walczyć z falami przeciwników w intensywnych bitwach. Innowacyjna formuła i dynamiczna akcja zdobyły uznanie zarówno wśród graczy, jak i recenzentów. To prawdziwy chaos w najlepszym wydaniu!

    Kaiserpunk – steampunkowa alternatywa XIX wieku

    21 marca zadebiutował Kaiserpunk, gra strategiczna osadzona w alternatywnej wersji XIX wieku. Światem rządzi para, polityka i wielkie metropolie. Gracze mogą eksplorować, zawierać sojusze, uczestniczyć w intrygach i rozwijać swoją potęgę technologiczną. Produkcja chwalona jest za oryginalny klimat, dopracowaną oprawę wizualną oraz złożony gameplay.

    Intergalactic: The Heretic Prophet – nowa gra od Naughty Dog

    Studio Naughty Dog zaskoczyło wszystkich, ogłaszając 17 marca swój nowy projekt: Intergalactic: The Heretic Prophet. Gra zapowiada się na otwarty, eksploracyjny świat w klimacie science fiction, porównywany do Elden Ring pod względem swobody działania. Wiadomo, że będzie to produkcja AAA, która ma rzucić wyzwanie największym tytułom przygodowym na rynku. Więcej szczegółów poznamy latem.

    Killing Floor 3 – brutalna kooperacja powraca

    Choć oficjalna premiera Killing Floor 3 odbędzie się 25 marca, już teraz poznaliśmy ostatnie szczegóły na temat gry. Twórcy zapowiadają jeszcze bardziej dynamiczne starcia, rozbudowany system modyfikacji broni oraz wsparcie dla trybu VR. Kooperacyjne starcia z hordami mutantów w nowym wydaniu wyglądają niezwykle obiecująco i na pewno przyciągną fanów intensywnej akcji.

    Tydzień 17–23 marca przyniósł mocne uderzenie – dosłownie i w przenośni. Assassin’s Creed: Shadows wprowadził nas w świat samurajów, 33 Immortals zaoferowało kooperacyjną ekstazę, a Kaiserpunk oczarował klimatem steampunku. Do tego zaskoczyło nas Naughty Dog z nowym tytułem, a fani strzelanek już szykują się na premierę Killing Floor 3.

  • 10 platformówek, które musisz znać – od klasyki po mroczne arcydzieła!

    10 platformówek, które musisz znać – od klasyki po mroczne arcydzieła!

    Najlepsze współczesne platformówki, które musisz znać! Od klasycznych przygód pełnych akcji po mroczne, klimatyczne produkcje z elementami horroru. Sprawdź naszą listę 10 gier, które oferują wciągającą rozgrywkę, unikalny styl artystyczny i niezapomniane wyzwania dla graczy na każdym poziomie zaawansowania!

    Hollow Knight

    Niepozorna, ale absolutnie genialna metroidvania, która zachwyca swoją mroczną atmosferą, płynną rozgrywką i wymagającymi walkami z bossami. Gra oferuje ogromny, ręcznie malowany świat pełen tajemnic i ukrytych przejść, który można eksplorować godzinami. Złożony system walki, różnorodne umiejętności oraz niepowtarzalny styl artystyczny sprawiają, że Hollow Knight to obowiązkowa pozycja dla fanów platformówek. Gra dostępna na PC, Mac i konsole. Kup ją tutaj: Hollow Knight na Instant Gaming.

    Platformy: PC, macOS, Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One

    Celeste

    Jedna z najlepszych platformówek ostatnich lat! Celeste to nie tylko perfekcyjnie zaprojektowane poziomy i precyzyjna mechanika skakania, ale także poruszająca opowieść o walce z własnymi słabościami. Gra wyróżnia się niezwykle satysfakcjonującym systemem ruchu, który nagradza precyzję i determinację gracza. Dodatkowo, minimalistyczna, ale piękna oprawa graficzna i emocjonalna ścieżka dźwiękowa sprawiają, że Celeste to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju. Gra dostępna na PC, Mac i konsole. Kup ją tutaj: Celeste na Instant Gaming.

    Platformy: PC, macOS, Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One

    Ori and the Will of the Wisps

    Przepiękna, emocjonalna i dopracowana w najmniejszych szczegółach. Ori to esencja platformowej doskonałości, z rewelacyjną fizyką ruchu, magicznym światem i poruszającą ścieżką dźwiękową. Gra oferuje niezwykle płynny system poruszania się, pełen dynamicznych skoków, uników i walki z wrogami. Dodatkowo, bogata fabuła i wzruszające momenty sprawiają, że to jedna z najbardziej angażujących platformówek ostatnich lat. Każdy poziom jest dziełem sztuki, pełnym ukrytych sekretów i wyzwań dla graczy na każdym poziomie zaawansowania. Gra dostępna na PC, Xbox One i Xbox Series X/S. Kup ją tutaj: Ori and the Will of the Wisps na Instant Gaming.

    Platformy: PC, Xbox One, Xbox Series X/S, Nintendo Switch

    Cuphead

    Unikalny styl graficzny inspirowany kreskówkami z lat 30. i niesamowicie wymagający gameplay sprawiają, że Cuphead to platformówka inna niż wszystkie. Każda walka z bossem to prawdziwy test umiejętności! Gra wyróżnia się dynamiczną rozgrywką, w której precyzja i refleks są kluczowe. Świetnie zaprojektowane poziomy, mnóstwo unikalnych przeciwników i niesamowita muzyka jazzowa sprawiają, że Cuphead to produkcja wyjątkowa na tle innych platformówek. Jeśli szukasz prawdziwego wyzwania, to jest gra dla Ciebie! Dostępna na PC, Mac i konsole. Kup ją tutaj: Cuphead na Instant Gaming.

    Platformy: PC, macOS, Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One

    Rayman Legends

    Jedna z najlepszych współczesnych platformówek 2D! Rayman Legends to esencja klasycznych platformówek, w której każdy poziom zachwyca kreatywnością i dynamiką. Gra oferuje różnorodne lokacje, pełne ukrytych sekretów, wymagających przeszkód i przeciwników, którzy testują zręczność gracza. Możliwość gry solo lub w kooperacji sprawia, że zabawa jest jeszcze lepsza, a dopracowana oprawa graficzna w stylu kreskówkowym dodaje całości wyjątkowego uroku. Dodatkowy plus? Rewelacyjny tryb muzyczny, w którym rytm i skakanie łączą się w jedną, satysfakcjonującą całość. Gra dostępna na PC i konsole. Kup ją tutaj: Rayman Legends na Instant Gaming.

    Platformy: PC, Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One

    Super Mario Odyssey

    Mario w swojej najlepszej formie! Super Mario Odyssey to wciągająca platformówka 3D, w której eksploracja różnych, barwnych światów stoi na pierwszym miejscu. Każdy poziom skrywa mnóstwo ukrytych sekretów, a innowacyjna mechanika rzucania czapką dodaje nowy wymiar rozgrywki. Gra oferuje niesamowitą swobodę poruszania się, kreatywne łamigłówki i zróżnicowane wyzwania, które sprawiają, że każda minuta spędzona z Mario to czysta przyjemność. Dodatkowo, rewelacyjna oprawa audiowizualna i nostalgiczne nawiązania do klasycznych odsłon serii czynią tę produkcję wyjątkową. Gra dostępna na Nintendo Switch. Kup ją tutaj: Super Mario Odyssey na Instant Gaming.

    Platformy: Nintendo Switch

    Platformówki z elementami horroru – dla tych, którzy lubią dreszczyk emocji!

    Bionic Bay

    Mroczna, surrealistyczna platformówka przypominająca Limbo i Inside, ale z unikalną mechaniką zamiany miejsc z obiektami w świecie gry. Bionic Bay oferuje innowacyjne podejście do platformówek, zmuszając graczy do strategicznego wykorzystania środowiska i eksperymentowania z fizyką świata. Klimatyczna muzyka i minimalistyczna oprawa sprawiają, że Bionic Bay to wciągające i niepokojące doświadczenie, które intryguje od pierwszych chwil. Gra dostępna na PC. Kup ją tutaj: Bionic Bay na Steam.

    Platformy: PC

    Limbo

    Klasyczna już platformówka z elementami horroru, w której wcielamy się w chłopca wędrującego przez ponury, monochromatyczny świat. Limbo to nie tylko świetne zagadki i platformowa precyzja, ale także niesamowity klimat, który buduje napięcie poprzez tajemniczą fabułę i niepokojącą ścieżkę dźwiękową. Gra wyróżnia się minimalistycznym stylem graficznym oraz subtelną, ale głęboką narracją, pozostawiając graczom wiele miejsca na własną interpretację wydarzeń. Limbo to obowiązkowa pozycja dla miłośników gier z mrocznym klimatem. Gra dostępna na PC, Mac i konsole. Kup ją tutaj: Limbo na Instant Gaming.

    Platformy: PC, macOS, Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One

    Inside

    Klimatyczna, mroczna i niezwykle wciągająca platformówka od twórców Limbo. Inside łączy w sobie elementy logiczne, platformowe i fabularne, tworząc niezapomniane doświadczenie z surrealistycznym zakończeniem, które na długo zostaje w pamięci. Gra zachwyca swoją narracją wizualną, wciągającą atmosferą oraz precyzyjnym systemem sterowania, który pozwala graczom na płynne przemieszczanie się przez pełne niebezpieczeństw otoczenie. Każdy element świata Inside buduje napięcie i zmusza do refleksji, czyniąc tę produkcję jedną z najbardziej niezwykłych platformówek ostatnich lat. Gra dostępna na PC, Mac i konsole. Kup ją tutaj: Inside na Instant Gaming.

    Platformy: PC, macOS, Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One

    Little Nightmares II

    Jeśli lubisz platformówki z mrocznym klimatem, to ta gra jest dla Ciebie! Little Nightmares II łączy elementy horroru z precyzyjną platformową rozgrywką i niesamowitą atmosferą, która trzyma w napięciu do samego końca. Gracz wciela się w postać Mono, chłopca uwięzionego w dziwacznym, przerażającym świecie, gdzie każdy krok może oznaczać śmiertelne niebezpieczeństwo. Współpraca z tajemniczą Six, rozwiązywanie zagadek i unikanie groteskowych przeciwników sprawiają, że gra dostarcza niezapomnianych emocji. Każdy poziom to dzieło sztuki, w którym opowieść jest snuta za pomocą sugestywnych obrazów i dźwięków. Gra dostępna na PC i konsole. Kup ją tutaj: Little Nightmares II na Instant Gaming.

    Platformy: PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S, Nintendo Switch

    Podsumowanie

    Te platformówki to absolutne perełki gatunku! Od kolorowych przygód Mario i Raymana po mroczne opowieści w Limbo i Bionic Bay. Niezależnie od tego, czy szukasz wyzwań, pięknej oprawy czy poruszającej historii, każda z nich dostarczy Ci niezapomnianych wrażeń.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 10-16 marca 2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 10-16 marca 2025

    Miniony tydzień był prawdziwą gratką dla fanów gier akcji, bijatyk i mrocznych przygód. Premiera nowego Dooma zaskoczyła świeżym podejściem do brutalnej rozgrywki, a zapowiedź kolejnej części Ninja Gaiden obiecuje powrót legendy w zupełnie nowym stylu. Dodatkowo, FromSoftware postanowiło rozszerzyć uniwersum Elden Ring, wprowadzając intrygujący projekt Nightreign. To jednak nie koniec niespodzianek – Capcom przypomniał graczom o złotych latach bijatyk dzięki nowej kolekcji klasyków, a fani platformówek mogą cieszyć się premierą cyberpunkowego Bionic Bay. Sprawdźcie, co działo się w świecie gier w ostatnich dniach i jakie tytuły warto mieć na radarze!

    Doom: The Dark Ages – powrót do średniowiecza z piekielnym twistem

    15 marca 2025 roku premierę miała najnowsza odsłona kultowej serii Doom. Tym razem id Software postanowiło cofnąć graczy do mrocznego średniowiecza, gdzie klasyczne elementy strzelanki łączą się z nowymi, brutalnymi mechanikami walki wręcz. Doom: The Dark Ages to powiew świeżości dla serii – zamiast futurystycznych technologii, mamy do dyspozycji runiczne moce, miecze i łuki, którymi możemy rąbać zastępy demonicznych wrogów. Gra jest dostępna na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S i już zbiera świetne recenzje.

    Capcom Fighting Collection 2 – klasyczne bijatyki wracają!

    16 marca Capcom wypuścił kolejną odsłonę swojej legendarnej kolekcji bijatyk. Capcom Fighting Collection 2 to nostalgiczna podróż dla fanów klasycznych mordobić – znajdziemy tu m.in. Street Fighter Alpha 3, Darkstalkers 3 oraz inne kultowe tytuły. Gra oferuje tryb online z nowoczesnym kodem sieciowym, dzięki czemu można zmierzyć się z graczami z całego świata. Kolekcja jest dostępna na PC, PlayStation 5, Xbox oraz Nintendo Switch.

    Ninja Gaiden: Ragebound – legendarny wojownik powraca

    Fani klasycznych gier akcji mają powód do radości! Podczas The Game Awards 2024 ogłoszono, że Ninja Gaiden: Ragebound trafi na rynek latem 2025 roku. Nowa odsłona serii ma zaoferować bardziej otwarty świat, dynamiczny system walki i fabułę inspirowaną feudalną Japonią. Gracze wcielą się w Ryu Hayabusę, który musi stawić czoła nowemu zagrożeniu i odkryć tajemnice klanu ninja. Ubisoft zapowiada, że gra będzie jednym z najbardziej widowiskowych tytułów roku.

    Bionic Bay – futurystyczna platformówka z unikalną mechaniką

    17 marca na PC i PlayStation 5 zadebiutowała Bionic Bay, platformówka akcji osadzona w cyberpunkowym świecie. Gra wyróżnia się dynamiczną rozgrywką oraz mechaniką pozwalającą na manipulowanie przestrzenią w celu pokonywania przeszkód. To świetna propozycja dla fanów gier takich jak Celeste czy Inside. Recenzenci chwalą Bionic Bay za ciekawy design poziomów, wymagające sekcje platformowe i nieoczywistą fabułę.

    Elden Ring: Nightreign – battle royale w świecie Elden Ring?

    Zapowiedź nowego projektu od FromSoftware wzbudziła sporo emocji. Elden Ring: Nightreign to kooperacyjna gra osadzona w uniwersum Elden Ring, łącząca elementy roguelike z dynamicznymi walkami inspirowanymi battle royale. Gracze będą mogli formować drużyny, eksplorować mroczne lochy i stawić czoła nowym wrogom w walce o przetrwanie. Premiera planowana jest na 2025 rok, a pierwsze testy beta ruszą już w lecie.

    To był intensywny tydzień dla branży gier! Doom: The Dark Ages zachwyca brutalnością, Ninja Gaiden: Ragebound przywraca klasykę do życia, a Elden Ring: Nightreign otwiera nowy rozdział w historii FromSoftware. Do tego dostaliśmy solidną dawkę nostalgii z Capcom Fighting Collection 2 oraz ciekawą platformówkę w postaci Bionic Bay. Co Was najbardziej ekscytuje? Dajcie znać w komentarzach!

  • Słyszę postapokalipsa, będę rzygał… a ty?

    Słyszę postapokalipsa, będę rzygał… a ty?

    W ostatnich latach rynek gier wideo został wręcz zalany tytułami o tematyce postapokaliptycznej. Czy nie czujesz już przesytu tym motywem? Czy twórcy gier nie powinni poszukać dla Ciebie świeższych inspiracji? W końcu ile razy można walczyć o przetrwanie w świecie, który uległ zagładzie? Ile razy musisz zbierać zapasy, unikać mutantów i walczyć z innymi ocalałymi? Można odnieść wrażenie, że twórcy gier w kółko wykorzystują te same schematy, zamiast zaoferować coś naprawdę świeżego. A może jednak postapokalipsa wciąż ma coś nowego do zaoferowania? Przyjrzyjmy się fenomenowi popularności gier postapo oraz najnowszym produkcjom wpisującym się w ten nurt.

    Dlaczego postapokalipsa?

    Tematyka postapokaliptyczna od lat fascynuje twórców i odbiorców. Pozwala eksplorować skrajne scenariusze przyszłości, badać ludzką naturę w obliczu katastrofy oraz stawiać pytania o przetrwanie i moralność. Jest to szczególnie widoczne w literaturze, filmie i grach wideo, które wykorzystują ten motyw do przedstawienia świata w stanie upadku, zmuszając graczy do podejmowania trudnych decyzji. Gatunek ten łączy w sobie elementy horroru, survivalu i psychologii, tworząc unikalne doświadczenie narracyjne. Jak zauważono w artykule na portalu Urania, utwory postapo pełnią funkcję terapeutyczną, pozwalając odbiorcom oswoić lęki związane z niepewną przyszłością. Niektórzy twórcy inspirują się realnymi wydarzeniami, takimi jak katastrofy nuklearne, zmiany klimatyczne czy upadek wielkich cywilizacji, co dodatkowo wzmacnia realizm i angażuje graczy na emocjonalnym poziomie.

    Najnowsze gry postapokaliptyczne

    Oto kilka tytułów o postapokaliptycznym klimacie, które pojawiły się na rynku w ostatnim czasie. Twórcy wciąż starają się podejść do tego motywu w nowy sposób, eksperymentując z mechanikami rozgrywki, narracją oraz oprawą audiowizualną. Czy znajdziesz wśród nich coś, co wyrwie cię z poczucia monotonii?

    S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla (20 listopada 2024)

    Kontynuacja kultowej serii, która przenosi graczy do Zony – niebezpiecznego obszaru wokół Czarnobyla, pełnego mutantów i anomalii. Premiera odbyła się 20 listopada 2024 roku na PC i Xbox Series X/S.

    Atomfall (27 marca 2025)

    Gra akcji FPP z elementami RPG i survivalu od studia Rebellion. Osadzona w alternatywnym 1962 roku, gdzie katastrofa nuklearna przekształciła północną Anglię w radioaktywną strefę. Premiera planowana jest na 27 marca 2025 roku na PC, PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S.

    Chernobylite 2: Exclusion Zone (6 marca 2025)

    Druga część serii polskiego studia The Farm 51. Tym razem gra oferuje akcję RPG z widokiem FPP i TPP, gdzie gracze trafiają do opanowanej przez frakcje i mutanty Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Premiera odbyła się 6 marca 2025 roku.

    Cronos: The New Dawn (2025)

    Nowy survival horror od polskiego studia Bloober Team, osadzony w postapokaliptycznej Polsce lat 80. Gracze wcielają się w agenta organizacji Collective, którego misją jest ratowanie osób, które nie przeżyły apokalipsy. Premiera planowana na 2025 rok na Xbox Series X/S, PC i PlayStation 5.

    Metro Awakening (2025)

    Nowa odsłona popularnej serii Metro, tym razem w pełni wykorzystująca technologię VR. Gra przenosi nas do podziemi moskiewskiego metra, gdzie przetrwanie zależy od umiejętności walki i zarządzania zasobami. Premiera zaplanowana na 2025 rok.

    Frostpunk 2 (2025)

    Kontynuacja znanego city-buildera od 11 bit studios. Akcja rozgrywa się w świecie skazanym na wieczną zimę, gdzie gracz jako lider musi zadbać o rozwój i przetrwanie społeczeństwa. Premiera planowana na 2025 rok na PC.

    Broken Roads (listopad 2024)

    Izometryczna gra RPG inspirowana klasycznym Falloutem, osadzona w postapokaliptycznej Australii. Gracz podejmuje decyzje moralne wpływające na świat i otoczenie. Premiera miała miejsce w listopadzie 2024 roku.

    Czy to już przesyt?

    Choć tematyka postapokaliptyczna wciąż cieszy się popularnością, pojawiają się głosy o jej nadmiernej eksploatacji. Wielu graczy odczuwa zmęczenie powtarzającymi się motywami i scenariuszami. Jednak dla innych, postapo pozostaje atrakcyjnym tłem do eksploracji ludzkich emocji i zachowań w ekstremalnych warunkach. Kluczem do sukcesu wydaje się być świeże podejście do tematu oraz wprowadzanie innowacyjnych mechanik rozgrywki.

    Podsumowując, choć rynek gier postapokaliptycznych jest nasycony, wciąż pojawiają się produkcje oferujące nowe spojrzenie na świat po katastrofie. To od twórców zależy, czy potrafią zaskoczyć graczy i dostarczyć im unikalnych doświadczeń w znanym już settingu.

  • Recenzja Chernobylite 2: Exclusion Zone – powrót do radioaktywnego koszmaru

    Recenzja Chernobylite 2: Exclusion Zone – powrót do radioaktywnego koszmaru

    Chernobylite 2: Exclusion Zone to kontynuacja ambitnej gry survivalowej, która ponownie przenosi nas do Strefy Wykluczenia. Twórcy z The Farm 51 postawili na większy świat, bardziej rozbudowaną mechanikę oraz głębszą narrację. Czy to wystarczy, by gra stała się nowym hitem wśród postapokaliptycznych horrorów? Sprawdźmy!

    Fabuła – nauka, horror i intrygi

    Gra ponownie opowiada historię tajemniczego materiału o nazwie Chernobylite, który ma zdolność otwierania portali do innych wymiarów. Wcielamy się w Planewalkera – postać, która dzięki temu surowcowi potrafi manipulować czasoprzestrzenią. Naszym celem jest nie tylko przetrwanie, ale i odkrycie tajemnic Strefy, pełnej mutantów, paranormalnych zjawisk oraz nieprzyjaznych frakcji.

    W przeciwieństwie do wielu typowych gier survivalowych, fabuła Chernobylite 2 jest mocno nieliniowa. To od gracza zależy, jak potoczą się wydarzenia – każda decyzja wpływa na relacje z napotkanymi postaciami oraz ostateczny finał historii. W grze nie brakuje momentów moralnych dylematów, które zmuszają do zastanowienia się nad konsekwencjami swoich działań. Czy warto zdradzić towarzysza, by zdobyć przewagę? A może lepiej podjąć ryzyko i zaufać komuś, kto może mieć własne ukryte motywy?

    Świat gry jest pełen tajemnic, a eksploracja przynosi nowe informacje o tym, co naprawdę wydarzyło się w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Fragmenty dokumentów, nagrania i rozmowy z NPC-ami powoli odsłaniają mroczną historię eksperymentów przeprowadzanych na czarnobylicie, a także ich przerażające skutki. Nie brakuje także momentów grozy – nagłe zniknięcia, halucynacje czy wizje sprawiają, że granica między rzeczywistością a koszmarem zaciera się, wzmacniając uczucie niepokoju.

    Grafika i klimat – radioaktywna poezja grozy

    Chernobylite 2 wygląda fenomenalnie. Dzięki technologii fotogrametrii odwzorowano prawdziwe miejsca z Czarnobyla, co potęguje immersję. Lokacje są pełne detali – od zrujnowanych bloków Prypeci, przez podziemne bunkry, po gęste lasy skrywające niebezpieczeństwa. Każda lokacja tchnie realistycznym pięknem zniszczenia – pęknięcia w murach, rdza na metalowych konstrukcjach i ślady po ludziach, którzy musieli opuścić te miejsca w pośpiechu, tworzą niesamowicie sugestywną scenerię.

    Oświetlenie i efekty atmosferyczne odgrywają kluczową rolę w budowaniu klimatu. Przebijające się przez zrujnowane budynki promienie słoneczne potrafią stworzyć złudzenie spokoju, tylko po to, by w następnym momencie gęsta mgła i ciemność przywróciły poczucie zagrożenia. Deszcz, burze i anomalie pogodowe dodają realizmu, zmieniając wygląd otoczenia i wpływając na rozgrywkę – mokre powierzchnie odbijają światło latarki, a silne wiatry mogą wpłynąć na widoczność i słyszalność.

    Jednym z najmocniejszych punktów Chernobylite 2 jest system dynamicznej zmiany pory dnia i nocy. W nocy eksploracja staje się znacznie bardziej przerażająca – światło latarki jest jedynym źródłem widoczności, a cienie rzucane przez zniszczone budynki potrafią przyprawić o ciarki. Nawet jeśli w rzeczywistości jesteśmy sami, to gra potrafi sprawić, że czujemy się obserwowani, co tylko wzmacnia uczucie osamotnienia w tej radioaktywnej pustce.

    Nie można też zapomnieć o efektach specjalnych – anomalie wizualne, fluktuacje światła i efekty cząsteczkowe nadają grze nadprzyrodzony charakter. Gdy rzeczywistość zaczyna się załamywać, a otoczenie ulega deformacji, trudno nie odnieść wrażenia, że granica między światem realnym a koszmarem coraz bardziej się zaciera. W połączeniu z fotorealistycznymi teksturami i szczegółowym modelem oświetlenia, Chernobylite 2 potrafi wciągnąć gracza w swój świat jak mało która gra postapokaliptyczna.

    Dźwięk – groza na każdym kroku

    Oprawa dźwiękowa świetnie buduje napięcie, sprawiając, że nawet chwile pozornego spokoju mogą stać się źródłem niepokoju. Skrzypiące ruiny, dalekie wycia i szumy geigera sprawiają, że eksploracja nigdy nie jest w pełni komfortowa. Każdy dźwięk w tle, nawet ten niezauważalny na pierwszy rzut ucha, dodaje głębi immersji i podkreśla atmosferę zagrożenia.

    W grze wykorzystano zaawansowany system audio, który dynamicznie reaguje na sytuację. Jeśli przemieszczamy się po opuszczonym budynku, usłyszymy echo własnych kroków odbijające się od ścian, a najmniejszy szelest może sprawić, że nerwowo obrócimy kamerę, spodziewając się zagrożenia. Gdy wchodzimy do radioaktywnej strefy, dźwięk licznika Geigera staje się coraz intensywniejszy, budując napięcie, a w momentach starć z przeciwnikami nagłe zmiany natężenia muzyki informują nas, że zbliżamy się do niebezpieczeństwa.

    Muzyka jest subtelna, ale pojawia się w kluczowych momentach, potęgując emocje. Kompozycje składają się głównie z ambientowych dźwięków, które doskonale współgrają z ponurym otoczeniem, jednak w chwilach konfrontacji potrafią nagle eksplodować mrocznym, pulsującym brzmieniem. Doskonałe udźwiękowienie dodaje realizmu każdej scenie i sprawia, że Czarnobyl w Chernobylite 2 jest jeszcze bardziej przytłaczający i tajemniczy.

    Rozgrywka – survival z nutą strategii

    Gra łączy eksplorację, walkę oraz elementy zarządzania bazą, oferując szeroki wachlarz mechanik dostosowanych do różnych stylów gry. Do dyspozycji mamy sześć klas postaci, które wpływają na sposób prowadzenia rozgrywki: Eliminator, Recon, Emissary, Technician, Scientist i Chernomancer. Każda z nich posiada unikalne umiejętności – na przykład Eliminator to typowy wojownik, który sprawdzi się w otwartej walce, natomiast Recon stawia na skradanie i eliminację wrogów z ukrycia. Możliwość dostosowywania postaci w czasie rzeczywistym poprzez mechanikę Planewalkingu pozwala na elastyczne reagowanie na dynamicznie zmieniające się sytuacje w grze.

    Eksploracja świata jest kluczowym elementem Chernobylite 2. Gracze przemierzają nie tylko otwarte przestrzenie, ale także podziemne kompleksy, zrujnowane miasta i ukryte laboratoria. Każda lokacja skrywa unikalne zasoby, ukryte notatki oraz elementy, które pomagają zrozumieć mroczną historię Strefy Wykluczenia.

    Nie można zapominać o aspektach survivalowych. Ograniczone zasoby, zmieniające się warunki pogodowe i wrogo nastawione frakcje sprawiają, że każda wyprawa wymaga odpowiedniego przygotowania. Możliwość zbierania surowców, tworzenia broni oraz ulepszania bazy pozwala na dostosowanie strategii do własnych preferencji. Ważnym elementem jest także psychika postaci – długotrwałe przebywanie w nieprzyjaznym środowisku może prowadzić do halucynacji i osłabienia zdolności bojowych, co dodaje rozgrywce głębi i realizmu.

    Zarządzanie bazą to kolejny kluczowy aspekt. W Chernobylite 2 mamy możliwość rozbudowy swojej kryjówki, rekrutowania ocalałych i przypisywania im różnych zadań – od zbierania zasobów po wykonywanie misji zwiadowczych. Decyzje podejmowane w bazie mają realny wpływ na przebieg rozgrywki i relacje z innymi postaciami.

    Optymalizacja – czy gra działa płynnie?

    Chernobylite 2 wypada lepiej niż STALKER 2 pod względem optymalizacji, ale nadal nie jest wolna od problemów technicznych. Gra działa stabilnie na nowoczesnych konfiguracjach, ale gracze z mniej wydajnym sprzętem mogą doświadczyć spadków klatek, zwłaszcza w lokacjach bogatych w detale i efekty świetlne. Silnik gry dobrze radzi sobie z otwartymi przestrzeniami, lecz w bardziej złożonych obszarach zdarzają się nagłe doczytywania tekstur i sporadyczne przycięcia animacji.

    Największym problemem są długie czasy ładowania, szczególnie na tradycyjnych dyskach HDD. Użytkownicy SSD odczują znaczną poprawę, ale nawet tam momentami wczytywanie poziomów może trwać dłużej niż oczekiwano. Występują również drobne błędy graficzne, jak okazjonalne przenikanie postaci przez obiekty czy glitche w systemie cieniowania.

    W porównaniu do STALKER 2, który w dniu premiery zmaga się z poważnymi problemami technicznymi – niestabilnością, licznymi błędami i wysokimi wymaganiami sprzętowymi – Chernobylite 2 prezentuje się znacznie lepiej. Nie jest to jednak ideał optymalizacji i wymaga dalszych poprawek. Twórcy aktywnie pracują nad aktualizacjami, więc można mieć nadzieję, że wydajność będzie jeszcze lepsza w przyszłości.

    Wymagania sprzętowe

    SpecyfikacjaMinimalne wymaganiaZalecane wymagania
    SystemWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-6600K / AMD Ryzen 5 1400Intel Core i7-9700K / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM8 GB16 GB
    Karta graficznaNVIDIA GTX 1060 / AMD Radeon RX 580NVIDIA RTX 2070 / AMD Radeon RX 6700 XT
    Dysk50 GB wolnego miejsca50 GB wolnego miejsca (SSD)

    Podsumowanie
    Chernobylite 2: Exclusion Zone to świetny survival horror, który oferuje wciągającą fabułę, niesamowity klimat i rozbudowaną rozgrywkę. Choć momentami może być wymagająca, to satysfakcja z eksploracji i odkrywania tajemnic Strefy wynagradza trudności. Jeśli jesteś fanem postapokaliptycznych horrorów, ta gra to pozycja obowiązkowa!

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 3-9 marca 2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 3-9 marca 2025

    Miniony tydzień obfitował w głośne premiery i ekscytujące zapowiedzi. Miłośnicy strategii, gier RPG oraz dynamicznych przygodówek mają powody do radości – nowe dodatki, premierowe odsłony oraz długo wyczekiwane kontynuacje rozgrzewają rynek gamingowy. Oto najciekawsze wydarzenia minionych dni!

    Old World: Wrath of Gods – nowy dodatek pełen katastrof

    Miłośnicy strategii 4X otrzymali kolejne rozszerzenie do Old World. Dodatek Wrath of Gods, który ukazał się 3 marca, wprowadza katastrofy naturalne, takie jak trzęsienia ziemi, huragany czy erupcje wulkanów, dodając tym samym nową warstwę wyzwań strategicznych. Wprowadzenie nowego królestwa – Aksum – oraz dodatkowych scenariuszy sprawia, że rozgrywka nabiera większej głębi. Fani mogą teraz testować swoje umiejętności w jeszcze trudniejszych warunkach.

    Split Fiction – nietypowa kooperacyjna przygoda

    6 marca 2025 roku miała miejsce premiera Split Fiction, najnowszej produkcji od Hazelight, studia znanego z It Takes Two. Tym razem twórcy postawili na podzielony ekran, pozwalając graczom na równoczesne śledzenie historii dwóch bohaterek – Mio i Zoe. Gracze muszą współpracować, aby pomóc postaciom uciec z przeplatających się krain fantasy i sci-fi. Tytuł zbiera pozytywne recenzje, a unikalny styl rozgrywki przyciąga miłośników gier narracyjnych i kooperacyjnych.

    Chernobylite 2: Exclusion Zone – mroczna wyprawa do radioaktywnej strefy

    Kontynuacja klimatycznego survival horroru Chernobylite zadebiutowała 6 marca w wersji wczesnego dostępu. Gracze ponownie trafiają do Strefy Wykluczenia, gdzie muszą eksplorować radioaktywne ruiny, rozwijać swoje umiejętności i podejmować trudne moralne wybory. Gra wprowadza system towarzyszy, którzy pomagają graczowi w przetrwaniu, oraz dynamiczną narrację, która zmienia się w zależności od decyzji podejmowanych przez gracza.

    Tropico 6: Return to Nature – ekologia na pierwszym planie

    6 marca fani ekonomicznych strategii otrzymali dziewiąty już dodatek do Tropico 6Return to Nature. Tym razem rozgrywka koncentruje się na ekologii, dodając nowe mechaniki ochrony środowiska, budynki oraz unikalne wyzwania. Wśród nowości znajduje się również cud świata Biggdrasil, tematyczne stroje i statuetki. Tropikalna dyktatura jeszcze nigdy nie była tak „zielona”!

    Assassin’s Creed: Shadows – zbliżająca się premiera

    Choć Assassin’s Creed: Shadows zadebiutuje dopiero 20 marca, hype wokół gry nie słabnie. Ubisoft oficjalnie potwierdził, że gracze będą mogli przejąć kontrolę nad samurajem Yasuke oraz shinobi Naoe, co pozwoli na dwa różne style rozgrywki. Gra zaoferuje otwarty świat pełen historycznych wydarzeń i nieliniową fabułę, co z pewnością ucieszy fanów serii. Wszyscy czekamy na dzień, w którym będziemy mogli zanurzyć się w feudalnej Japonii!

    Ostatni tydzień przyniósł ekscytujące premiery i zapowiedzi. Gracze mogą już teraz testować nowe rozszerzenia do Old World i Tropico 6, wcielić się w bohaterów Split Fiction lub eksplorować niebezpieczną Strefę Wykluczenia w Chernobylite 2. A już za chwilę Ubisoft otworzy drzwi do feudalnej Japonii w Assassin’s Creed: Shadows.

  • Monster Hunter: Wilds – polowanie na sukces czy chybiony strzał?

    Monster Hunter: Wilds – polowanie na sukces czy chybiony strzał?

    Czy Capcom ponownie trafił w dziesiątkę?

    Monster Hunter: Wilds” to najnowsza odsłona serii gier akcji RPG od Capcom, która zadebiutowała 28 lutego 2025 roku na PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz PC. Po ogromnym sukcesie „Monster Hunter: World” oraz dodatku „Iceborne„, oczekiwania wobec nowej części były gigantyczne. Czy nowe przygody łowców potworów spełniają oczekiwania fanów?

    Capcom obiecał największy i najbardziej immersyjny świat w historii serii, dynamiczne ekosystemy i inteligentniejsze potwory. Nowe lokacje mają oferować nie tylko piękne krajobrazy, ale także różnorodne wyzwania, wymagające od graczy elastyczności w podejściu do polowań. Do tego dochodzi system zmieniających się warunków pogodowych, który ma realny wpływ na rozgrywkę.

    Fani serii z pewnością czekali na odpowiedź na jedno kluczowe pytanie: czy „Wilds” to rewolucja na miarę „World„, czy jedynie kolejny krok w ewolucji formuły, którą doskonale znamy?

    Fabuła – zakazane ziemie i wielkie łowy

    Akcja gry toczy się w Zakazanych Ziemiach, tajemniczym i niebezpiecznym regionie, gdzie gracze wcielają się w łowców potężnych bestii. To kraina pełna kontrastów – od spalonych słońcem pustkowi po bujne dżungle i mroczne, nieodkryte jaskinie, w których kryją się nie tylko bestie, ale i tajemnice dawno zapomnianych cywilizacji.

    Fabuła skupia się na odkrywaniu tajemnic tego świata oraz relacji między ludźmi a potworami. Tym razem twórcy postanowili pogłębić wątki dotyczące ekosystemu i wpływu działalności człowieka na świat przedstawiony. Przez całą grę towarzyszy nam nowa frakcja łowców, której celem jest nie tylko polowanie, ale i zrozumienie natury potworów. W wyniku tego gracze będą musieli podejmować decyzje, które wpłyną na dalszy rozwój wydarzeń i stosunek mieszkańców Zakazanych Ziem do ich działań.

    Historia jest bardziej rozbudowana niż w poprzednich częściach, ale nie każdemu przypadnie do gustu jej liniowa struktura. Twórcy postawili na bardziej filmowy styl narracji, dzięki czemu scenki przerywnikowe są widowiskowe i emocjonujące, choć dla niektórych mogą stać się zbyt częste i spowalniać akcję. Główna fabuła pełna jest zwrotów akcji, a postacie poboczne zostały znacznie lepiej napisane – mają swoje motywacje, osobowości i własne historie, które wpływają na nasze działania.

    Całość uzupełniają liczne misje poboczne, które rozwijają świat gry i pozwalają jeszcze głębiej zanurzyć się w realia Zakazanych Ziem. Wiele z nich jest powiązanych z nowymi gatunkami potworów, a niektóre prowadzą do odkrycia legendarnych stworzeń, o których krążą jedynie mgliste opowieści. „Monster Hunter: Wilds” kładzie duży nacisk na eksplorację, a każda decyzja ma znaczenie, czyniąc fabułę bardziej angażującą i satysfakcjonującą.

    Świat i eksploracja – żywy ekosystem

    Monster Hunter: Wilds” wprowadza szereg usprawnień w mechanice rozgrywki. Kluczową nowością jest możliwość noszenia dwóch broni jednocześnie – głównej i pomocniczej, co zwiększa elastyczność w walce. Dzięki temu gracze mogą płynnie przełączać się między stylami walki, dostosowując strategię do aktualnej sytuacji. Ponadto, gra oferuje dynamiczne i interaktywne środowisko, z różnorodnymi ekosystemami i zmiennymi warunkami pogodowymi, które wpływają na zachowanie potworów.

    Capcom zadbał o jeszcze większą immersję – woda wpływa na ruch postaci, burze ograniczają widoczność, a potwory dostosowują swoje zachowania do zmieniającego się klimatu. Dodatkowo, wprowadzono bardziej rozwinięty system śladów i tropienia, który pozwala na głębsze zanurzenie się w ekosystem gry. Wpływ na świat mają także cykle dnia i nocy, zmieniające aktywność fauny oraz trudność starć z niektórymi bestiami. To wszystko sprawia, że eksploracja jest nie tylko piękna wizualnie, ale również pełna wyzwań i niespodzianek.

    Poziom trudności – bardziej przystępny, ale czy wymagający?

    W porównaniu z poprzednimi częściami, „Wilds” jest bardziej przystępny dla nowych graczy, oferując niższy poziom trudności w początkowych etapach gry. System wprowadzania nowych graczy został usprawniony, a samouczki są bardziej przejrzyste, co ułatwia naukę podstawowych mechanik. Dodatkowo, wprowadzenie nowych narzędzi i mechanik wspomagających, takich jak automatyczne śledzenie potworów oraz uproszczona gospodarka ekwipunkiem, sprawia, że nowi gracze mogą szybciej wdrożyć się w świat polowań.

    Jednak doświadczeni łowcy mogą odczuwać brak wyzwań, zwłaszcza w końcowej fazie rozgrywki, gdzie brakuje bardziej wymagających misji oraz potworów o wysokim poziomie trudności. Wielu graczy zwraca uwagę, że nawet większe bestie można pokonać stosunkowo łatwo, co odbiera satysfakcję z walk. Niektóre z nowych systemów, takich jak ulepszona sztuczna inteligencja towarzyszy, sprawiają, że walka jest mniej wymagająca, gdyż wsparcie ze strony NPC-ów jest bardziej efektywne.

    Czy Capcom postawił na casualizację serii? To pytanie, które wielu fanów zadaje po premierze. Jedni uważają, że gra stała się bardziej przystępna kosztem wyzwań, inni twierdzą, że wysoki poziom trudności pojawi się dopiero w przyszłych aktualizacjach i dodatkach, podobnie jak miało to miejsce w „World” i „Rise”. Warto więc śledzić rozwój gry i zobaczyć, czy Capcom wprowadzi bardziej wymagające treści dla weteranów serii.

    Oprawa graficzna i techniczna – piękne widoki, ale nie bez wad

    Gra zachwyca oprawą graficzną, prezentując szczegółowe modele potworów oraz bogate w detale środowiska. Nowy silnik sprawia, że świat wygląda jeszcze bardziej realistycznie, a oświetlenie dynamicznie reaguje na zmieniające się warunki. Jednak gdzie ta optymalizacja, o której tak często wspominają deweloperzy, a która w praktyce pozostaje piętą achillesową współczesnych produkcji? Wersja na PC boryka się z problemami technicznymi – spadki FPS, długie czasy ładowania oraz nieefektywne wykorzystanie zasobów sprzętowych mogą znacząco obniżyć komfort rozgrywki. Kiedy producenci gier zaczną wypuszczać dopracowane i w pełni zoptymalizowane produkcje? Wydaje się, że oczekiwanie na premierowe tytuły bez problemów technicznych stało się już nierealnym marzeniem graczy. Miejmy nadzieję, że przyszłe aktualizacje rozwiążą te bolączki i pozwolą cieszyć się światem gry w pełnej krasie.

    Opinie graczy i ocena końcowa

    Pierwsze recenzje użytkowników na platformie Steam wskazują na bardzo mieszane odczucia. Chociaż sama rozgrywka i mechanika walki są szeroko chwalone, problemy z optymalizacją oraz kontrowersyjne decyzje projektowe sprawiają, że nie wszyscy są zachwyceni. Wiele osób narzeka na niską wydajność, konieczność korzystania z technologii Frame Generation oraz błędy techniczne. Niektórzy gracze żartobliwie porównują wydajność gry do działania starego sprzętu AGD – „moja frytkownica działa płynniej niż ta gra” – to jeden z popularniejszych komentarzy.

    Mimo wszystko, „Monster Hunter: Wilds” pozostaje grą, która dostarcza wielu emocji, zwłaszcza dla fanów serii. Jeżeli Capcom zdoła rozwiązać kwestie techniczne, może to być jedna z najlepszych odsłon cyklu. Na ten moment jednak pozostaje grą, którą warto kupić dopiero po kilku aktualizacjach.

    Wymagania sprzętowe

    SpecyfikacjaMinimalneRekomendowane
    ProcesorIntel Core i5-8600 / AMD Ryzen 5 2600Intel Core i7-10700 / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM16 GB32 GB
    Karta graficznaNVIDIA GeForce GTX 1060 / AMD Radeon RX 580NVIDIA GeForce RTX 3060 / AMD Radeon RX 6700 XT
    Dysk twardy80 GB wolnego miejscaSSD 80 GB
    System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)

    Dostępne wersje gry i ceny

    WersjaCenaLinkZawartość
    Standard Edition211,03 złKup tutajZawiera podstawową wersję gry. Bonusy przedpremierowe: zestaw nakładanej zbroi Guild Knight, talizman Hope Charm.
    Deluxe Edition261,18 złKup tutajWszystko z Edycji Standardowej + zestaw nakładanej zbroi Feudal Soldier, dodatkowe nakładki, gesty, fryzury, makijaż, naklejki i tabliczka z nazwą.
    Premium Deluxe Edition317,19 złKup tutajWszystko z Edycji Deluxe + zestaw nakładanej zbroi Wyverian Ears, pakiet profilu łowcy, ścieżka dźwiękowa „Proof of a Hero”, dwa pakiety DLC z nowymi elementami kosmetycznymi.

    Podsumowanie – hit czy zawód?

    Monster Hunter: Wilds” to solidna kontynuacja serii, która wprowadza liczne usprawnienia i jest bardziej przystępna dla nowych graczy. Jednak weterani mogą odczuwać niedosyt wyzwań, zwłaszcza w późniejszych etapach gry. Gra oferuje bogate doświadczenie łowieckie w pięknie wykreowanym świecie, ale nie jest wolna od wad. Problemy z optymalizacją i obniżony poziom trudności mogą być przeszkodą dla niektórych graczy. Czy to najlepsza odsłona serii? To zależy od oczekiwań – jeśli szukasz bardziej przystępnej wersji „Monster Hunter”, „Wilds” będzie świetnym wyborem. Jeśli natomiast liczysz na wyzwanie godne weterana, możesz poczuć pewien niedosyt.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 03.03.2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 03.03.2025

    Miniony tydzień przyniósł mnóstwo emocji w świecie gier i technologii! Premiera kolejnej odsłony Monster Hunter, duża aktualizacja dla Achilles: Survivor, a także nowe informacje o Frostpunk 2 i długo oczekiwanym Assassin’s Creed: Shadows to tylko część wydarzeń, które rozgrzały społeczność graczy. Sprawdźmy, co ciekawego wydarzyło się w ostatnich dniach!


    1. Monster Hunter: Wilds – wielka premiera i jeszcze większe potwory!

    28 lutego 2025 roku fani łowieckich przygód doczekali się premiery Monster Hunter: Wilds. Capcom ponownie dostarczył rozległy, otwarty świat, pełen gigantycznych bestii do upolowania. Tym razem do gry dodano zupełnie nową mechanikę – walkę z grzbietu wierzchowca, co pozwala na jeszcze bardziej dynamiczne starcia. Kolejną nowością jest możliwość noszenia dwóch rodzajów broni jednocześnie, dzięki czemu gracze mogą dostosować swój styl gry do konkretnej sytuacji. Pierwsze recenzje wskazują, że jest to jedna z najlepszych odsłon serii, a polowania nigdy nie były tak wciągające!


    2. Achilles: Survivor – nowe poprawki dla wczesnego dostępu

    Studio Dark Point Games wprowadziło dużą aktualizację 0.3 do gry Achilles: Survivor, która od końca stycznia dostępna jest w trybie wczesnego dostępu na Steam. Nowością jest precyzyjne celowanie ataków za pomocą kursora, co daje graczom większą kontrolę nad starciami. Dodano także nową mechanikę, umożliwiającą bardziej elastyczne podejście do walki i strategii. Społeczność przyjęła te zmiany pozytywnie – obecnie gra ma aż 80% pozytywnych opinii. Czy Achilles: Survivor stanie się kolejnym wielkim hitem wśród gier hack’n’slash?


    3. Frostpunk 2 – 11 bit studios ujawnia plan na rozwój gry

    Fani zarządzania i trudnych moralnych wyborów mogą zacierać ręce – 11 bit studios właśnie ujawniło szczegóły roadmapy dla Frostpunk 2. Twórcy planują ogromną aktualizację na 8 maja, która wprowadzi nowe mechaniki i poprawki do rozgrywki. Latem gra trafi na konsole, a jesienią gracze otrzymają pierwsze duże rozszerzenie zatytułowane Spectrum. Studio zapewnia, że gra będzie regularnie aktualizowana o nową zawartość, co daje nadzieję na długowieczność tego tytułu.


    4. Assassin’s Creed: Shadows – Ubisoft podaje datę premiery

    Po miesiącach spekulacji Ubisoft wreszcie ujawnił, kiedy gracze będą mogli wcielić się w samuraja i ninja w feudalnej Japonii! Assassin’s Creed: Shadows trafi na rynek 20 marca 2025 roku. Gra pozwoli na eksplorację otwartego świata i oferuje unikalne podejście do rozgrywki – gracze będą mogli przełączać się między samurajem, który preferuje brutalne walki na otwartym terenie, a ninja, stawiającym na skradanie się i eliminację wrogów po cichu. Ubisoft zapowiada największą immersyjność w historii serii – zobaczymy, czy faktycznie spełni oczekiwania fanów!


    5. Nadchodzące premiery w marcu – na co warto czekać?

    Marzec zapowiada się bardzo intensywnie dla graczy. W pierwszej połowie miesiąca swoją premierę będzie mieć Split Fiction oraz Chernobylite 2: Exclusion Zone, który przeniesie nas ponownie do radioaktywnej Zony. Pod koniec marca swoją premierę będzie miał długo wyczekiwany Killing Floor 3 – gra akcji, w której walczymy z hordami mutantów, a także The First Berserker: Khazan, dynamiczne RPG akcji inspirowane mitologią nordycką. Wybór jest szeroki, więc każdy znajdzie coś dla siebie!


    Podsumowanie

    Miniony tydzień dostarczył wielu emocji – premiera Monster Hunter: Wilds rozgrzała graczy, Achilles: Survivor otrzymał istotne poprawki, a Ubisoft ogłosił datę premiery Assassin’s Creed: Shadows. Dodatkowo wiemy już, jak będzie wyglądać rozwój Frostpunk 2, a marzec przyniesie kolejne świetne tytuły. Która z tych informacji najbardziej Was ekscytuje? Dajcie znać w komentarzach!

  • Kingdom Come: Deliverance 2 – średniowieczne RPG, które przenosi w czasie

    Kingdom Come: Deliverance 2 – średniowieczne RPG, które przenosi w czasie

    Czy można stworzyć grę RPG, która nie tylko wciąga, ale też sprawia, że czujemy się jak prawdziwi mieszkańcy średniowiecznej Europy? Warhorse Studios udowodniło, że tak. Kingdom Come: Deliverance 2, które trafiło na rynek 4 lutego 2025 roku na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S, to kontynuacja cenionej przez graczy i krytyków produkcji z 2018 roku. Twórcy rozwinęli świat, dopracowali mechaniki i wzbogacili fabułę, serwując nam jeszcze bardziej wciągającą podróż do XV-wiecznych Czech.

    Czy sequel spełnia oczekiwania? Przekonajmy się!

    Fabuła – powrót Henryka i wielka intryga

    Historia zaczyna się dokładnie tam, gdzie zakończyła się pierwsza część. Henryk, syn kowala, wciąż pała żądzą zemsty i szuka swojego miejsca w ogarniętym wojną kraju. Po wydarzeniach z pierwszej gry trafia na dwór Jana Ptaszka, gdzie jako jego giermek bierze udział w bitwach, intrygach i osobistych dramatach. Jego nowa rola otwiera przed nim drzwi do świata rycerstwa, ale także wystawia go na niebezpieczeństwa i polityczne rozgrywki. Wraz z rosnącym doświadczeniem Henryk zdobywa wpływy i zaczyna dostrzegać, że jego zemsta nie jest jedynym celem – wojna w Czechach to skomplikowana sieć zależności, a każda decyzja niesie ze sobą konsekwencje. Henryk musi nauczyć się, komu zaufać i jakie wartości są dla niego najważniejsze, co czyni jego historię jeszcze bardziej emocjonującą i pełną napięcia.

    Fabuła jest realistyczna i daleka od klasycznych fantasy – nie ma tu magii ani smoków. To gra dla tych, którzy lubią dobrze napisane, autentyczne historie. Spotkamy tu walki, śledztwa i romanse, a decyzje, które podejmiemy, mogą mieć duży wpływ na otaczający nas świat.

    Jednym z najbardziej pamiętnych momentów jest śledztwo w sprawie seryjnego mordercy w Kutnej Horze – pokazuje ono, jak dobrze Warhorse Studios potrafi budować napięcie i angażować gracza.

    Świat i eksploracja – jeszcze większe i bardziej żywe Czechy

    Jeśli podobał Ci się świat pierwszej części, to tutaj będziesz zachwycony.

    Mapa jest dwa razy większa, a krainy są różnorodne – od gęstych, tajemniczych lasów, gdzie można natknąć się na zbójców lub ukryte chatki pustelników, po tętniące życiem miasta i monumentalne zamki. Te ostatnie zostały odwzorowane z niezwykłą dbałością o szczegóły – od masywnych murów obronnych, przez wspaniałe sale tronowe, po komnaty rycerzy i służby. W zamkach życie toczy się według ściśle określonych reguł – panowie feudalni przyjmują gości, prowadzą narady wojenne, a służba dba o codzienne obowiązki. Możemy też spotkać trenujących rycerzy, strażników patrolujących mury oraz handlarzy oferujących rzadkie towary. Lokacje są dopracowane w najmniejszych detalach, a NPC żyją własnym życiem: pracują, plotkują, kłócą się i odpoczywają.

    Co ważne, świat naprawdę żyje. Jeśli wejdziesz do gospody w nocy, spotkasz tam zmęczonych podróżnych i pijanego karczmarza, ale za dnia to miejsce tętni życiem. Poza miastami czeka jednak dzika przyroda, która kryje w sobie zarówno piękno, jak i niebezpieczeństwa. W gęstych lasach można spotkać wilki, które nocą polują na nieuważnych wędrowców, a w bagnistych rejonach grasują bandyci czekający na samotnych podróżnych. Nie brakuje także dzikich zwierząt, takich jak jelenie czy dziki, które można upolować dla cennych surowców. Przygoda poza murami miast wiąże się z ryzykiem, ale też pozwala odkryć ukryte obozy, tajemnicze ruiny i nieznane dotąd ścieżki.

    Rozgrywka – wymagająca, ale satysfakcjonująca

    Kingdom Come: Deliverance słynęło z realistycznego systemu walki – nie inaczej jest tutaj. System został dopracowany, dzięki czemu walki są bardziej dynamiczne i intuicyjne. Starcia wymagają taktycznego podejścia – nie wystarczy tylko atakować, kluczowe stają się parowania, uniki i odpowiednie zarządzanie staminy. Każdy oręż ma swoją wagę i charakterystykę, co wymusza dostosowanie stylu walki do używanej broni. Wrogowie nie są bezmyślnymi przeciwnikami – potrafią blokować, kontratakować i współpracować, co sprawia, że każde starcie to wyzwanie, ale jednocześnie daje ogromną satysfakcję po wygranej. Im więcej trenujesz, tym lepiej walczysz – rozwój postaci odczuwalnie wpływa na precyzję ruchów i skuteczność ciosów.

    Broń w grze

    W Kingdom Come: Deliverance 2 dostępny arsenał broni jest jeszcze bardziej rozbudowany niż w pierwszej części. Tradycyjne mieczy, topory i łuki pozostają podstawą walki, jednak twórcy dodali kilka nowych typów uzbrojenia, które znacząco wpływają na rozgrywkę. Do arsenału dołączyły kusze, oferujące potężną siłę rażenia, ale wymagające dłuższego przeładowania. Po raz pierwszy pojawiają się także pierwsze modele broni palnej, takie jak arkebuzy, które wprowadzają zupełnie nową dynamikę walki. Każdy rodzaj broni ma swoje unikalne właściwości – topory zadają większe obrażenia, ale są wolniejsze, miecze oferują najlepszy balans, a broń dystansowa pozwala na eliminowanie przeciwników z bezpiecznej odległości. System uzbrojenia jest na tyle rozbudowany, że każdy gracz znajdzie styl walki odpowiadający jego preferencjom.

    Rzemiosło i kowalstwo

    Tworzenie własnej broni w Kingdom Come: Deliverance 2 jest teraz bardziej rozbudowane i daje mnóstwo frajdy. Gracze mogą nie tylko ulepszać istniejące bronie, ale także tworzyć zupełnie nowe modele, dostosowane do własnych preferencji i stylu walki. Proces kowalstwa wymaga jednak nie tylko surowców, ale i umiejętności – im więcej czasu spędzimy na pracy przy kowadle, tym lepsze uzyskamy rezultaty. Nie każdą broń da się wykonać samodzielnie – niektóre egzemplarze wymagają mistrzowskich umiejętności lub specjalnych schematów, które można zdobyć, eksplorując świat gry albo handlując z najlepszymi kowalami w królestwie. Ponadto broń zużywa się z czasem, dlatego regularna konserwacja i naprawa to klucz do jej skuteczności. Możliwość personalizacji oręża sprawia, że każda broń staje się unikalna i dopasowana do stylu gry gracza.

    Umiejętności społeczne

    W Kingdom Come: Deliverance 2 znacząco rozbudowano system umiejętności społecznych, co pozwala na bardziej elastyczne prowadzenie dialogów i interakcji z NPC. Teraz gracze mogą nie tylko przekonywać rozmówców do swoich racji, ale także manipulować nimi, zastraszać, a nawet wykorzystać swoją reputację lub status, aby osiągnąć pożądane rezultaty. Każda postać w grze ma swoje indywidualne cechy – niektórych łatwiej przekonać argumentami logicznymi, innych można zastraszyć, a jeszcze inni ulegną pochlebstwom. W zależności od sytuacji, odpowiednie wykorzystanie umiejętności społecznych może otworzyć nowe ścieżki fabularne, uniknąć walki lub zdobyć cenne informacje bez konieczności płacenia łapówek. Wpływają na to także ubrania i wyposażenie Henryka – schludny wygląd i kosztowne szaty zwiększają jego wiarygodność, podczas gdy zaniedbany i ubrudzony bohater może nie być traktowany poważnie przez wysoko postawione osoby.

    Optymalizacja i wydajność

    Gra działa dobrze na większości nowoczesnych komputerów i konsol, ale w większych miastach mogą zdarzać się spadki FPS, zwłaszcza na konfiguracjach z minimalnymi wymaganiami. Gracze z mocniejszym sprzętem nie powinni mieć problemów z płynnością, jednak użytkownicy starszych kart graficznych mogą odczuwać nieznaczne spadki klatek w gęsto zaludnionych obszarach. Twórcy regularnie wydają łatki, poprawiając stabilność i wydajność, a także optymalizując silnik gry, by lepiej wykorzystać nowoczesne procesory wielordzeniowe i szybkie pamięci SSD. Warto także zaznaczyć, że gra oferuje szeroką gamę ustawień graficznych, co pozwala dostosować jakość obrazu do możliwości sprzętu.

    Wymagania sprzętowe na PC

    SpecyfikacjaMinimalne wymaganiaZalecane wymagania
    System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-8400 / AMD Ryzen 5 2600Intel Core i7-9700K / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM16 GB32 GB
    Karta graficznaNVIDIA GTX 1070 / AMD RX 580NVIDIA RTX 3070 / AMD RX 6800
    Miejsce na dysku90 GB SSD90 GB SSD NVMe

    Czy to najlepsze RPG 2025 roku?

    Warhorse Studios ponownie dostarczyło niesamowitą przygodę. Kingdom Come: Deliverance 2 zachwyca rozbudowaną fabułą, realistycznym światem i wymagającą, ale satysfakcjonującą rozgrywką.

    To gra dla tych, którzy kochają realistyczne RPG bez uproszczeń – tutaj trzeba przemyśleć każdą walkę, uważnie śledzić dialogi i dbać o swoje wybory. Jeśli marzysz o podróży do XV-wiecznych Czech, nie znajdziesz lepszej gry w tym klimacie.

    Czy warto zagrać? Jeśli spodobała Ci się pierwsza część lub szukasz wymagającej, realistycznej gry RPG – Kingdom Come: Deliverance 2 to strzał w dziesiątkę.

  • Gothic 1 Remake: Nyras Prologue – pierwsze wrażenia z dema

    Gothic 1 Remake: Nyras Prologue – pierwsze wrażenia z dema

    Jako wieloletni fan Gothica, nie mogłem przejść obojętnie obok dema Gothic 1 Remake: Nyras Prologue, które pojawiło się w ramach Steam Next Fest. Po latach oczekiwań w końcu mogłem sprawdzić, jak wygląda nowa wersja kultowej gry – i powiem szczerze, że emocje towarzyszyły mi od pierwszej sekundy.

    Mój gameplay możecie obejrzeć tutaj: YouTube – Gothic 1 Remake Demo

    Demo dostępne na Steam: Pobierz tutaj

    Pierwsze chwile w kolonii

    Demo przenosi nas do momentu, który rozgrywa się jeszcze przed wydarzeniami z pełnej wersji gry. Tym razem wcielamy się w Nyrasa – nowego więźnia Górniczej Doliny. Już od pierwszych minut czuć ten surowy klimat kolonii, który pamiętam sprzed lat. Projekt lokacji został wykonany z dbałością o detale – gęste lasy, surowe obozowisko i charakterystyczny brudny urok świata Gothica robią wrażenie.

    Kolonia wita gracza brutalnością, która jest jej naturalnym elementem. Nie ma tu miejsca na taryfę ulgową – więźniowie od razu dają do zrozumienia, kto rządzi, a pierwsze kroki w tym świecie mogą skończyć się pobiciem lub kradzieżą ekwipunku. Każda rozmowa, każdy ruch wymaga ostrożności. Wystarczy jedno złe słowo, by stać się celem ataku.

    Jednocześnie świat jest piękny i klimatyczny. Poranne mgły unoszące się nad rzeką, światło słoneczne przebijające się przez drzewa, czy rozpalone ogniska w obozie – wszystko wygląda niesamowicie. Świat Gothica nigdy nie był tak żywy, oddycha i reaguje na nasze działania – to brutalne, ale jednocześnie piękne doświadczenie.

    Grafika i oprawa wizualna

    Muszę przyznać, że nowa wersja wygląda pięknie, ale niestety animacje są niedopracowane. Mam wrażenie, że ktoś nie zmienił podstawowych animacji z Unreal Engine 5 i brakuje płynnych przejść między nimi. Na przykład, gdy idziemy i nagle skaczemy, animacja biegu kończy się nagle, a skok zaczyna się bez żadnego przejścia. To sprawia, że ruch postaci wydaje się nienaturalny i szarpany.

    Czuć jeszcze brak optymalizacji – w niektórych miejscach gra potrafi zaliczyć spadki FPS-ów, a niektóre animacje mają drobne błędy. Zdarzały się również momenty, w których postać nagle zatrzymywała się na niewidzialnych przeszkodach lub przeciwnicy zachowywali się w sposób niezbyt naturalny, co chwilami wybijało z immersji. Mimo tych problemów, pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Świat przedstawiony w demie przyciąga atmosferą i szczegółowością, a jeśli twórcy popracują nad dopracowaniem technicznym, może to być naprawdę świetny remake. Widać, że fundamenty są solidne – teraz pozostaje tylko wyeliminować błędy i poprawić optymalizację, aby ostateczna wersja była w pełni satysfakcjonująca.

    System walki – ulepszenie czy rozczarowanie?

    No i tutaj pojawia się pierwszy kontrowersyjny temat. System walki przeszedł dużą zmianę i choć jest bardziej dynamiczny niż w oryginale, to wymaga przyzwyczajenia. Ciosy mają wyraźnie większą wagę, a blokowanie i uniki odgrywają kluczową rolę.

    Jednak mam wrażenie, że postać reaguje z dużym opóźnieniem na nasze polecenia. Ciosy trwają wieczność – albo kilof, którym walczyłem, był po prostu za ciężki. System walki wydaje się trochę toporny, ale być może to kwestia przyzwyczajenia lub dopracowania mechaniki w przyszłych aktualizacjach.

    Dialogi i klimat Gothica

    Jednym z największych atutów Gothica zawsze były dialogi i specyficzny humor. Na szczęście, twórcy nie zrezygnowali z tej części gry. Postacie wciąż gadają w charakterystyczny, szorstki sposób, a interakcje między nimi budują klimat kolonii.

    Nie było tu miejsca na śmiech – szczególnie gdy natrafiłem na niezbyt przyjaznych współwięźniów, którzy od razu dali mi do zrozumienia, że nie jestem tu mile widziany. Trzeba też uważać na słowa – wystarczy jedno nieopatrzne zdanie, by rozwścieczyć któregoś z nich i skończyć z mieczem pod żebrami.

    Podsumowanie – czy warto było czekać?

    Gothic 1 Remake: Nyras Prologue to bardzo obiecujące demo, które pokazuje, że twórcy rozumieją ducha oryginału, ale jednocześnie chcą dodać coś od siebie. Grafika, klimat i dialogi trzymają poziom, choć system walki i niektóre animacje wymagają jeszcze dopracowania.

    Czy warto spróbować? Zdecydowanie tak – jeśli jesteś fanem Gothica, koniecznie sprawdź demo i sam oceń, czy ta wersja przypadnie Ci do gustu. A jeśli chcesz zobaczyć moje wrażenia na żywo, zapraszam do obejrzenia mojego gameplaya!

    Mój gameplay na YouTube


    Pobierz demo na Steam

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 24.02.2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 24.02.2025

    Miniony tydzień ponownie przyniósł wiele emocjonujących wydarzeń w świecie gier. Od tajemniczej i klimatycznej gry osadzonej w amerykańskim folklorze, przez nowości od byłych pracowników BioWare, po długo oczekiwane demo Gothic 1 Remake. Fani RPG mogą być szczególnie zadowoleni, bo Kingdom Come: Deliverance 2 i Avowed również nie schodzą z nagłówków. Zobaczmy, co wydarzyło się w ostatnich dniach!

    1. South of Midnight – wciągający świat amerykańskiego Południa

    Studio Compulsion Games zaprezentowało nowy materiał z gry South of Midnight, której akcja osadzona jest w folklorze południowych Stanów Zjednoczonych. Gra opowiada historię Hazel, poszukującej swojej matki po niszczycielskim huraganie. W trakcie podróży odkrywa swoje moce jako „Tkaczka” i stawia czoła nadprzyrodzonym istotom inspirowanym mitologią kreolską i cajun. Twórcy zapewniają, że historia oraz unikalna oprawa wizualna stworzą niezapomnianą atmosferę. Premiera gry planowana jest na 8 kwietnia 2025 roku na Xbox, Game Pass oraz PC.

    2. Exodus – nowe sci-fi RPG od weteranów BioWare

    Studio Archetype Entertainment, założone przez byłych pracowników BioWare, oficjalnie zapowiedziało premierę swojego ambitnego projektu RPG – Exodus. Gra przeniesie graczy w realia science fiction, oferując rozbudowaną fabułę i nieliniową rozgrywkę. Według zapowiedzi Exodus zadebiutuje w 2026 roku, a studio Hasbro już teraz określa ją jako jedną z kluczowych gier w swoim portfolio na najbliższe lata. Czy będzie to godny następca Mass Effect? Przekonamy się za jakiś czas!

    3. Gothic 1 Remake – demo dostępne podczas Steam Next Fest

    Fani klasycznych RPG mogą już zacierać ręce – Gothic 1 Remake zaprezentuje się graczom w ramach Steam Next Fest! THQ Nordic oraz Alkimia Interactive ogłosiły, że demo, zatytułowane Nyras Prologue, pozwoli graczom wcielić się w nową postać i zanurzyć w Kolonii Górniczej na długo przed wydarzeniami z oryginalnej gry.

    Demo będzie dostępne od 24 lutego 2025 roku o godzinie 18:00 GMT, a pełna wersja gry nadal pozostaje bez dokładnej daty premiery. Czy remake odda ducha kultowego klasyka? Wkrótce się przekonamy!

    4. Kingdom Come: Deliverance 2 – ogromny świat i wymagająca rozgrywka

    Sequel jednego z najbardziej realistycznych RPG-ów, Kingdom Come: Deliverance 2, jest tak rozbudowany, że jedynie 10% graczy ukończyło główną fabułę! Twórcy podkreślają, że to świadectwo skali i skomplikowania świata gry, który oferuje nie tylko wciągającą historię, ale także mnóstwo pobocznych aktywności. Studio Warhorse zapowiada kolejne rozszerzenia i aktualizacje, które uczynią grę jeszcze bardziej immersyjną. Jeśli ktoś szuka długiej i angażującej przygody – Kingdom Come: Deliverance 2 spełni te oczekiwania!

    5. Avowed – sukces sprzedażowy nowego RPG od Obsidian

    Obsidian Entertainment świętuje sukces swojej nowej gry RPG – Avowed. Gra, osadzona w uniwersum Pillars of Eternity, zbiera pozytywne recenzje za dopracowaną fabułę i dynamiczny system walki. Wyniki sprzedaży pokazują, że tytuł cieszy się dużym zainteresowaniem, a twórcy już teraz zapowiadają przyszłe aktualizacje i dodatkową zawartość. Fani klasycznych RPG-ów mogą odetchnąć z ulgą – Obsidian ponownie dostarczył solidną grę.

    Podsumowanie

    To był intensywny tydzień dla fanów RPG i przygodowych produkcji. South of Midnight urzeka atmosferą, Exodus obiecuje wciągającą fabułę w klimatach science fiction, a demo Gothic 1 Remake pozwala graczom na powrót do kultowego świata. Tymczasem Kingdom Come: Deliverance 2 i Avowed nie zwalniają tempa i zapewniają godziny rozgrywki.

  • Civilization 7 – nowa era strategii turowych

    Civilization 7 – nowa era strategii turowych

    Seria Sid Meier’s Civilization to od lat fundament gier strategicznych, a Civilization 7 podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej. Nowa odsłona wnosi nie tylko świeże mechaniki, ale także innowacyjne podejście do zarządzania imperium, które zadowoli zarówno weteranów serii, jak i nowych graczy.


    Nowości w Civilization 7

    Największe zmiany w Civilization 7 dotyczą przede wszystkim sposobu zarządzania miastami i ich ekspansją. Tym razem deweloperzy postawili na dynamiczny rozwój cywilizacji, który sprawia, że każda partia jest bardziej unikalna. Gracze otrzymają nowe możliwości budowy miast, które będą w większym stopniu zależne od geografii i dostępnych surowców. System zarządzania populacją uległ gruntownej zmianie, pozwalając na bardziej zróżnicowany rozwój ekonomiczny i kulturalny w zależności od dostępnych zasobów oraz preferowanej ścieżki rozwoju. Dodatkowo, pojawi się opcja stopniowego przekształcania terenów, co pozwoli dostosować miasta do rosnących potrzeb społeczeństwa.

    1. Modularne miasta

    W przeciwieństwie do poprzednich części, teraz miasta rozwijają się w sposób organiczny, dostosowując się do ukształtowania terenu. Dzielnice nie są już statycznie przypisane do konkretnej pozycji – ich umiejscowienie zależy od zasobów, które dany region generuje. System modularnych miast oznacza, że budynki i dzielnice można łączyć w dynamiczne struktury, które ewoluują w miarę postępu gry. Miasta mogą rozrastać się poziomo i pionowo, dzięki czemu strategia ich rozwoju zależy od dostępnej przestrzeni i potrzeb cywilizacji. Gracze mogą specjalizować dzielnice, co pozwala na tworzenie centrów handlowych, naukowych czy wojskowych, zapewniając każdemu miastu unikalną rolę w imperium. Możliwość przemieszczania dzielnic w trakcie gry dodaje nowy wymiar strategii urbanistycznej, pozwalając dostosowywać rozwój miast do zmieniających się warunków politycznych, ekonomicznych i klimatycznych.

    2. Polityka i system rządów

    W Civilization 7 polityka odgrywa jeszcze większą rolę niż w poprzednich częściach. Wprowadzono bardziej złożony system rządów, który pozwala na dynamiczne zmiany ustrojowe w zależności od sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej państwa. Każda forma rządów – demokracja, monarchia, dyktatura czy federacja – ma swoje unikalne bonusy i ograniczenia, które wpływają na gospodarkę, dyplomację oraz zdolności militarne.

    Nowości w systemie politycznym:

    • Reformy rządowe – możliwość stopniowego rozwijania ustroju poprzez uchwalanie nowych praw i zmianę polityki wewnętrznej.
    • System partii politycznych – w państwach demokratycznych pojawiają się partie, które mogą mieć odmienne wizje rozwoju kraju, a gracz musi dbać o poparcie społeczne.
    • Rewolucje i przewroty – niezadowolenie społeczne może prowadzić do buntu, który skutkuje zmianą rządu lub przejęciem władzy przez opozycję.
    • Dyplomacja między ustrojami – demokratyczne państwa chętniej współpracują z innymi demokracjami, podczas gdy autorytarne reżimy mogą budować swoje własne bloki polityczne.
    • Rola propagandy – możliwość wpływania na obywateli poprzez media, co może podnosić morale lub zwiększać poparcie dla wojny.

    Dzięki tym zmianom polityka w grze nie jest już jedynie biernym elementem rozgrywki, lecz dynamicznym procesem, który może decydować o losach cywilizacji.

    3. Mechanika religii i kultury

    W Civilization 7 rozwinięto system religii i kultury, nadając im większe znaczenie strategiczne. Religia nie jest już jedynie narzędziem do zdobywania wpływów – teraz może mieć realne konsekwencje dla stabilności państwa, polityki zagranicznej i rozwoju cywilizacyjnego. Wprowadzone zostały nowe doktryny, które pozwalają graczom kształtować religię w zależności od przyjętej strategii. Można skupić się na ekspansji religijnej, zwiększając wpływy w innych cywilizacjach, lub wykorzystać ją do stabilizacji wewnętrznej poprzez poprawę nastrojów obywateli i uniknięcie buntów.

    Ponadto, kultura nabrała większego znaczenia jako narzędzie dyplomatyczne i militarne. Możliwość eksportu ideologii poprzez wpływ kulturalny pozwala na stopniowe przejmowanie miast bez konieczności użycia siły militarnej. Cywilizacje mogą również rozwijać unikalne szkoły filozoficzne, które wpływają na ich politykę wewnętrzną oraz na relacje międzynarodowe. Świątynie, teatry i inne instytucje kulturalne mają teraz większy wpływ na rozwój technologiczny i naukowy, co czyni kulturę i religię jeszcze bardziej kluczowym elementem rozgrywki.

    4. Sztuczna inteligencja przeciwników

    Przeciwnicy w Civilization 7 zyskali bardziej zaawansowaną sztuczną inteligencję. Każdy lider będzie miał indywidualne cele i priorytety, które zmieniają się w zależności od sytuacji na mapie. AI analizuje decyzje gracza, reaguje na nie i dostosowuje swoje strategie, co sprawia, że rozgrywka jest bardziej dynamiczna i nieprzewidywalna.

    Nowości w sztucznej inteligencji:

    • Lepsza analiza mapy – AI bierze pod uwagę nie tylko dostępne zasoby, ale także topografię, co wpływa na decyzje dotyczące ekspansji i taktyki wojennej.
    • Zróżnicowane osobowości liderów – każdy przywódca posiada unikalny styl gry, dostosowany do jego historycznego odpowiednika, co prowadzi do bardziej realistycznych interakcji.
    • Zaawansowana dyplomacja – AI ocenia długoterminowe korzyści sojuszy i lepiej zarządza negocjacjami oraz traktatami.
    • Adaptacja do stylu gracza – sztuczna inteligencja analizuje decyzje gracza i dostosowuje swoje strategie w kolejnych turach, eliminując przewidywalne schematy.
    • Lepiej zarządzane konflikty militarne – AI stosuje bardziej złożone strategie obronne i ofensywne, wykorzystując teren oraz dostępne jednostki w sposób efektywniejszy niż w poprzednich częściach serii.

    5. Nowości w jednostkach wojskowych i bitwach

    Civilization 7 wprowadza nowe rodzaje jednostek wojskowych oraz zmienia sposób prowadzenia bitew. Teraz armie można łączyć w formacje bojowe, co zwiększa ich efektywność i pozwala na bardziej złożoną taktykę. Dodano także system morale, który wpływa na skuteczność jednostek w walce – oddziały z wysokim morale mogą wytrzymać dłużej na polu bitwy i zadawać większe obrażenia.

    Ponadto, pojawiły się specjalistyczne jednostki regionalne, dostępne tylko dla wybranych cywilizacji, które posiadają unikalne umiejętności dostosowane do historycznego charakteru danej nacji. Wprowadzono także dynamiczną pogodę, która może wpłynąć na bitwy – burze piaskowe, ulewy czy zamiecie śnieżne ograniczają widoczność i skuteczność ataków dystansowych.

    Rozbudowano także system oblężeń – teraz miasta posiadają więcej poziomów obrony, a gracze mogą budować specjalne machiny oblężnicze, które skuteczniej przełamują mury. Wprowadzono też nowy system zaopatrzenia, który wymusza lepsze planowanie ofensywy – jednostki pozostawione bez dostępu do zasobów mogą stopniowo tracić efektywność bojową.

    6. Tryby rozgrywki

    Nowa odsłona serii oferuje więcej trybów gry, zarówno dla pojedynczego gracza, jak i w trybie wieloosobowym. Gracze mogą wybierać pomiędzy klasyczną kampanią, dynamicznymi scenariuszami historycznymi oraz specjalnymi trybami tematycznymi, które wprowadzają unikalne zasady i wyzwania.

    Tryby gry obejmują:

    • Tryb kooperacyjny – możliwość wspólnego zarządzania cywilizacją z innym graczem, dzielenia się obowiązkami oraz opracowywania wspólnych strategii.
    • Tryb rywalizacyjny – rozgrywki rankingowe, w których gracze rywalizują o najwyższe pozycje na globalnych tablicach wyników.
    • Scenariusze historyczne – kampanie inspirowane rzeczywistymi wydarzeniami, w których gracze muszą zmierzyć się z historycznymi wyzwaniami i doprowadzić swoją cywilizację do zwycięstwa.
    • Tryb wyzwań – krótkie, tematyczne rozgrywki z określonymi warunkami zwycięstwa, testujące umiejętności strategiczne graczy.
    • Edytor scenariuszy – możliwość tworzenia własnych map i scenariuszy, a następnie dzielenia się nimi ze społecznością.

    Wymagania systemowe Civilization 7

    SpecyfikacjaMinimalneRekomendowane
    SystemWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-9600K / Ryzen 5 2600Intel Core i7-12700K / Ryzen 7 5800X
    RAM8 GB16 GB
    Karta graficznaGTX 1660 / RX 580RTX 3070 / RX 6800
    Dysk50 GB SSD50 GB NVMe SSD

    Gotowy komputer pod Civilization 7

    Jeśli szukasz komputera dostosowanego pod Civilization 7, sprawdź naszą rekomendację tutaj:

    🔗 Zobacz rekomendowany komputer dla Civilization 7

    Podsumowanie

    Civilization 7 to gra, która rewolucjonizuje podejście do strategii turowych. Nowe mechaniki rozwoju miast, bardziej zaawansowana dyplomacja, strategiczna religia i kultura oraz ulepszona sztuczna inteligencja sprawiają, że każda rozgrywka jest unikalna. Dzięki różnorodnym trybom gry i dynamicznemu systemowi bitew, seria wchodzi na nowy poziom. Czy to najlepsza odsłona Civilization? Wszystko na to wskazuje!

  • Czy socket AM4 rzeczywiście jest martwy? Analiza opłacalności i przyszłości platformy AM5

    Czy socket AM4 rzeczywiście jest martwy? Analiza opłacalności i przyszłości platformy AM5

    Socket AM4 od AMD to jedna z najbardziej udanych platform w historii komputerów PC. Zadebiutował w 2017 roku i przez lata obsługiwał liczne generacje procesorów Ryzen, od pierwszej serii aż po Ryzen 5000. Jednak od premiery AM5 w 2022 roku zaczęto coraz częściej mówić, że AM4 jest „martwe”. Czy to rzeczywiście prawda? Czy warto jeszcze inwestować w płytę główną na AM4? A co z cenami AM5 – kiedy stanieją?


    1. Dlaczego uważa się, że AM4 jest martwe?

    Platforma AM4 przez wiele lat cieszyła się ogromną popularnością, ale wraz z premierą AM5 coraz częściej mówi się o jej ograniczeniach i stopniowym wycofywaniu ze wsparcia. Choć nadal wiele osób korzysta z tej platformy, nie można ignorować zmian, jakie zaszły w technologii. Przesiadka na AM5 staje się coraz bardziej opłacalna dla osób planujących długoterminową modernizację sprzętu, ale AM4 wciąż może być atrakcyjnym wyborem w określonych przypadkach. Główne argumenty przeciwko AM4 wynikają z jego ograniczeń i przyszłości platformy:

    • Brak obsługi DDR5 – AM4 obsługuje wyłącznie pamięci DDR4, co w perspektywie kilku lat może stać się ograniczeniem. AM5 przeszło całkowicie na DDR5, co oznacza, że AM4 nie dostanie przyszłych ulepszeń w tym zakresie.
    • Koniec wsparcia dla nowych procesorów – AMD oficjalnie zakończyło rozwój procesorów dla AM4 na serii Ryzen 5000. Istnieją co prawda modele Ryzen 5000X3D (np. 5800X3D), ale to już ostatnie układy. Nie będzie Ryzenów 7000 czy 8000 na AM4.
    • Brak PCIe 5.0 – Nowe generacje kart graficznych i dysków SSD zaczynają wykorzystywać PCIe 5.0, a AM4 obsługuje maksymalnie PCIe 4.0 (lub 3.0 na starszych płytach). Choć dziś różnice w wydajności nie są jeszcze ogromne, w przyszłości może to być istotne.
    • Producenci skupiają się na AM5 – Większość nowych płyt głównych, chłodzeń i pamięci RAM projektowanych jest z myślą o AM5. Oznacza to, że za kilka lat dostępność części do AM4 może być ograniczona.

    2. Czy nadal warto kupować płytę główną z AM4?

    Warto rozważyć zakup płyty głównej z AM4 w kilku konkretnych scenariuszach. Przede wszystkim jest to dobra opcja dla osób, które chcą zbudować budżetowy komputer do gier lub pracy biurowej, ponieważ ceny płyt głównych i procesorów na AM4 są znacznie niższe niż w przypadku AM5. Ponadto, jeśli ktoś już posiada płytę AM4 i starszy procesor Ryzen, aktualizacja do modelu z serii 5000 może znacząco podnieść wydajność bez konieczności wymiany całej platformy. AM4 może być także atrakcyjną opcją dla osób, które nie potrzebują najnowszych technologii, takich jak PCIe 5.0 czy DDR5, i wolą zainwestować w wydajniejszą kartę graficzną lub inne komponenty.

    • Dla budżetowych zestawów – AM4 nadal oferuje świetny stosunek ceny do wydajności. Można kupić tanią płytę B450/B550 i połączyć ją z Ryzenem 5600 lub 5800X3D, co zapewni solidną wydajność w grach za ułamek ceny nowej platformy.
    • Jeśli masz już płytę AM4 – Jeśli posiadasz dobrą płytę główną AM4, możesz jeszcze przez kilka lat unikać zmiany platformy, inwestując np. w Ryzen 5800X3D jako tani upgrade.
    • Jeśli nie zależy ci na PCIe 5.0 i DDR5 – Aktualnie różnice między DDR4 a DDR5 w grach są niewielkie. PCIe 5.0 również nie jest jeszcze w pełni wykorzystywane przez większość kart graficznych.
    • Nie warto kupować AM4, jeśli chcesz przyszłościowej platformy – Jeśli planujesz wieloletnie użytkowanie komputera i chcesz mieć dostęp do nowych procesorów i technologii, AM4 nie jest dobrym wyborem. AM5 ma zapewnione wsparcie do 2027 roku, co oznacza dostęp do nowszych CPU i technologii.

    3. Kiedy socket AM5 stanieje?

    Wielu użytkowników rozważa przejście na platformę AM5, ale jej koszt wciąż budzi sporo kontrowersji. Ceny płyt głównych oraz pamięci RAM DDR5 sprawiają, że nie jest to opcja dla każdego. Dla wielu osób kluczowe jest pytanie: kiedy ceny spadną na akceptowalny poziom? Platforma AM5 jest obecnie droga z kilku powodów:

    • Wysokie ceny płyt głównych – Nawet budżetowe modele kosztują sporo (B650 zaczyna się od ~600 zł), a topowe X670E to wydatek ponad 1000 zł.
    • DDR5 nadal droższe od DDR4 – Choć ceny spadły, dobre zestawy DDR5 są wciąż droższe od DDR4.

    Prognozy na obniżki cen:

    Obecne ceny AM5 wciąż są wysokie, ale przewidywane zmiany na rynku mogą doprowadzić do ich stopniowego spadku. Istnieje kilka czynników, które wpłyną na obniżkę cen, takich jak większa konkurencja w segmencie procesorów, spadek cen pamięci DDR5 oraz rosnąca dostępność budżetowych płyt głównych. Producenci, chcąc zwiększyć adopcję nowej platformy, będą zmuszeni do wprowadzenia tańszych opcji, co powinno wpłynąć na ogólną przystępność cenową AM5. Warto także śledzić promocje oraz okresowe obniżki, które mogą pojawiać się w miarę starzenia się pierwszych generacji procesorów AM5.

    • Druga połowa 2025 roku – Gdy AM5 stanie się standardem i wejdzie nowa generacja procesorów (Ryzen 9000?), starsze modele Ryzen 7000 i 8000 mogą stanieć.
    • Nowe płyty A620/B650 w niższych cenach – Możliwe, że AMD wypuści tańsze wersje płyt B650 i A620, co obniży próg wejścia na AM5.
    • DDR5 stanie się bardziej przystępne – Produkcja DDR5 zwiększa się, co powinno stopniowo obniżać ceny.

    4. Podsumowanie: czy warto teraz przesiąść się na AM5?

    • Opcja 1: Pozostanie przy AM4 – jeśli masz już płytę AM4 i możesz kupić tani procesor (np. Ryzen 5600 lub 5800X3D), nie ma potrzeby przesiadki na AM5. Platforma nadal zapewnia dobrą wydajność w grach, a dostępność niedrogich komponentów sprawia, że modernizacja komputera na tej podstawie jest opłacalna. Warto jednak pamiętać, że AM4 nie otrzyma już nowych generacji procesorów, co oznacza, że w perspektywie kilku lat użytkownicy mogą zacząć odczuwać ograniczenia tej platformy. Dla osób, które nie planują szybkiej zmiany komputera i nie potrzebują najnowszych technologii, AM4 wciąż pozostaje bardzo atrakcyjnym wyborem, oferując świetny stosunek ceny do wydajności.
    • Opcja 2: Przesiadka na AM5 – jeśli budujesz nowy komputer od podstaw i zależy ci na długowieczności platformy, warto rozważyć AM5. Może być drogie teraz, ale w perspektywie 2–3 lat inwestycja się zwróci. Dzięki wsparciu dla nowych technologii, takich jak PCIe 5.0 i DDR5, AM5 oferuje lepszą skalowalność oraz potencjał do przyszłych aktualizacji sprzętowych. Dodatkowo, rozwój oprogramowania i optymalizacja dla tej platformy sprawiają, że jej wydajność w dłuższym okresie może okazać się bardziej korzystna niż w przypadku AM4.
    • Opcja 3: Czekanie na spadek cen AM5 – jeśli AM5 jest dla ciebie za drogie, warto poczekać do drugiej połowy 2025 roku, gdy ceny płyt głównych i pamięci DDR5 spadną. Warto też obserwować sytuację na rynku, ponieważ producenci mogą wprowadzać promocje oraz tańsze modele płyt głównych, które uczynią platformę AM5 bardziej przystępną. Ponadto, rosnąca dostępność procesorów w niższych segmentach cenowych sprawi, że AM5 stanie się atrakcyjniejszą opcją dla osób, które nie chcą przepłacać za nową platformę.

    Ostateczna decyzja zależy od budżetu i oczekiwań – AM4 nadal jest dobrą opcją dla budżetowych zestawów, ale AM5 to bardziej przyszłościowy wybór. Jeśli nie chcesz wymieniać komputera przez kolejne 5–6 lat, lepiej poczekać na tańsze AM5 i dopłacić do nowszej platformy.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 17.02.2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 17.02.2025

    Miniony tydzień przyniósł nam mnóstwo emocji – Sony wraca do jednego ze swoich najbardziej niedocenionych hitów, STALKER 2 otrzymuje solidną dawkę poprawek, a Civilization VII zalicza trudny start. Na dodatek E3 oficjalnie ustępuje miejsca nowej imprezie dla graczy, a NASA… no cóż, NASA chyba chce zostać streamerem na Twitchu. Zapraszamy do przeglądu najważniejszych wydarzeń!

    Days Gone Remastered zapowiedziane – Sony odkurza swoją perełkę

    Jeśli myśleliście, że Days Gone zostało zapomniane przez Sony, to czas wyjąć motocykl z garażu i ruszyć w drogę – bo oto nadchodzi Days Gone Remastered! Podczas ostatniego pokazu State of Play, Sony oficjalnie ogłosiło powrót do tej postapokaliptycznej przygody. Nowa wersja ma oferować znacząco ulepszoną grafikę, wsparcie dla technologii nowej generacji oraz poprawione animacje i oświetlenie, które jeszcze bardziej podkreślą mroczny, brutalny świat gry.

    Deweloperzy zapowiadają także ulepszoną sztuczną inteligencję przeciwników, dzięki czemu starcia z hordami zainfekowanych staną się jeszcze bardziej wymagające. Nowe efekty pogodowe i poprawione mechaniki jazdy motocyklem mają sprawić, że eksploracja stanie się jeszcze bardziej immersyjna. Twórcy nie wykluczają również dodania nowych aktywności pobocznych oraz dodatkowych wątków fabularnych, które lepiej rozwiną historię Deacona St. Johna.

    To świetna wiadomość dla tych, którzy nie mieli okazji poznać losów protagonisty lub tych, którzy chcą powrócić do świata po apokalipsie w jeszcze lepszej oprawie. Premiera planowana jest na najbliższe miesiące, ale pozostaje pytanie – czy tym razem gra otrzyma lepsze przyjęcie niż przy pierwszym podejściu? A może ponownie podzieli społeczność na tych, którzy uważają ją za niedocenioną perełkę, i tych, którzy oczekiwali czegoś więcej?

    STALKER 2 z ogromną aktualizacją – stalkerzy mogą odetchnąć

    Czekanie na STALKER 2: Heart of Chornobyl było równie wymagające jak przeżycie w Zonie, ale na szczęście twórcy nie spoczywają na laurach. Najnowsza aktualizacja 1.2 wprowadza szereg poprawek, poprawiając stabilność gry, optymalizację i system A-Life. Ten ostatni element, odpowiedzialny za zachowanie NPC-ów i mutantów, wreszcie zaczyna działać tak, jak powinien.

    Lista najważniejszych poprawek w aktualizacji 1.2:

    • Poprawiona stabilność gry – zmniejszono liczbę awarii i przypadkowych crashy.
    • Optymalizacja silnika – gra działa płynniej na szerokim zakresie sprzętu.
    • Lepsza sztuczna inteligencja NPC-ów – przeciwnicy i sojusznicy reagują bardziej realistycznie na działania gracza.
    • Naprawione błędy w systemie A-Life – dynamiczne wydarzenia w świecie gry są teraz bardziej spójne.
    • Poprawki w renderowaniu i cieniowaniu – zwiększono szczegółowość modeli i tekstur.
    • Balans broni i ekonomii – dostosowano ceny przedmiotów oraz skuteczność różnych rodzajów uzbrojenia.

    Gracze mogą liczyć na bardziej realistyczne interakcje i jeszcze lepszą immersję w świecie Strefy Wykluczenia. Jeśli kolejne aktualizacje będą tak udane, STALKER 2 może stać się jednym z najlepszych survivalowych RPG roku.

    Civilization 7 z trudnym startem – gracze wciąż wierni „szóstce”

    Premiera nowej odsłony serii Sid Meier’s Civilization zawsze jest wielkim wydarzeniem, ale tym razem wygląda na to, że gracze nie są do końca przekonani. Civilization VII notuje niższą liczbę graczy na Steamie niż jej poprzedniczka, a początkowe recenzje były mieszane. Twórcy wprowadzili sporo nowych mechanik, które odmieniają sposób zarządzania miastami i dyplomacją, ale nie wszystkim przypadły one do gustu.

    Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów jest zmieniony system polityczny, który wymusza częste dostosowywanie strategii do zmieniających się warunków na mapie. Nowa mechanika zarządzania surowcami i wpływu kulturowego sprawia, że rozwój cywilizacji wymaga bardziej długofalowego planowania. Ponadto, sztuczna inteligencja przeciwników została gruntownie przebudowana, przez co niektóre decyzje komputerowych władców są bardziej nieprzewidywalne, co budzi mieszane uczucia wśród graczy.

    Nowe mechaniki wymagają przyzwyczajenia, ale z czasem coraz więcej graczy zaczyna doceniać zmiany. Deweloperzy zapowiadają kolejne aktualizacje, które mają poprawić balans rozgrywki i usunąć drobne błędy techniczne. Czy „siódemka” dorówna legendarnemu Civ VI, czy będzie potrzebowała kilku solidnych aktualizacji, żeby przekonać społeczność? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Civilization VII to gra, która jeszcze długo będzie tematem gorących dyskusji.

    Nintendo Direct – nowa fala premier nadciąga

    Nintendo ponownie zaskoczyło fanów gier, prezentując najnowszą odsłonę Nintendo Direct. W trakcie wydarzenia zapowiedziano kilka ekscytujących premier, w tym nową część serii The Legend of Zelda, która według pierwszych informacji skupi się na otwartym świecie i nowych mechanikach eksploracji.

    Wielką niespodzianką była także zapowiedź nowego Super Mario Odyssey 2, które ma zaoferować jeszcze większe i bardziej interaktywne światy. Gracze mogą również oczekiwać remasterów klasycznych tytułów, takich jak Metroid Prime 2: Echoes oraz Fire Emblem: Awakening, które trafią na Nintendo Switch jeszcze w tym roku.

    Nintendo postawiło także na rozwój segmentu przenośnego, zapowiadając kolejną generację konsol hybrydowych. Choć oficjalne szczegóły pozostają tajemnicą, spekulacje wskazują na większy ekran OLED i lepszą wydajność. Wygląda na to, że fani Nintendo mają na co czekać w 2025 roku!

    NASA transmituje na Twitchu – pierwszy stream z kosmosu

    NASA przeszła do historii, organizując pierwszy w dziejach stream na żywo z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Wydarzenie odbyło się 12 lutego 2025 roku i przyciągnęło tysiące widzów na platformę Twitch. Podczas transmisji astronauci Don Pettit i Matt Dominick odpowiadali na pytania widzów dotyczące życia na orbicie, prowadzonych badań w warunkach mikrograwitacji oraz przyszłych misji kosmicznych.

    To wydarzenie miało na celu nie tylko popularyzację nauki, ale także przyciągnięcie młodszej widowni, dla której gry i streaming to codzienność. NASA podkreśliła, że w przyszłości planuje kolejne transmisje, a także interaktywne sesje edukacyjne, które pozwolą fanom kosmosu jeszcze bardziej zbliżyć się do świata astronautyki. Czy to pierwszy krok w stronę większej obecności NASA w gamingu i e-sporcie? Czas pokaże!

    Agencja kosmiczna zapowiedziała tajemnicze wydarzenie na Twitchu, które ma zainteresować zarówno fanów nauki, jak i graczy. Co dokładnie szykuje NASA? Na razie szczegóły pozostają owiane tajemnicą, ale spekulacje w internecie nie ustają.

    Niektórzy sugerują, że może to być zapowiedź nowej gry edukacyjnej, która pozwoli graczom wcielić się w astronautów i eksplorować Układ Słoneczny w realistycznym symulatorze. Inni twierdzą, że NASA planuje współpracę z popularnymi streamerami gamingowymi, by popularyzować wiedzę o kosmosie w przystępnej formie. W grę może wchodzić także interaktywna transmisja z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, co byłoby pierwszym tego rodzaju wydarzeniem na Twitchu.

    Pozostaje tylko czekać i obserwować, co szykują naukowcy – w końcu może to być najbardziej epicki „launch event” w historii Twitcha. Jeśli NASA wejdzie do świata gier i streamingu na poważnie, kto wie – może czeka nas nowa era edukacji kosmicznej w cyfrowym świecie?

    Podsumowanie

    To był kolejny tydzień pełen emocji – Sony wraca do Days Gone, STALKER 2 staje się jeszcze lepszy, a Civilization 7 walczy o swoją pozycję na rynku. Tymczasem E3 odchodzi do historii, a NASA chce podbić Twitcha. Jakie wydarzenie najbardziej Was zaskoczyło?

  • Marvel’s Spider-Man 2 na PC – czy warto zagrać?

    Marvel’s Spider-Man 2 na PC – czy warto zagrać?

    Marvel’s Spider-Man 2 to jedna z najbardziej oczekiwanych gier akcji na PC. Po ogromnym sukcesie pierwszej części oraz Spider-Man: Miles Morales, fani z niecierpliwością czekali na kontynuację. Gra, stworzona przez Insomniac Games, początkowo ukazała się na PlayStation 5 w październiku 2024 roku, a teraz w styczniu 2025 trafiła także na PC. Czy wersja komputerowa spełnia oczekiwania? Jakie nowości przynosi? I czy wciąż czuć tę niesamowitą frajdę z huśtania się po Nowym Jorku? Sprawdźmy!


    Fabuła – więcej emocji, więcej Spider-Manów

    Gra ponownie rzuca nas w wir akcji w otwartym świecie Nowego Jorku, ale tym razem kierujemy dwoma bohaterami – Peterem Parkerem i Milesem Moralesem. Historia kręci się wokół symbiontu Venoma, który zaczyna siać spustoszenie w życiu Petera i zmienia jego osobowość. Wątki dotyczące Milesa również rozwijają się w ciekawy sposób, szczególnie jego osobista walka z nowymi zagrożeniami.

    W grze pojawia się wielu znanych złoczyńców – Kraven Łowca, Lizard, Venom, a także kilka niespodzianek. Historia jest bardziej dojrzała i emocjonalna niż w poprzednich częściach, a narracja pełna dynamicznych zwrotów akcji.

    Największym plusem jest płynne przełączanie się między Peterem a Milesem – każdy z nich ma unikalne umiejętności, co sprawia, że gra nigdy się nie nudzi.


    Gameplay – jeszcze bardziej widowiskowy

    Rozgrywka została znacząco ulepszona w porównaniu do poprzednich części. Nowy system walki pozwala na bardziej kreatywne łączenie ataków, a także korzystanie z nowych gadżetów i umiejętności. Peter, po zainfekowaniu symbiontem, zyskuje potężne ciosy rodem z komiksów o Venomie, a Miles ma nowe elektryczne moce, które pozwalają na jeszcze bardziej widowiskowe starcia.

    Co jeszcze nowego?

    • Dynamiczniejszy system poruszania się – dodano nowe sposoby przemieszczania się, jak skrzydła pajęcze, które pozwalają szybować nad miastem. System fizyki poruszania się został ulepszony, co sprawia, że każda podróż po Nowym Jorku jest jeszcze bardziej płynna i satysfakcjonująca.
    • Lepsza sztuczna inteligencja wrogów – przeciwnicy są bardziej wymagający i nie dają się łatwo oszukać. Potrafią dostosować się do stylu walki gracza, zmieniać formację i skuteczniej unikać ataków.
    • Misje poboczne z większym rozmachem – nie są już tylko „zapchajdziurą”, ale rozwijają historię i relacje bohaterów. Każda misja poboczna ma teraz większy wpływ na świat gry, a niektóre nawet zmieniają sposób interakcji z NPC.
    • Ogromne bitwy z bossami – starcia są bardziej epickie, wieloetapowe i wymagające strategii. Walki z takimi przeciwnikami jak Kraven czy Venom nie polegają już tylko na szybkim naciskaniu przycisków – wymagają przemyślanej taktyki i skutecznego wykorzystania unikalnych umiejętności każdego ze Spider-Manów.
    • Więcej interakcji z otoczeniem – walki i eksploracja Nowego Jorku są teraz bardziej angażujące. Możesz np. używać obiektów otoczenia jako broni, przeskakiwać między budynkami z większą precyzją i tworzyć własne taktyki w dynamicznych starciach.

    Huśtanie się po mieście nadal jest niesamowicie satysfakcjonujące, a Nowy Jork został dopracowany w najmniejszych detalach – zarówno pod względem architektury, jak i życia ulicznego, które jest teraz jeszcze bardziej realistyczne.


    Grafika i optymalizacja na PC

    Wersja na PC wykorzystuje wszystkie nowoczesne technologie, takie jak ray tracing, DLSS i FSR, co sprawia, że gra wygląda spektakularnie. Modele postaci, odbicia światła na budynkach i efekty pogodowe są na najwyższym poziomie.

    Deweloperzy zadbali o pełną konfigurację graficzną – można dostosować ustawienia pod słabsze komputery lub wycisnąć maksimum na topowych maszynach. Optymalizacja jest dobra, choć w wymagających momentach widać lekkie spadki FPS przy maksymalnych ustawieniach.

    Wymagania systemowe (PC)

    WymaganiaMinimalneRekomendowaneRay Tracing
    System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-8400 / AMD Ryzen 5 3600Intel Core i7-9700K / AMD Ryzen 7 5800XIntel Core i9-13900K / AMD Ryzen 9 7950X
    Pamięć RAM8 GB16 GB32 GB
    Karta graficznaNVIDIA GTX 1060 / AMD RX 580NVIDIA RTX 3060 / AMD RX 6700 XTNVIDIA RTX 4090
    Miejsce na dysku80 GB SSD80 GB SSD80 GB NVMe SSD

    Gra obsługuje technologie DLSS 3, FSR 3 oraz XeSS, co pozwala na płynną rozgrywkę nawet przy wysokich ustawieniach.


    Czy warto zagrać w Marvel’s Spider-Man 2 na PC?

    Bez dwóch zdań TAK! 🕷️ To jedna z najlepszych gier akcji ostatnich lat, a wersja PC podnosi ją na jeszcze wyższy poziom. Dynamiczna walka, genialna historia i ogromna dbałość o detale sprawiają, że jest to pozycja obowiązkowa dla fanów Marvela i gier akcji.

    Dzięki świetnej optymalizacji i bogatym opcjom graficznym, wersja PC nie zawodzi, a możliwość grania w 120 FPS i pełnym ray tracingu to coś, czego konsolowa wersja nie oferuje.

    Jeśli jesteś fanem Spider-Mana, gier z otwartym światem i widowiskowej akcji, to Marvel’s Spider-Man 2 na PC jest dla Ciebie!

    #SpiderMan2 #Marvel #Gaming

  • Cyberpunk 2077: Ultimate Edition – czy warto wrócić do Night City?

    Cyberpunk 2077: Ultimate Edition – czy warto wrócić do Night City?

    Nie ma co ukrywać – Cyberpunk 2077 miał jedną z najbardziej kontrowersyjnych premier w historii gier. Od spektakularnych zapowiedzi, przez tragiczne błędy na konsolach poprzedniej generacji, aż po lata poprawek i rozbudowy. Teraz CD Projekt RED daje nam Cyberpunk 2077: Ultimate Edition, czyli ostateczną wersję gry, zawierającą zarówno podstawową kampanię, jak i dodatek Phantom Liberty.

    Ale czy warto ponownie (lub po raz pierwszy) zanurzyć się w futurystycznym świecie Night City?

    Co nowego w Ultimate Edition?

    Wprawdzie od premiery dodatku Phantom Liberty i aktualizacji 2.0 minęło już trochę czasu, ale Night City wciąż ma do zaoferowania wiele nowości, które mogą przekonać graczy do powrotu. Ultimate Edition to nie tylko zwykły pakiet gra + DLC. Zawiera wszystkie aktualizacje, poprawki i usprawnienia, jakie pojawiły się od czasu premiery, w tym ogromną aktualizację 2.0, która wprowadziła rewolucyjne zmiany w mechanice.

    Ta edycja to nie tylko zwykły pakiet gra + DLC. Ultimate Edition zawiera wszystkie aktualizacje, poprawki i usprawnienia, jakie pojawiły się od czasu premiery, w tym ogromną aktualizację 2.0, która wprowadziła rewolucyjne zmiany w mechanice.

    Oto najważniejsze nowości:

    • System policji został całkowicie przebudowany – teraz popełnienie przestępstwa naprawdę skutkuje pościgami i dynamicznymi reakcjami służb. Teraz policjanci mają różne poziomy agresji – od patroli po elitarne jednostki Max-Tac.
    • Nowy system walki pojazdami – możesz prowadzić ostrzał z samochodu i hakować pojazdy wrogów, co pozwala na bardziej dynamiczne starcia w ruchu.
    • Ulepszone drzewka umiejętności – skille są bardziej unikalne, a rozwój postaci daje większą satysfakcję. Nowe zdolności, takie jak ulepszone augmentacje cybernetyczne, pozwalają na jeszcze bardziej efektowną rozgrywkę.
    • Phantom Liberty – fabularny dodatek z Idrisem Elbą – zupełnie nowa historia pełna szpiegowskich intryg, dodająca wiele godzin nowej rozgrywki i nowe zakończenia gry.
    • Optymalizacja na nową generację konsol i PC – gra działa stabilnie nawet na najwyższych ustawieniach, a tryb Ray Tracing Overdrive zapewnia jeszcze lepsze efekty wizualne.
    • Nowe bronie, pojazdy i ekwipunek – dodano więcej futurystycznych zabawek, w tym cybernetyczne modyfikacje oraz zaawansowane gadżety wspierające walkę i skradanie.
    • Poprawiona fizyka i interakcja z otoczeniem – NPC zachowują się bardziej realistycznie, a interakcja ze światem gry stała się głębsza.

    To wszystko sprawia, że Night City w końcu wygląda i działa tak, jak obiecywano przed premierą. Świat jest bardziej żywy, pełen interakcji i dynamicznych wydarzeń, które zmieniają się w zależności od naszych wyborów.

    Rozszerzona personalizacja postaci

    Jednym z kluczowych aspektów rozgrywki, który doczekał się znaczących zmian, jest personalizacja postaci. System cyberwszczepów został gruntownie przebudowany, pozwalając na bardziej elastyczne dostosowanie augmentacji do stylu gry. Nowe ulepszenia pozwalają na zwiększenie mobilności, wzmocnienie siły uderzenia czy nawet całkowitą zmianę stylu walki. Wprowadzono także dodatkowe opcje kosmetyczne, pozwalające graczom na jeszcze większą swobodę w kreowaniu unikalnego wyglądu swojego V.

    Nowe aktywności i zadania poboczne

    Night City nigdy wcześniej nie było tak pełne aktywności. W Ultimate Edition dodano szereg nowych zadań pobocznych, które rozszerzają lore gry i pozwalają na jeszcze głębsze zanurzenie się w cyberpunkowym świecie. Wprowadzono także więcej losowych zdarzeń i dynamicznych interakcji z NPC, co sprawia, że miasto żyje bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Nowe kluby, areny walk i miejsca do eksploracji zapewniają rozgrywkę na dziesiątki dodatkowych godzin.

    Tryb Nowej Gry+

    Dla tych, którzy ukończyli już Cyberpunka, Ultimate Edition oferuje nowy tryb Nowej Gry+. Dzięki niemu gracze mogą rozpocząć przygodę od początku, zachowując zdobyte wyposażenie, umiejętności i cyberwszczepy. Wprowadzono również wyższy poziom trudności oraz dodatkowe wyzwania, które sprawiają, że ponowne przejście gry staje się bardziej wymagające. Nowe warianty walk i zmienione ustawienia przeciwników sprawiają, że nawet doświadczeni gracze mogą poczuć świeżość w rozgrywce.

    Lepsza ekonomia i system lootu

    CD Projekt RED poprawił również balans ekonomii w grze, dzięki czemu zdobywanie pieniędzy i handlowanie przedmiotami stało się bardziej sensowne. Ceny broni i ulepszeń zostały dostosowane do realnej wartości w świecie gry, a system zdobywania przedmiotów zyskał większą losowość. Zmniejszono liczbę niepotrzebnych przedmiotów pojawiających się w ekwipunku, co pozwala na lepsze zarządzanie zasobami i ułatwia skupienie się na najbardziej wartościowym sprzęcie.

    Czy warto wrócić do Cyberpunka?

    Wprawdzie od premiery dodatku Phantom Liberty i aktualizacji 2.0 minęło już trochę czasu, to Night City wciąż oferuje sporo nowości, które mogą zachęcić do powrotu. Jeśli zniechęciła Cię katastrofalna premiera, to teraz Ultimate Edition może wreszcie spełnić Twoje oczekiwania. Jeśli natomiast jesteś fanem gier RPG w otwartym świecie, to Night City ma teraz o wiele więcej do zaoferowania.

    Dla tych, którzy już ukończyli gręPhantom Liberty to mocna dawka nowych przygód, które rozbudowują historię i dodają nowe mechaniki.

    Cyberpunk 2077 w Ultimate Edition to wreszcie gra, którą powinna być od samego początku. Jeśli więc zastanawiałeś się nad powrotem do Night City – teraz jest najlepszy moment!

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 09.02.2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 09.02.2025

    Miniony tydzień w świecie gier przyniósł wiele emocji – od potwierdzenia premiery GTA 6, przez zmagania PlayStation Network z rzeczywistością, aż po gangstersko-fantastyczne klimaty w nowej grze od weteranów branży. Zatem usiądźcie wygodnie, chwyćcie kubek ulubionego napoju i zobaczcie, co działo się w ostatnich dniach.

    GTA 6 nadciąga! Rockstar potwierdza premierę na 2025 rok

    Po miesiącach spekulacji, przecieków i teorii spiskowych, Rockstar Games w końcu przerwało milczenie – Grand Theft Auto VI oficjalnie trafi do rąk graczy w 2025 roku. Jak można się było spodziewać, ta informacja wywołała trzęsienie ziemi nie tylko w branży, ale i na giełdzie – akcje Take-Two Interactive poszybowały w górę szybciej niż samochody w fizyce GTA Online. Fani serii odliczają już dni, zastanawiając się, czy znów zobaczymy słynną mapę Vice City, a może Rockstar tym razem postawi na coś zupełnie nowego. Jedno jest pewne – czekanie będzie torturą!

    PlayStation Network – awaria, która zabolała graczy

    W zeszłym tygodniu gracze PlayStation doświadczyli czegoś, co można nazwać „gamingową apokalipsą” – globalnej awarii sieci PSN. Przez niemal 24 godziny logowanie, dostęp do gier cyfrowych i PlayStation Store były tak samo niedostępne, jak zapasy amunicji w horrorach. Sony szybko załatało problem, a w ramach przeprosin zaoferowało graczom darmowy dostęp do PlayStation Plus. Miły gest, ale niektórzy użytkownicy wciąż czują się, jakby właśnie przeszli trudny poziom Dark Souls bez możliwości zapisania gry.

    The Directorate: Novitiate – Assassin’s Creed spotyka gangsterskie fantasy

    Co się stanie, gdy twórcy Assassin’s Creed, Borderlands i Call of Duty połączą siły? Powstaje coś równie tajemniczego, co ekscytującego – The Directorate: Novitiate. Nowe RPG akcji ma kłaść ogromny nacisk na fabułę i wybory moralne, a wszystko to w gangsterskim świecie z elementami fantasy. Brzmi jak coś, czego jeszcze nie widzieliśmy – pytanie tylko, czy dostaniemy epicką mieszankę akcji i intrygi, czy może kolejną grę, w której wybór moralny sprowadza się do „zniszcz miasto” albo „zniszcz tylko pół miasta”. Miejmy nadzieję, że to pierwsze!

    Denuvo wylatuje z Immortals of Aveum – ale czy to coś zmienia?

    EA zdecydowało się na usunięcie systemu antypirackiego Denuvo z Immortals of Aveum. Co to oznacza? Niektórzy liczą na wzrost wydajności, inni cieszą się, że gra nie będzie już obciążać ich procesora jak otwarte 100 kart Chrome. Niestety, pierwsze testy wskazują, że różnice są minimalne – wygląda na to, że jeśli ktoś miał problemy z płynnością, to musi zacząć rozważać inwestycję w nowy sprzęt, a nie czekać na magiczne poprawki optymalizacyjne.

    Kingdom Come: Deliverance 2 na PC zachwyca, ale konsolowcy płaczą

    Średniowieczne RPG Kingdom Come: Deliverance 2 zadebiutowało i od razu podbiło serca graczy PC. Doskonała oprawa graficzna, jeszcze bardziej realistyczny system walki i mnóstwo detali historycznych sprawiają, że można poczuć się jak prawdziwy rycerz – tylko bez ryzyka utraty kończyn. Niestety, wersje konsolowe nie mają aż tak dobrego startu – problemy techniczne i spadki wydajności sprawiają, że niektórzy gracze na PS5 i Xbox Series X czują się, jakby walczyli nie z wrogami, a z kodem gry. Czekamy na łatki, bo potencjał jest ogromny!

    Podsumowanie

    Od wielkich premier po technologiczne dramaty – miniony tydzień nie pozwolił nam się nudzić. Cieszymy się na GTA 6, z zaciekawieniem śledzimy The Directorate: Novitiate, a właściciele PlayStation wciąż próbują dojść do siebie po awarii PSN. Jakie wydarzenie najbardziej przykuło waszą uwagę? Dajcie znać, a tymczasem wracamy do testowania, oczywiście „w celach zawodowych”!

  • Niedostępność kart Nvidia – dlaczego tak trudno je kupić?

    Niedostępność kart Nvidia – dlaczego tak trudno je kupić?

    Jeśli próbowałeś w ostatnim czasie kupić najnowszą kartę graficzną Nvidia, to zapewne zdążyłeś się przekonać, że graniczy to z cudem. Brak dostępności kart graficznych stał się ogromnym problemem zarówno dla graczy, jak i profesjonalistów potrzebujących mocnych układów do pracy. Ale co stoi za tą sytuacją?

    1. Ogromne zapotrzebowanie i spekulanci

    Każda nowa generacja kart graficznych Nvidia cieszy się dużym zainteresowaniem, ale tym razem popyt przekroczył wszelkie oczekiwania. Wiele osób liczyło na przełomową wydajność i lepszy stosunek ceny do jakości, jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Do tego dochodzą spekulanci i scalperzy, którzy masowo wykupują sprzęt, by następnie odsprzedawać go po zawyżonych cenach, często wykorzystując automatyczne boty do przechwytywania zapasów w momencie ich premiery. Efektem jest błyskawiczne znikanie kart z półek sklepowych i astronomiczne ceny na rynku wtórnym, gdzie wartości GPU potrafią być nawet dwukrotnie wyższe niż sugerowane przez producenta. Dodatkowo, niektóre sklepy próbują przeciwdziałać temu zjawisku poprzez wprowadzanie limitów zakupowych czy systemów kolejkowych, ale problem nadal pozostaje nierozwiązany.

    2. Problemy z produkcją i dostawami

    Braki na rynku to nie tylko wina spekulantów. Produkcja nowoczesnych kart graficznych wymaga zaawansowanych procesów technologicznych i dostępu do komponentów, które obecnie są trudne do zdobycia. Proces rozpoczyna się od wydobycia surowców, takich jak krzem, miedź i inne metale rzadkie, które są niezbędne do produkcji półprzewodników. Następnie materiały te trafiają do zakładów produkujących wafle krzemowe, które później są przetwarzane w zaawansowanych fabrykach, takich jak TSMC czy Samsung Foundry, gdzie tworzone są rdzenie GPU. Kolejnym etapem jest montaż układów, ich testowanie oraz dystrybucja do producentów kart graficznych, takich jak ASUS, MSI czy Gigabyte.

    Wąskim gardłem w tym łańcuchu dostaw są zarówno ograniczone moce przerobowe fabryk, jak i globalne problemy logistyczne – opóźnienia w dostawach surowców, brak kontenerów transportowych czy problemy w portach. Te czynniki skutecznie spowalniają dostawy nowych kart, a ich niedobór na rynku powoduje dalszy wzrost cen i frustrację konsumentów.

    3. Boom na sztuczną inteligencję i kryptowaluty

    Najnowsze układy Nvidia są niezwykle wydajne w obliczeniach związanych ze sztuczną inteligencją i kopaniem kryptowalut. Wzrost zainteresowania AI oraz ponowny boom na rynku kryptowalut sprawiają, że firmy oraz indywidualni użytkownicy masowo wykupują te karty do zastosowań innych niż gaming. W szczególności duże korporacje oraz centra danych potrzebują potężnych układów GPU do trenowania modeli sztucznej inteligencji, co prowadzi do ich hurtowego wykupu i ograniczenia dostępności dla konsumentów indywidualnych. Podobnie sytuacja wygląda na rynku kryptowalut – wzrost wartości popularnych walut cyfrowych powoduje, że górnicy na nowo inwestują w sprzęt, często skupując karty w dużych ilościach, aby zwiększyć swoje moce obliczeniowe.

    Problemem jest także fakt, że niektóre modele kart Nvidia, takie jak seria RTX 30 i 40, cechują się doskonałą efektywnością energetyczną, co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla branży AI i kryptowalut. To sprawia, że producenci oraz resellerzy priorytetowo traktują klientów biznesowych, pozostawiając graczy i zwykłych użytkowników z bardzo ograniczonym wyborem.

    4. Polityka Nvidii i ceny kart

    Nvidia nie ułatwia sytuacji, wypuszczając modele w limitowanych nakładach i często podnosząc ceny sugerowane. W efekcie nawet jeśli karta trafia do sprzedaży, jej cena bywa znacznie wyższa od zakładanej. Producent tłumaczy to kosztami produkcji, w tym rosnącymi cenami komponentów, kosztami badań i rozwoju oraz koniecznością inwestowania w nowe procesy technologiczne.

    Dodatkowo, Nvidia stosuje politykę segmentacji rynku, wypuszczając wersje kart w różnych wariantach, co powoduje zamieszanie wśród konsumentów i sprawia, że niektóre modele są dostępne tylko w ograniczonej liczbie. Przykładem są edycje Founders Edition, które szybko znikają z rynku, oraz modele niereferencyjne oferowane przez partnerów, często w jeszcze wyższych cenach.

    Nie bez znaczenia jest także strategia marketingowa firmy – Nvidia konsekwentnie promuje swoje najdroższe rozwiązania, a tańsze modele są wydawane z opóźnieniem, co utrudnia dostępność tańszych alternatyw dla graczy. W rezultacie, entuzjaści sprzętu oraz profesjonaliści muszą albo czekać długie miesiące na dostępność tańszych wersji, albo płacić znacznie więcej za modele premium.

    Czy sytuacja się poprawi?

    Eksperci przewidują, że sytuacja na rynku kart graficznych powoli zacznie wracać do normy, ale może to potrwać jeszcze kilka kwartałów. W międzyczasie Nvidia i inne firmy starają się zwiększyć produkcję oraz wprowadzać mechanizmy ograniczające masowy wykup kart przez kopaczy i spekulantów.

    Na ten moment jednak, jeśli planujesz zakup nowej karty graficznej, musisz uzbroić się w cierpliwość… albo przygotować portfel na spore wydatki.

  • Orcs Must Die! Deathtrap – czy wy też lubicie takie sieki?

    Orcs Must Die! Deathtrap – czy wy też lubicie takie sieki?

    Orkowie, pułapki i hektolitry zielonej posoki – brzmi jak przepis na udany wieczór, prawda? Orcs Must Die! Deathtrap to najnowsza odsłona popularnej serii, w której robimy z orków mielonkę na eksport. Robot Entertainment po raz kolejny postawiło na miks tower defense i akcji, ale czy to wciąż działa?

    Krwawa jatka w najlepszym wydaniu

    Jeśli kochacie widowiskowe, strategiczne mordowanie wrogów, to Deathtrap nie zawiedzie. Gra wrzuca nas w wir bitew, gdzie musimy budować pułapki, kombinować z ich ustawieniem i… cieszyć się tym cudownym momentem, gdy ork wpada na wielką obrotową piłę, która rozcina go jak starego parmezana. Satysfakcja gwarantowana.

    Nowością w tej odsłonie jest większy nacisk na personalizację pułapek – możemy je ulepszać, dostosowywać do stylu gry i (co najważniejsze) sprawiać, że są jeszcze bardziej sadystyczne. Możemy wybierać spośród klasycznych kolczastych mat, wirujących ostrzy czy magicznych zapadni, które połykają wrogów bez reszty. A jeśli to nie wystarcza, można dołożyć ogniste beczki, które zamieniają pole walki w istną strefę zagłady. Eksperymentowanie z różnymi kombinacjami jest nie tylko skuteczne, ale i szalenie satysfakcjonujące. Bo przecież nie chodzi tylko o to, żeby orkowie umierali – oni mają umierać w stylu! Czy to w fontannie ognia, czy w chaotycznej serii eksplozji, ważne, żeby wyglądało widowiskowo i przypominało sceny rodem z najlepszych filmów akcji.

    Dodatkowo, gra obsługuje technologię DLSS i FSR, co pozwala na poprawę wydajności na słabszym sprzęcie. Jeśli planujecie zabawę w trybie kooperacji, stabilne połączenie internetowe jest kluczowe, aby uniknąć opóźnień w synchronizacji działań graczy.

    Nowości w grze

    Robot Entertainment postarało się, aby Orcs Must Die! Deathtrap nie był jedynie odgrzewanym kotletem. W tej odsłonie dodano zupełnie nowe typy pułapek, takie jak rozbudowane katapulty miotające płonące beczki czy magiczne kryształy wywołujące burze elektryczne na polu walki. Mechanika gry została wzbogacona o system fuzji pułapek, dzięki czemu możemy łączyć ich efekty, tworząc jeszcze bardziej zabójcze kombinacje. Poprawiono także sztuczną inteligencję przeciwników – orkowie stali się bardziej nieprzewidywalni i potrafią omijać proste zagrożenia, co wymusza jeszcze większą kreatywność w ich eksterminacji.

    Pod względem graficznym gra otrzymała solidny lifting – tekstury są bardziej szczegółowe, efekty cząsteczkowe robią wrażenie, a animacje zostały dopracowane do perfekcji. Ulepszona została także fizyka, co sprawia, że eksplozje wyglądają jeszcze bardziej widowiskowo, a fruwające w powietrzu części ciał wrogów dodają rozgrywce odrobiny… no cóż, brutalnej satysfakcji. Tryb multiplayer również przeszedł metamorfozę – teraz możliwe jest wspólne budowanie pułapek w czasie rzeczywistym, co sprawia, że kooperacja jest jeszcze bardziej dynamiczna i satysfakcjonująca.

    Tryby gry i balans rozgrywki

    W Orcs Must Die! Deathtrap znajdziemy kilka trybów rozgrywki, które pozwalają na różnorodne podejście do eksterminacji orków. Oprócz klasycznej kampanii fabularnej, w której mierzymy się z coraz trudniejszymi falami przeciwników, pojawia się tryb survival, gdzie naszym zadaniem jest przetrwanie jak najdłużej. Dla miłośników rywalizacji przygotowano także wyzwania specjalne oraz rankingi online, dzięki którym można porównać swoje wyniki z innymi graczami.

    Balans rozgrywki również przeszedł poprawki – twórcy zadbali o to, by każda strategia miała swoje wady i zalety, a przeciwnicy reagowali dynamicznie na działania gracza. Dzięki temu gra nie pozwala na powtarzanie jednej skutecznej taktyki w nieskończoność, co dodaje jej głębi i sprawia, że każda misja jest unikalna. Stopniowy wzrost trudności i coraz bardziej złożone układy map wymagają przemyślanego planowania oraz dostosowywania się do nowych warunków.

    Wymagania systemowe (PC)

    Gra, choć dynamiczna i efektowna wizualnie, nie wymaga sprzętu z najwyższej półki, jednak aby cieszyć się płynną rozgrywką, warto zadbać o odpowiednie podzespoły. Ulepszenia w grafice, fizyce oraz liczba przeciwników na ekranie sprawiają, że starsze konfiguracje mogą mieć trudności z utrzymaniem stabilnych klatek na sekundę. Oto szczegółowe wymagania:

    WymaganiaMinimalneRekomendowane
    System operacyjnyWindows 10 (64-bit)Windows 11 (64-bit)
    ProcesorIntel Core i5-6600K / AMD Ryzen 5 1400Intel Core i7-9700K / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM8 GB16 GB
    Karta graficznaNVIDIA GTX 970 / AMD Radeon RX 570NVIDIA RTX 2060 / AMD Radeon RX 5700 XT
    Miejsce na dysku30 GB HDD30 GB SSD
    DirectXWersja 11Wersja 12

    Czy warto?

    Jeśli jesteście fanami serii – absolutnie tak. Orcs Must Die! Deathtrap to nadal esencja tego, co najlepsze: humor, chaos i kreatywna destrukcja. Jeśli nigdy wcześniej nie graliście w tę serię – może warto zacząć od wcześniejszych części, bo tu poziom trudności potrafi być bezlitosny.

    A jeśli nie lubicie patrzeć, jak orkowie giną w wymyślny sposób… cóż, może lepiej kupcie sobie jakąś grę o hodowli warzyw. 😜

  • Checkpoint: Nowości tygodnia 03.02.2025

    Checkpoint: Nowości tygodnia 03.02.2025

    Miniony tydzień był pełen ekscytujących premier, zaskakujących zapowiedzi i zmian w branży gier. Od szczurzych wojowników po snajperskie potyczki – oto najważniejsze wydarzenia, które rozgrzały graczy bardziej niż przegrzany procesor w gamingowym laptopie.

    Tails of Iron 2: Whiskers of Winter” – Szczurze przygody powracają!

    28 stycznia na rynku pojawiła się kontynuacja świetnie przyjętej gry RPG akcji Tails of Iron. Tym razem nasz dzielny szczurzy wojownik zmierzy się nie tylko z wrogami, ale i z mroźną zimą. Gra rozszerza znane mechaniki, dodając nowe rodzaje broni, wrogów oraz wymagające walki z bossami, które sprawią, że gracze nie będą mieli łatwego życia. Dodatkowo pojawiają się elementy survivalowe, zmuszające do zarządzania zasobami i dostosowania strategii do warunków pogodowych. Śnieżne lokacje, nowe wyzwania i jeszcze więcej epickich pojedynków – wygląda na to, że szczury w grach mają się lepiej niż w niejednym metrze. Fani pierwszej części mogą liczyć na znaną, ale ulepszoną rozgrywkę, a nowi gracze na pełną akcji przygodę w klimacie mrocznego fantasy.

    Dostępne na: PC, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One oraz Nintendo Switch.

    Labyrinthine” – Strach w wersji na konsole

    Polski wydawca Klabater połączył siły z brytyjskim Valko Game Studios, aby dostarczyć graczom horror, który sprawi, że zgubienie się w labiryncie nigdy nie było tak przerażające. Labyrinthine to kooperacyjna gra, gdzie gracze rozwiązują zagadki i starają się unikać koszmarów, które czają się w mroku. Produkcja wyróżnia się proceduralnie generowanymi poziomami, co sprawia, że każda rozgrywka dostarcza nowych emocji. Gra posiada tryb dla pojedynczego gracza oraz kooperację online, dzięki czemu można dzielić strach ze znajomymi. Twórcy zapowiadają także rozwinięcie fabuły poprzez nowe rozdziały i dodatkowe mechaniki rozgrywki. Premiera konsolowej wersji została zaplanowana na trzeci kwartał 2025 roku.

    Dostępne na: PC

    Wkrótce na: Nintendo Switch, PlayStation 4 i 5, Xbox One, Series X/S oraz VR.

    Sniper At Work” – Nowa gra snajperska od Cherrypick Games

    Warszawskie studio Cherrypick Games zaprezentowało swój nowy tytuł Sniper At Work. Jeśli zawsze marzyłeś o zostaniu cichym zabójcą na dachu drapacza chmur (oczywiście w grze, spokojnie), to ta produkcja może być dla Ciebie. Gra pozwoli na realistyczne misje snajperskie w różnych środowiskach, takich jak tętniące życiem centrum miasta, dzikie pustkowia czy gęste dżungle. Rozgrywka skupia się na precyzyjnym planowaniu, ukrywaniu się i wykorzystaniu warunków otoczenia do eliminowania celów. Twórcy obiecują zaawansowaną fizykę strzałów, w której gracz będzie musiał brać pod uwagę wiatr, odległość i balistykę pocisków. Kampania fabularna poprowadzi graczy przez globalny konflikt szpiegowski, a tryb wyzwań pozwoli sprawdzić swoje umiejętności w ekstremalnych warunkach. Premiera gry została zaplanowana na trzeci kwartał 2025 roku.

    Dostępne na: PC, a w przyszłości także konsole.

    Paris Games Week 2025” – Czas na zmiany

    Organizatorzy Paris Games Week postanowili odświeżyć formułę wydarzenia. Tegoroczna edycja może przyjąć nowy format i rozszerzyć się na kilka kultowych miejsc w Paryżu. Organizatorzy zapowiadają, że impreza będzie większa niż kiedykolwiek, obejmując więcej przestrzeni wystawienniczej oraz nowe atrakcje, w tym pokazy technologii VR, sekcję poświęconą grom indie oraz panele dyskusyjne z największymi twórcami gier. Być może doczekamy się e-sportu na Wieży Eiffla albo maratonu gamingowego w Luwrze – kto wie, co Francuzi jeszcze wymyślą? Jedno jest pewne, Paris Games Week 2025 ma szansę wyznaczyć nowe standardy dla targów gamingowych.

    Planowana data: październik 2025.

    Nadchodzące premiery – Co nas czeka w najbliższych dniach?

    Koniec stycznia i początek lutego przynosi kilka solidnych premier, które warto mieć na radarze:

    • The End of the Sun (29 stycznia) – mistyczna przygoda w alternatywnej rzeczywistości, gdzie czas nie działa w sposób linearny. Gracze wcielą się w tajemniczego strażnika, który odkrywa losy dawnych mieszkańców w świecie inspirowanym słowiańską mitologią.
    • Sniper Elite: Resistance (30 stycznia) – nowa odsłona popularnej serii strzelanek snajperskich. Gra przeniesie nas do czasów II wojny światowej, gdzie jako doświadczony snajper będziemy sabotować nazistowskie operacje i eliminować cele na dużą odległość. Nowe mechaniki pozwalają na jeszcze większą swobodę w podejściu do misji.
    • Citizen Sleeper 2: Starward Vector (31 stycznia) – klimatyczna gra RPG osadzona w świecie sci-fi. Wcielimy się w zbuntowaną jednostkę androida ukrywającą się na granicy galaktyki, podejmując trudne decyzje moralne i walcząc o przetrwanie w systemie, gdzie wszystko ma swoją cenę.

    Czy portfele są gotowe na kolejne wydatki?

    Podsumowanie

    Gamingowy świat nie zwalnia tempa, a my mamy coraz mniej czasu na spanie. Nowe gry, odświeżone eventy i ambitne zapowiedzi – to wszystko sprawia, że 2025 rok zapowiada się znakomicie. Co Was najbardziej ekscytuje? Dajcie znać w komentarzach, a my wracamy do grania… oczywiście w celach zawodowych.

  • Czy Twój PC przetrwa nadchodzącą rewolucję, czy czas już go odesłać na zasłużoną emeryturę? 5 trendów, które zdominują gaming w 2025 roku!

    Czy Twój PC przetrwa nadchodzącą rewolucję, czy czas już go odesłać na zasłużoną emeryturę? 5 trendów, które zdominują gaming w 2025 roku!

    Rok 2025 zapowiada się jako prawdziwa rewolucja w świecie sprzętu komputerowego. Nowe technologie, przełomowe procesory i karty graficzne, a także kolejne innowacje w systemach pamięci i chłodzenia mogą sprawić, że Twój obecny komputer stanie się przestarzały szybciej, niż myślisz! Przyjrzyjmy się najważniejszym trendom, które zdominują gamingowy sprzęt w nadchodzących miesiącach.

    Nowa era procesorów – AMD Zen 5 i Intel Arrow Lake: czy Twój komputer jeszcze nadąża, czy już prosi o odpoczynek?

    Na rynku pojawią się nowe generacje procesorów, które zdefiniują standardy wydajności. AMD Zen 5 ma zaoferować jeszcze wyższą efektywność energetyczną oraz większą liczbę rdzeni, przy czym topowe modele mogą osiągać nawet 16-24 rdzenie. Intel Arrow Lake z kolei przyniesie całkowicie nową architekturę, bazującą na technologii Intel 20A, co ma zapewnić wzrost wydajności o około 15-20% w stosunku do poprzedniej generacji. Nowe układy będą również wspierać pamięć DDR5 o częstotliwościach przekraczających 8000 MHz, co dodatkowo zwiększy możliwości komputerów.

    Czego się spodziewać?

    • Wyższej liczby rdzeni i wątków w mainstreamowych jednostkach – modele AMD mogą osiągnąć nawet 16-24 rdzenie, a Intel planuje układy z 20-32 wątkami w swoich flagowych wersjach.
    • Zwiększonej wydajności dzięki usprawnionym litografiom.
    • Jeszcze lepszej optymalizacji pod kątem gier i aplikacji AI – dzięki zaawansowanym algorytmom predykcyjnym procesory nowej generacji będą dynamicznie dostosowywać wydajność do aktualnych obciążeń, co zwiększy liczbę klatek na sekundę w grach i przyspieszy renderowanie materiałów wideo. Ponadto, ulepszone jednostki AI wspomogą obliczenia w czasie rzeczywistym, co może znacząco poprawić działanie technologii takich jak DLSS czy FSR.

    Karty graficzne przyszłości – RTX 5000 i Radeon RX 8000

    Gracze czekają na nową generację GPU, która ma podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej. NVIDIA RTX 5000 zapowiada przełomowe możliwości w zakresie ray tracingu, oferując wzrost wydajności o około 40% w porównaniu do RTX 4000. Z kolei AMD Radeon RX 8000 ma przynieść usprawnioną architekturę RDNA 4, która według przecieków może zwiększyć efektywność energetyczną o 30%, a wydajność rasteryzacji o 25%. Dodatkowo, karty obu producentów będą wspierały pamięć GDDR7, zapewniając przepustowość na poziomie ponad 1,5 TB/s. Oczekuje się również, że RTX 5090 będzie wyposażony w ponad 18 000 rdzeni CUDA, co uczyni go jednym z najbardziej zaawansowanych układów graficznych w historii.

    Na co warto zwrócić uwagę?

    • Lepsza wydajność w 4K i 8K – bo granie w 30 FPS to jak oglądanie filmu akcji w zwolnionym tempie! – RTX 5090 ma zapewnić stabilne 120 FPS w 4K w najnowszych grach AAA, podczas gdy Radeon RX 8900 XTX może osiągać nawet 100 FPS przy najwyższych ustawieniach graficznych.
    • Ulepszone technologie DLSS 4.0 i FSR 3.0 – DLSS 4.0 ma wprowadzić jeszcze bardziej zaawansowane techniki upscalingu, pozwalając na nawet 2,5-krotne zwiększenie wydajności bez zauważalnej utraty jakości obrazu, a FSR 3.0 poprawi interpolację klatek, zapewniając jeszcze większą płynność w dynamicznych scenach.
    • Mniejszy pobór mocy przy zachowaniu wysokiej wydajności – nowe karty graficzne mają zużywać nawet 20% mniej energii w trybie idle i oferować większą efektywność energetyczną dzięki nowym algorytmom zarządzania energią.

    PCIe 5.0 i 6.0 – koniec z wolnymi dyskami SSD

    W 2025 roku dyski SSD na PCIe 5.0 staną się standardem, a PCIe 6.0 zacznie wchodzić na rynek. Oznacza to znacznie wyższe prędkości odczytu i zapisu, co przełoży się na błyskawiczne ładowanie gier i systemu. Nowe nośniki SSD oparte na PCIe 6.0 mogą osiągać teoretyczne prędkości rzędu nawet 16 GB/s, co oznacza podwojenie wydajności względem PCIe 5.0. Dla porównania, obecne na rynku dyski SSD na interfejsie PCIe 4.0 oferują maksymalnie około 7 GB/s. Dzięki temu czasy ładowania gier AAA mogą zostać skrócone nawet o 40%, a operacje na dużych plikach, takich jak wideo 8K czy symulacje naukowe, staną się bardziej płynne i wydajne. Co więcej, nowe kontrolery SSD mają wprowadzić usprawnione zarządzanie temperaturą, co pozwoli uniknąć przegrzewania się nośników przy długotrwałym obciążeniu.

    Co się zmieni?

    • Prędkości odczytu/zapisu sięgające ponad 12 GB/s – czyli gry będą się ładować szybciej, niż zdążysz otworzyć paczkę chipsów. – topowe modele SSD NVMe PCIe 5.0 będą oferować nawet 14 GB/s sekwencyjnego odczytu i 13 GB/s zapisu, co skróci czas ładowania gier do zaledwie kilku sekund.
    • Jeszcze krótsze czasy ładowania gier AAA.
    • Lepsza wydajność w pracy z dużymi plikami (np. montaż wideo, analiza danych).

    RAM przyszłości – DDR6 vs. DDR5

    DDR5 już na dobre zadomowił się w gamingowych komputerach, ale na horyzoncie pojawia się DDR6. Oczekuje się, że nowa generacja pamięci zaoferuje jeszcze wyższą przepustowość, nawet do 17 000 MT/s w porównaniu do maksymalnych 8400 MT/s oferowanych przez DDR5. Przełoży się to na znaczną poprawę wydajności w grach i aplikacjach wymagających intensywnej obsługi danych. DDR6 będzie również charakteryzować się niższymi opóźnieniami oraz wyższą efektywnością energetyczną, zużywając do 20% mniej energii niż DDR5. Dzięki nowej architekturze, pamięci te będą lepiej współpracować z procesorami nowej generacji, zapewniając szybsze przesyłanie danych i zmniejszając zatory w systemie. Ponadto, wprowadzenie zaawansowanych technologii korekcji błędów (ECC) może sprawić, że DDR6 będzie jeszcze bardziej niezawodny, co znajdzie zastosowanie nie tylko w gamingu, ale i w profesjonalnych stacjach roboczych.

    Najważniejsze zmiany:

    • Wyższa przepustowość – nawet dwukrotnie większa niż w DDR5.
    • Lepsza optymalizacja pod kątem procesorów nowej generacji – DDR6 będzie bardziej efektywnie wykorzystywać architekturę wielordzeniową, co przełoży się na szybsze przetwarzanie dużych zbiorów danych oraz zmniejszenie opóźnień w grach i aplikacjach wymagających dużej przepustowości pamięci.
    • Niższy pobór energii przy wyższej wydajności.

    Chłodzenie nowej generacji – cisza i wydajność

    Wraz z rosnącą mocą obliczeniową sprzętu, rośnie zapotrzebowanie na efektywne chłodzenie. Systemy All-in-One (AIO) stają się coraz bardziej inteligentne, oferując funkcje takie jak automatyczna regulacja przepływu cieczy w zależności od obciążenia procesora i układu graficznego. Nowoczesne systemy chłodzenia wodnego, takie jak te produkowane przez Corsair i NZXT, mogą redukować hałas do poziomu zaledwie 20 dB, zapewniając jednocześnie skuteczne odprowadzanie ciepła w temperaturach powyżej 80°C. Co więcej, nowe chłodnice mają większą powierzchnię radiatora i ulepszone pompy, co zwiększa ich wydajność nawet o 30% w porównaniu do poprzednich generacji. Pasywne chłodzenie również zyskuje na znaczeniu dzięki nowym stopom metali i technologiom zwiększającym przewodność cieplną, co może uczynić je realną alternatywą dla mniej wymagających systemów.

    Co warto wiedzieć?

    • Nowoczesne układy chłodzenia dynamicznie dostosowują prędkość do obciążenia – koniec z komputerem, który brzmi jak startujący odrzutowiec! – najnowsze modele AIO z chłodzeniem wodnym mogą automatycznie regulować przepływ cieczy, redukując hałas do zaledwie 20 dB przy niskim obciążeniu i maksymalizując wydajność przy temperaturach powyżej 80°C.
    • Nowe technologie poprawiają odprowadzanie ciepła i redukują hałas.
    • Powrót pasywnego chłodzenia w mniej wymagających konfiguracjach.

    Podsumowanie – czy warto już teraz modernizować swój sprzęt?

    Rok 2025 przyniesie sporo zmian, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z komputerów. Jeśli planujesz modernizację PC, warto śledzić premiery nowych procesorów, kart graficznych i technologii pamięci. Czy Twój komputer przetrwa nadchodzącą rewolucję, czy może czas zacząć odkładać na nowy sprzęt? 🤔

  • Sony znowu rozdaje! PlayStation Plus na luty 2025 to złoto dla graczy!

    Sony znowu rozdaje! PlayStation Plus na luty 2025 to złoto dla graczy!

    Jeśli wciąż zastanawiasz się, na co zmarnować (tfu, zainwestować!) swój wolny czas w lutym, Sony ma dla Ciebie kilka propozycji. Tym razem PlayStation Plus w wersji Essential nie zawodzi, oferując zestaw gier, który zadowoli zarówno miłośników akcji, jak i fanów nostalgicznych powrotów do przeszłości.

    Napady, gadające bronie i… Pac-Man?! Co za miks!

    Sony postanowiło w lutym wrzucić do jednego worka coś dla każdego. Jeśli Twoje marzenia o byciu rabusiem napadów w stylu Hollywood wciąż są niespełnione (ale masz na tyle rozsądku, by nie próbować tego w realnym życiu), Payday 3 pozwoli Ci rozładować tę frustrację. Kooperacyjna strzelanka pełna planowania, szybkiej akcji i napięcia – idealna na długie zimowe wieczory.

    A jeśli lubisz humor w stylu „Rick and Morty”, High on Life sprawi, że Twoja konsola zacznie gadać. Dosłownie. Gadające bronie, absurdalny humor i przygody w kosmosie – czego chcieć więcej?

    Dla tych, którzy lubią trochę klasyki, Sony dorzuca Pac-Man World Re-Pac. Powrót kultowej postaci w odświeżonej platformówce sprawi, że poczujesz się jak w latach 90., ale tym razem z lepszą grafiką i bez potrzeby wrzucania kolejnych żetonów do automatu.

    Jak długo masz czas?

    Gry będą dostępne od 4 lutego 2025, więc masz cały miesiąc na dodanie ich do swojej biblioteki. Nie zapomnij, bo inaczej przepadnie szansa na napady stulecia, intergalaktyczne wygłupy i pacmanowe pościgi!

    A co dla VIP-ów?

    Jeśli jesteś posiadaczem PlayStation Plus Extra lub Premium, wciąż możesz zgarnąć w styczniu perełki, takie jak God of War: Ragnarok, Like a Dragon: The Man Who Erased His Name czy Atlas Fallen: Reign of Sand. Po co wychodzić na zewnątrz w ten zimowy miesiąc, skoro Sony robi wszystko, byś został w domu?

    Bonus dla subskrybentów

    Na dokładkę Sony rzuca ekskluzywny rabat 5% na zakupy w PlayStation Direct – promocja obowiązuje aż do 31 stycznia 2026. Czas na wymianę kontrolera, który przeżył za dużo rage quitów?

    Podsumowanie – opłaca się czy nie?

    Jeśli masz PlayStation Plus, luty zapowiada się świetnie. Jeśli nie masz – może czas w końcu to zmienić? Sony znowu rozdaje ciekawe tytuły, więc szkoda przegapić okazję.

    Co myślisz o lutowej ofercie? Napisz w komentarzu, czy zamierzasz zagrać, czy może czekasz na coś lepszego!

  • Witamy w Checkpoint: Nowości tygodnia 27.01.2025

    Witamy w Checkpoint: Nowości tygodnia 27.01.2025

    Ostatni tydzień był tak pełen emocji, że nawet NPC-e w grach zaczęły o tym rozmawiać. Oto nasze TOP 5 najważniejszych wydarzeń (20–26 stycznia 2025), przedstawione z przymrużeniem oka.

    Xbox Developer Direct 2025 – Przyszłość gamingu z Xboxem
    Xbox postanowił rozpocząć rok z hukiem i rzucił w nas takimi zapowiedziami, że nawet Phil Spencer wyglądał na zaskoczonego. Doom: The Dark Ages brzmi jak coś, co powstaje, gdy demony odkrywają, że miecze są fajniejsze od karabinów. Do tego South of Midnight – mroczne RPG, które wygląda, jakby Tim Burton i H.P. Lovecraft wspólnie projektowali grę. A co z tajemniczym „No Name Game”? Może to celowy marketingowy trick, żebyśmy sami wymyślili nazwę? Xbox, liczymy na zniżki, jeśli podpowiemy dobrą!

    Final Fantasy VII Rebirth na PC – Cloud znowu rządzi!
    Cloud Strife wylądował na PC i, jak zawsze, wygląda, jakby spędzał więcej czasu na układaniu włosów niż walce z Sephirothem. Final Fantasy VII Rebirth wciąga graczy nie tylko w epicką historię, ale też w kontemplowanie, jak wiele można wycisnąć z technologii. Gra wygląda tak dobrze, że możesz odnieść wrażenie, iż Aerith naprawdę patrzy ci w oczy, prosząc, żebyś tym razem ją uratował. Czy to możliwe? Spoiler: nie.

    Guilty Gear: Strive na Nintendo Switch – Bijatyka w kieszeni
    Nintendo Switch zyskało kolejny tytuł, który sprawia, że można zapomnieć o rzeczywistości. Guilty Gear: Strive na Switchu to połączenie dynamicznych walk, efektownych ciosów i – uwaga – przenośnego chaosu. Bo kto by nie chciał rzucić Hadokena w drodze do pracy albo w kolejce po kawę? Efektowna animacja na małym ekranie sprawia, że bijatyki nigdy nie były tak „ręczne”.

    Kingdom Come: Deliverance 2 – Średniowieczne życie wraca
    Jeśli myśleliście, że Henryk z Kingdom Come skończył z tym całym średniowiecznym dramatem, to macie rację… ale tylko na chwilę. Kingdom Come 2 wrzuci nas z powrotem w wir intryg, realistycznych bitew i wyzwań w stylu „znajdź coś do jedzenia, zanim umrzesz z głodu”. Twórcy obiecują jeszcze większy świat i więcej opcji, a my zastanawiamy się, czy Henryk w końcu nauczy się pływać. Spoiler: prawdopodobnie nie.

    Intel Core Ultra – Procesory przyszłości już dziś
    Intel zaprezentował nową serię procesorów Core Ultra, które mają być tak szybkie, że twoja gra załaduje się, zanim zdążysz zrobić kawę. Obiecują wsparcie dla AI i inne cuda, które brzmią jak coś, co tylko NASA może w pełni wykorzystać. Czy te procesory naprawdę są tak dobre? Pewnie tak, ale czy wciąż będą działać, jeśli spróbujemy grać w Cyberpunk 2077 z ustawieniami Ultra w 16K? Tego dowiemy się później.

    I tak oto zamykamy kolejny tydzień pełen gamingowych hitów i sprzętowych nowinek. Xbox rzuca zapowiedziami jak shurikenami, Square Enix łapie nas za serce, a Intel szykuje się, żeby po raz kolejny wyczyścić nasze portfele. Co was najbardziej rozbawiło lub zaskoczyło? Podzielcie się w komentarzach – nie bądźcie jak NPC, którzy tylko patrzą i nic nie mówią! 😄

  • Wczesny dostęp – złoty interes czy cyfrowe bagno?

    Wczesny dostęp – złoty interes czy cyfrowe bagno?

    Pamiętacie czasy, kiedy kupowało się grę i dostawało pełnoprawny, skończony produkt? Aż chce się nostalgicznie westchnąć. To było jak otwieranie pudełka z czekoladkami, gdzie każda sztuka była idealna – bez nadgryzionych kawałków czy brakujących smaków. Dziś na pudełku częściej widnieje napis „Wczesny Dostęp”, a w środku? Półprodukt, który czasem dopiero udaje grę. Miało być GTA VI, a dostajesz GTA: Remontuj Samodzielnie Edition.

    Pośpiech – król destrukcji

    Jednym z głównych powodów masowego zjawiska „wczesnego dostępu” jest… presja czasu. W branży gier, gdzie konkurencja zjada konkurencję na śniadanie, nikt nie chce być ostatni. Studio wypuszcza więc grę, zanim zdąży ją ukończyć, byleby nie przegapić „hype-trainu”. Fortnite? PUBG? Każdy chce kawałek tego battle royale tortu, nawet jeśli ich kawałek ma konsystencję węgla.

    Weźmy na przykład Manor Lords, ambitną strategię, która we wczesnym dostępie zachwyciła graczy swoim potencjałem, ale nie ustrzegła się licznych bugów i braków. Podobnie Assetto Corsa Competizione – tytuł, który zyskał ogromne uznanie wśród fanów symulatorów, ale dopiero po wielu aktualizacjach osiągnął pełny blask. A co z Assetto Corsa Evo? Miała być rewolucją, a nawet nie wiadomo, czy to faktyczna kontynuacja poprzedniczki. Miała być rewolucja, a nawet nie ma ewolucji. Takie historie to codzienność.

    Deweloperzy wiedzą, że liczy się pierwsze wrażenie – choćby miało być na poziomie przeciętnego beta-testera. Dopiero później, jeśli gracze nie odwrócą się z niesmakiem, można zaczynać łatki, DLC i poprawki. Powiedzmy sobie szczerze – brzmi to jak hazard. Ale jeśli przynosi zyski, kto by się przejmował?

    Koszty i ryzyko – taniej znaczy szybciej


    Robienie gier to dziś inwestycja na poziomie kręcenia filmu Marvela. Każdy piksel, każda linia dialogu to czas i pieniądze. Wydawcy boją się utopić miliardy w projekcie, który może okazać się porażką (pozdrawiamy Cyberpunk 2077!). Dlatego wczesny dostęp działa jak test rynkowy.

    Wypuść coś na Steam, zobacz reakcje i zdecyduj, czy warto pompować więcej zasobów. Gracze są darmowymi testerami, którzy nie tylko dadzą feedback, ale też za niego zapłacą! Sprytne, prawda?

    Nie brakuje jednak przykładów, gdzie wczesny dostęp stał się świetnym rozwiązaniem. Stalker 2 to tytuł, który wprawdzie nie został wydany we wczesnym dostępie, ale i tak jego kolejne przesunięcia daty premiery pokazują, jak trudne jest wypuszczenie ukończonego produktu. Z drugiej strony mamy City Skylines 2, które w dniu premiery zebrało mieszane opinie z powodu problemów technicznych – mimo że oficjalnie nie było wczesnym dostępem, wyglądało, jakby potrzebowało jeszcze kilku miesięcy w piekarniku.

    Strach przed krytyką – czyli „wczesny dostęp” jako parasol ochronny

    „To nie jest pełna wersja gry” – te magiczne słowa to jak zaklęcie ochronne dla deweloperów. Recenzje? E tam, to tylko wczesny dostęp, jeszcze się zmieni. Optymalizacja? Przyjdzie w wersji 1.0. Bugi? W przyszłej aktualizacji, może.

    Problem w tym, że wiele z tych gier nigdy nie wychodzi z wczesnego dostępu. Zamiast tego trwają latami w stanie wiecznej niedoróbki, a gracze tracą cierpliwość. Nawet jeśli ktoś narzeka, twórcy mogą zasłonić się tym, że przecież gra jeszcze nie jest skończona. Klasyczna wymówka.

    Co na to gracze?

    Gracze, o dziwo, są w tym wszystkim podzieleni. Jedni kupują wczesny dostęp, bo chcą wspierać ulubione studio. Inni łapią się na marketingowy hype i wierzą, że będą częścią czegoś wielkiego. Ale są też tacy, którzy czują się oszukani, bo zamiast gry dostają półprodukt, który ledwo działa.

    Ostatecznie jednak to gracze napędzają tę machinę. Głosujemy portfelem, a portfel mówi: „Chcemy więcej gier, szybciej, teraz!”. Nawet jeśli oznacza to czekanie miesiącami na obiecaną łatkę, która naprawi sterowanie.

    Czy jest nadzieja?

    Czy ten trend może się odwrócić? Może, jeśli gracze przestaną kupować „niedoróbki”. Problem w tym, że my, gracze, mamy tendencję do przebaczania. Zbyt wiele razy widzieliśmy gry, które zaczynały tragicznie, a kończyły jako arcydzieła (patrz: No Man’s Sky). Nadzieja umiera ostatnia, a producenci dobrze o tym wiedzą.

    Prawda jest taka, że wczesny dostęp to po prostu nowy sposób na robienie biznesu. Czy jest to dobre, czy złe – zależy od punktu widzenia. Jeśli dostaniemy skończoną, dopracowaną grę – super. Ale jeśli nie? Cóż, zawsze można poskarżyć się na forach albo… kupić kolejną grę w wczesnym dostępie.

    Bo w końcu, kto by nie chciał być beta-testerem za pełną cenę? 😉

  • Assetto Corsa: najlepsze mody dla początkujących, które zmienią twoje doświadczenia na torze

    Assetto Corsa: najlepsze mody dla początkujących, które zmienią twoje doświadczenia na torze

    Assetto Corsa to jedna z najbardziej cenionych symulacji wyścigowych, która zyskała status kultowy dzięki swojej otwartości na modyfikacje. Dzięki społeczności modderskiej możesz przekształcić grę w niemal dowolny sposób. Oto lista must-have modów, które każdy fan Assetto Corsa powinien wypróbować, aby w pełni wykorzystać potencjał tej gry.


    1. Content Manager

    Content Managerto niezbędne narzędzie dla każdego gracza Assetto Corsa, niezależnie od poziomu zaawansowania. To zaawansowany launcher, który całkowicie odmienia sposób zarządzania grą i jej modyfikacjami. Dzięki niemu możesz skonfigurować każdy aspekt gry w jednym miejscu – od ustawień graficznych, przez fizykę, po serwery online. Jest to szczególnie przydatne dla początkujących, którzy chcą uniknąć skomplikowanej ręcznej instalacji modów.

    Najważniejsze funkcje:

    • Intuicyjny interfejs użytkownika
      Wszystko, czego potrzebujesz, znajduje się w jednym przejrzystym panelu, co oszczędza czas i upraszcza zarządzanie. Nawet osoby nowe w świecie Assetto Corsa mogą szybko zrozumieć, jak z niego korzystać.
    • Obsługa wielu profili graficznych i fizycznych
      Możesz tworzyć różne konfiguracje dla różnych potrzeb – na przykład osobne profile dla rozgrywki na wysokich ustawieniach graficznych oraz dla maksymalnej wydajności w trybie online.
    • Łatwa instalacja i zarządzanie modami
      Content Manager automatycznie rozpoznaje i organizuje mody, trasy, samochody oraz ustawienia. Wystarczy przeciągnąć i upuścić plik moda, a narzędzie zajmie się resztą.
    • Zaawansowane ustawienia serwerów
      Dla tych, którzy grają online, Content Manager oferuje szczegółową konfigurację serwerów, w tym możliwość ustawiania warunków pogodowych, rotacji tras oraz zarządzania uczestnikami.
    • Współpraca z innymi modami
      Content Manager jest w pełni kompatybilny z innymi popularnymi modami, takimi jak Custom Shaders Patch (CSP) i Sol, dzięki czemu możesz wykorzystać pełen potencjał gry.
    • Szybsze ładowanie gry
      W porównaniu do standardowego launchera Assetto Corsa, Content Manager znacząco skraca czas ładowania.
    • Dodatkowe funkcje dla zaawansowanych użytkowników
      Narzędzie pozwala na edycję plików konfiguracyjnych, dostosowanie kamer, modyfikację AI i wiele innych funkcji, które przypadną do gustu bardziej zaawansowanym graczom.

    Content Manager jest idealny zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych graczy, którzy chcą maksymalnie wykorzystać możliwości gry i modyfikacji bez konieczności ręcznego zarządzania plikami.

    Content Manager jest dostępny na stronie Assetto Corsa Club. Wersja podstawowa jest darmowa, ale warto rozważyć zakup wersji „full” jako wsparcie dla twórców – odblokowuje ona dodatkowe funkcje i ulepszenia.


    2. Custom Shaders Patch (CSP)

    Custom Shaders Patch to rewolucyjny pakiet modyfikacji, który zmienia podstawową wersję Assetto Corsa w graficzne i funkcjonalne arcydzieło. Dzięki CSP gra zyskuje nowoczesny wygląd i dodatkowe funkcje, które do tej pory były niedostępne. Jest to obowiązkowy mod dla osób szukających realistycznego doświadczenia wyścigowego i najwyższej jakości grafiki. CSP współpracuje z innymi popularnymi modami, takimi jak Sol, aby zapewnić pełną kompatybilność i maksymalny realizm.

    Najważniejsze funkcje:

    • Dynamiczne oświetlenie nocne
      CSP wprowadza zaawansowane efekty oświetlenia, dzięki którym jazda w nocy jest realistyczna jak nigdy dotąd. Reflektory samochodów, latarnie uliczne i inne źródła światła reagują naturalnie na otoczenie.
    • Deszcz i efekty pogodowe
      CSP dodaje obsługę deszczu, kałuż i mgły, co znacząco wpływa na immersję i realizm. Efekty te mają również wpływ na fizykę jazdy, np. obniżając przyczepność na mokrej nawierzchni.
    • Obsługa zaawansowanych modeli samochodów i tras
      CSP pozwala na dodanie bardziej szczegółowych modeli 3D i tekstur do samochodów oraz tras, co czyni je jeszcze bardziej realistycznymi.
    • Zaawansowane ustawienia fizyki
      Poprawia fizykę opon, zawieszenia i aerodynamiki, dzięki czemu każdy samochód zachowuje się bardziej zgodnie z rzeczywistością.
    • Cykle dnia i nocy
      Możesz śledzić zmiany pory dnia w czasie rzeczywistym, od wschodów słońca po zachody, co dodaje głębi rozgrywce.
    • Efekty wizualne
      CSP poprawia detale graficzne, takie jak cienie, odbicia i tekstury, co znacząco podnosi jakość wizualną gry.
    • Dodatkowe funkcje dla VR
      Dla graczy korzystających z gogli VR CSP zapewnia lepszą optymalizację i realistyczne efekty wizualne.

    Jak zainstalować?
    CSP działa w połączeniu z Content Managerem, co sprawia, że jego instalacja jest prosta i szybka. Oto kroki instalacji:

    1. Pobierz Content Managera z Assetto Corsa Club.
    2. Otwórz Content Manager i przejdź do zakładki Settings > Custom Shaders Patch.
    3. Pobierz najnowszą wersję CSP, korzystając z wbudowanego instalatora.
    4. Włącz CSP w ustawieniach i dostosuj parametry graficzne do swoich potrzeb.

    CSP to idealne rozwiązanie dla graczy, którzy oczekują od Assetto Corsa nowoczesnej grafiki, realistycznych warunków pogodowych i zaawansowanych funkcji. Jest odpowiedni zarówno dla entuzjastów wyścigów offline, jak i graczy rywalizujących online.


    3. Sol – system pogodowy

    Sol to zaawansowany system pogodowy, który w połączeniu z Custom Shaders Patch przenosi Assetto Corsa na zupełnie nowy poziom realizmu. Dzięki niemu gra zyskuje dynamiczne warunki atmosferyczne i naturalne cykle dnia i nocy. Sol nie tylko poprawia estetykę, ale także wpływa na rozgrywkę, wprowadzając zmieniające się warunki, takie jak ulewy czy mgła, które wymagają od gracza dostosowania stylu jazdy.

    Najważniejsze funkcje:

    • Realistyczne cykle dnia i nocy
      Sol wprowadza w pełni dynamiczne zmiany oświetlenia – od świtu, przez południe, aż po zachód słońca i noc. Każdy etap dnia jest wiernie odwzorowany, włącznie z delikatnym światłem zmierzchu.
    • Dynamiczne zmiany pogody
      System umożliwia realistyczne przechodzenie między różnymi warunkami atmosferycznymi. Możesz doświadczyć pięknego słonecznego dnia, a chwilę później zmierzyć się z ulewą czy gęstą mgłą.
    • Współpraca z Custom Shaders Patch
      Sol został zaprojektowany do pełnej kompatybilności z CSP, co pozwala na maksymalne wykorzystanie efektów wizualnych i fizycznych, takich jak odbicia kałuż czy realistyczne oświetlenie.
    • Zaawansowana kontrola warunków atmosferycznych
      Możesz ręcznie dostosować pogodę, cykle dnia i nocy oraz warunki torowe, lub pozwolić systemowi działać automatycznie w czasie rzeczywistym.
    • Wsparcie dla trybu online
      Sol działa również w trybie multiplayer, co pozwala na zorganizowanie wyścigów z dynamiczną pogodą, zapewniając większe emocje i realizm.
    • Oświetlenie i efekty atmosferyczne
      Sol wykorzystuje zaawansowane algorytmy, aby wiernie odwzorować atmosferę – od przejrzystego nieba po dramatyczne burze z piorunami.

    Aby zainstalować Sol, musisz mieć zainstalowany Content Manager oraz Custom Shaders Patch. Oto kroki instalacji:

    1. Pobierz Content Managera z Assetto Corsa Club.
    2. Zainstaluj i skonfiguruj Custom Shaders Patch, jak opisano w poprzednich punktach.
    3. Pobierz Sol.
    4. W Content Managerze przejdź do zakładki Settings > Custom Shaders Patch i załaduj pliki Sol do sekcji pogodowej.
    5. Dostosuj ustawienia Sol w Content Managerze, aby dopasować warunki do swoich preferencji.

    Sol jest idealny dla graczy, którzy cenią realizm i chcą wzbogacić swoje wyścigowe doświadczenia o naturalne warunki pogodowe. Sprawdzi się zarówno dla miłośników wyścigów offline, jak i tych, którzy preferują rywalizację online.


    4. Real Head Motion

    Real Head Motion to mod, który wprowadza naturalne ruchy kamery, symulując zachowanie głowy kierowcy podczas jazdy w prawdziwym samochodzie. Dzięki temu odczucia z gry stają się bardziej realistyczne, co jest szczególnie ważne dla osób, które korzystają z kierownicy lub zestawów VR. Ten mod eliminuje sztuczność statycznej kamery, dodając dynamiki i immersji.

    Najważniejsze funkcje:

    • Dynamiczne poruszanie się kamery w zależności od ruchu samochodu
      Mod symuluje reakcje głowy kierowcy na przyspieszenie, hamowanie, zakręty czy nierówności na drodze, co sprawia, że widok z kokpitu jest bardziej autentyczny.
    • Możliwość dostosowania ustawień do własnych preferencji
      Real Head Motion pozwala na precyzyjną konfigurację parametrów, takich jak intensywność ruchów kamery, tłumienie wstrząsów czy reakcje na zmiany prędkości, co umożliwia dostosowanie modów do różnych stylów jazdy.
    • Poprawa immersji
      Dzięki realistycznym ruchom kamery, jazda staje się bardziej wciągająca, szczególnie w trybie VR lub z widokiem z wnętrza pojazdu.
    • Kompatybilność z kierownicą i zestawami VR
      Mod doskonale współpracuje z urządzeniami peryferyjnymi, dodając jeszcze więcej realizmu do doświadczenia wyścigowego.
    • Eliminacja sztucznego „drgania” kamery
      Standardowy widok w Assetto Corsa czasami wydaje się zbyt statyczny lub nienaturalny – Real Head Motion wprowadza płynniejsze, bardziej przewidywalne ruchy.

    Jak zainstalować?

    1. Pobierz mod Real Head Motion.
    2. Rozpakuj pliki i skopiuj je do odpowiedniego katalogu gry zgodnie z instrukcjami zawartymi w paczce moda.
    3. Uruchom grę za pomocą Content Managera, aby łatwo skonfigurować i włączyć Real Head Motion.
    4. Dostosuj ustawienia w zakładce Settings w Content Managerze, aby osiągnąć optymalne efekty.

    Real Head Motion to idealny wybór dla graczy, którzy szukają większego realizmu w widoku z kokpitu i chcą poczuć się jak prawdziwi kierowcy wyścigowi. Jest to szczególnie polecane dla użytkowników kierownic, zestawów VR oraz tych, którzy preferują jazdę z perspektywy pierwszej osoby.


    5. Mody samochodów i tras

    Najlepsze mody samochodów:
    Społeczność moderska Assetto Corsa nieustannie dostarcza nowych samochodów, które zachwycają zarówno wyglądem, jak i realizmem jazdy. Oto kilka propozycji, które warto wypróbować:

    • Formula Hybrid X
      Najbardziej zaawansowane bolidy Formuły 1, które wiernie odwzorowują współczesne konstrukcje. Znakomita aerodynamika, realistyczne osiągi i emocjonujące wrażenia z jazdy.
    • Mazda MX-5 Cup
      Ikoniczny samochód dla miłośników wyścigów turystycznych. Idealny dla początkujących i zaawansowanych kierowców, dzięki doskonałej równowadze pomiędzy przyczepnością a wyzwaniami na torze.
    • Porsche 911 RSR
      Klasyka samochodów wyścigowych. To auto łączy świetne osiągi z perfekcyjną dynamiką jazdy, zapewniając realistyczne doświadczenia na torze.

    Najlepsze mody tras:
    Assetto Corsa oferuje szeroki wybór tras, ale mody społeczności wprowadzają legendarne i mniej znane lokalizacje w niespotykanej dotąd jakości.

    • Nordschleife (Nürburgring)
      Legendarna niemiecka pętla, znana jako „Zielone Piekło”. Mod oferuje niesamowitą dbałość o szczegóły i realistyczne odwzorowanie trudnego technicznie toru.
    • Goodwood Festival of Speed
      Kultowy tor pokazowy, idealny do testowania nowych samochodów i organizowania krótkich przejazdów wyścigowych. Świetny wybór dla fanów klasycznych aut.
    • Mount Panorama (Bathurst)
      Kultowa trasa wyścigowa w Australii, która słynie z trudnych zakrętów, stromych wzniesień i emocjonujących wyścigów długodystansowych.

    Mody samochodów i tras znacząco zwiększają różnorodność gry, oferując nowe wyzwania i doświadczenia. Wysoka jakość wykonania tych dodatków często przewyższa zawartość podstawowej gry. Dzięki nim Assetto Corsa staje się niekończącą się przygodą, dostarczającą coraz to nowych wrażeń.

    Gdzie szukać modów?

    Porada:
    Przed instalacją modów zawsze sprawdzaj ich kompatybilność z Custom Shaders Patch i Content Managerem, aby zapewnić maksymalną jakość i stabilność gry.


    6. Sidekick i inne HUD-y

    Sidekick to jeden z najpopularniejszych HUD-ów w społeczności Assetto Corsa. Zapewnia graczom dostęp do kluczowych informacji w przejrzystej i minimalistycznej formie. Dzięki temu możesz skupić się na wyścigu, mając jednocześnie wszystkie niezbędne dane pod ręką. Mod ten jest szczególnie przydatny dla kierowców, którzy cenią czytelność i prostotę.

    Najważniejsze funkcje:

    • Minimalistyczny design
      Sidekick został zaprojektowany z myślą o prostocie. Wszystkie informacje są przejrzyście prezentowane, nie zasłaniając widoku trasy ani samochodu.
    • Duża konfigurowalność
      HUD można dostosować do własnych potrzeb. Możesz wybrać, które dane będą wyświetlane, zmienić położenie na ekranie oraz dostosować wygląd.
    • Kluczowe informacje podczas jazdy
      Sidekick pokazuje m.in.:
      • Czas okrążenia.
      • Prędkość pojazdu.
      • Zużycie paliwa.
      • Stan opon i ich temperaturę.
      • Aktualny bieg i obroty silnika.
    • Kompatybilność z innymi modami
      Sidekick współpracuje z najpopularniejszymi modami, takimi jak Custom Shaders Patch, Sol czy Content Manager, co czyni go uniwersalnym wyborem dla każdego gracza.
    • Wsparcie dla trybu VR
      HUD działa również w zestawach VR, oferując wygodny dostęp do informacji w wirtualnej rzeczywistości.

    Inne polecane HUD-y:

    • Race Essentials – Alternatywa dla Sidekicka, oferująca podobne informacje w nieco innym układzie.
    • ProTyres – Specjalistyczny HUD do monitorowania szczegółowych parametrów opon.
    • Helicorsa – Przydatny HUD, który pokazuje pozycje rywali w pobliżu twojego pojazdu, co ułatwia unikanie kolizji.

    Sidekick i inne HUD-y są dostępne do pobrania za darmo na stronie RaceDepartment. Aby je zainstalować:

    1. Pobierz pliki moda.
    2. Rozpakuj je i skopiuj do folderu apps w katalogu głównym Assetto Corsa.
    3. Uruchom grę przez Content Manager i włącz wybrany HUD w zakładce Settings > Apps.

    Sidekick i inne HUD-y są idealne zarówno dla początkujących, którzy potrzebują podstawowych danych, jak i zaawansowanych graczy, chcących monitorować szczegółowe parametry w czasie rzeczywistym. Dzięki nim zyskasz pełną kontrolę nad swoim pojazdem i strategią wyścigową.


    7. Pure – ulepszenie graficzne

    Pure to zaawansowany preset graficzny zaprojektowany specjalnie dla graczy, którzy pragną maksymalnego realizmu wizualnego w Assetto Corsa. W połączeniu z Sol i Custom Shaders Patch (CSP) Pure zapewnia oszałamiającą jakość obrazu, która wynosi grę na poziom współczesnych symulacji wyścigowych. Jest to idealny wybór dla osób, które dysponują nowoczesnym sprzętem i chcą w pełni wykorzystać możliwości graficzne swojej konfiguracji.

    Najważniejsze funkcje:

    • Fotorealistyczna grafika
      Pure wprowadza realistyczne oświetlenie, szczegółowe cienie i precyzyjnie odwzorowane materiały, dzięki czemu gra wygląda jak rzeczywistość. Każdy tor i samochód nabierają nowej głębi i szczegółowości.
    • Ulepszone oświetlenie i tekstury
      Preset poprawia jakość oświetlenia dziennego i nocnego, odwzorowując subtelne różnice w kolorach i refleksach. Tekstury powierzchni, takie jak asfalt czy roślinność, są bardziej szczegółowe i realistyczne.
    • Zaawansowane efekty atmosferyczne
      Pure współpracuje z Sol, wprowadzając dynamiczne zmiany pogodowe, realistyczne cykle dnia i nocy oraz efekty takie jak deszcz, mgła czy odbicia w kałużach.
    • Optymalizacja dla nowoczesnych kart graficznych
      Pure został zoptymalizowany pod kątem nowoczesnych GPU, co pozwala na płynną rozgrywkę nawet przy wysokich ustawieniach graficznych.
    • Pełna kontrola nad ustawieniami
      Gracze mogą dostosować preset do własnych preferencji, zmieniając takie parametry jak nasycenie kolorów, intensywność oświetlenia czy szczegółowość tekstur.

    Jak zainstalować?
    Aby zainstalować Pure, upewnij się, że masz zainstalowane Content Manager, Custom Shaders Patch i Sol. Oto kroki instalacji:

    1. Pobierz Pure.
    2. Skopiuj pliki Pure do folderu głównego Assetto Corsa zgodnie z załączoną instrukcją.
    3. Otwórz Content Manager i przejdź do zakładki Settings > Custom Shaders Patch > Graphics Adjustments.
    4. Wybierz preset Pure i dostosuj ustawienia do swoich preferencji.

    Pure to idealne rozwiązanie dla graczy, którzy chcą cieszyć się najlepszą możliwą jakością wizualną w Assetto Corsa. Sprawdzi się doskonale zarówno dla fanów pięknych widoków, jak i dla tych, którzy tworzą materiały wideo lub zrzuty ekranu z gry.


    Podsumowanie

    Assetto Corsa dzięki społeczności modderskiej to gra, która nigdy się nie starzeje. Dzięki takim modom jak Content Manager, Custom Shaders Patch czy Sol, możesz całkowicie odmienić swoje doświadczenia na torze. Jeśli jeszcze nie korzystasz z tych dodatków, koniecznie je wypróbuj i ciesz się grą na zupełnie nowym poziomie.

  • Witamy w Checkpoint: Nowości tygodnia 20.01.2025

    Witamy w Checkpoint: Nowości tygodnia 20.01.2025

    Kolejny tydzień, kolejne emocje ze świata gier i technologii! Tym razem mamy dla Was wyścigi na najwyższym poziomie, zaskakujące zapowiedzi i gorące premiery, które rozgrzeją Was w zimowe wieczory (tak, nawet bardziej niż drewno opałowe w Manor Lords). Czy Nintendo znowu podbije serca graczy? Czy AMD dogoni NVIDIĘ na torze technologicznych możliwości? I dlaczego Assetto Corsa Evo sprawia, że czujemy zapach palonych opon, siedząc w domu?

    Zapnijcie pasy, bo będzie się działo!

    Premiera Assetto Corsa Evo we wczesnym dostępie

    🚗 Start silników i… czekanie na DLC? Tak wygląda premiera Assetto Corsa Evo we wczesnym dostępie, która zadebiutowała 16 stycznia 2025 roku. Gra oferuje na starcie 20 samochodów, 5 torów i wsparcie dla VR oraz potrójnych ekranów – bo kto nie marzy o poczuciu, że naprawdę wciska gaz na Nürburgringu, siedząc na kanapie? Twórcy obiecują stopniowe dodawanie nowej zawartości, więc gracze mogą się cieszyć jak dzieci na widok świątecznej choinki… tylko że prezentów będzie przybywać z czasem. Jeśli kochasz symulatory wyścigowe, to tytuł, który sprawi, że zapach palonych opon poczujesz nawet w wirtualnej rzeczywistości.

    Nintendo Switch 2 wkrótce na rynku, konkurencja ze strony przenośnych PC

    🎮 Nintendo wchodzi na ring! Z zapowiedziami Switcha 2 japoński gigant ponownie rzuca wyzwanie konkurencji, ale tym razem rynek pełen jest przenośnych komputerów do gier. Valve rozwija swoje SteamOS, które trafi na inne urządzenia, a Lenovo zapowiedziało Legion Go S z premierą w maju za 499 USD. Czy Nintendo się boi? Ani trochę! Switch 2 oferuje większy ekran, potencjalnie lepsze Joy-Cony i – co najważniejsze – nowy Mario Kart. A co powiesz na kompatybilność wsteczną? Dzięki temu ulubione gry z obecnego Switcha będą działać bez problemu. Czy Switch 2 znów stanie się ulubieńcem graczy? Wszystko wskazuje na to, że tak – w końcu, kto nie lubi jeździć Mario po torze pełnym banana peelów?

    Nowe premiery gier w styczniu 2025 roku

    🎮 Gracze, mamy dla was smakołyki! Styczeń 2025 roku rozpieszcza fanów gier. Na PS5 zadebiutowało Wuthering Waves, RPG akcji z otwartym światem, które zachwyca nie tylko grafiką, ale też emocjonującą fabułą. Miłośnicy strategii mogą z kolei czekać na premiery takie jak Project Tower, które pozwoli wam stworzyć własne imperium, oraz Builders of Egypt, gdzie staniecie na czele cywilizacji w sercu starożytnego Egiptu. Jest co robić w styczniu, więc jeśli planowałeś więcej czasu na siłownię w nowym roku… cóż, może zostaniesz „budowniczym formy” w wirtualnym świecie. 😉

    Nowe procesory i karty graficzne zaprezentowane na CES 2025

    💻 Technologia na pełnym gazie! Na CES 2025 Intel, AMD i NVIDIA prześcigały się w pokazach swoich najnowszych osiągnięć. Intel zaprezentował linię procesorów Core Ultra, które obiecują być marzeniem każdego gracza i entuzjasty technologii. AMD wprowadziło na rynek nowe modele, które rzucają wyzwanie NVIDII w wyścigu o dominację w grafice komputerowej. Tymczasem NVIDIA pokazała nową generację kart graficznych z serii RTX, które oferują jeszcze większą wydajność i efektywność energetyczną. Krótko mówiąc, sprzętowy 2025 rok zapowiada się gorąco, a nasze portfele już teraz wołają o pomoc!

    Humble Choice na styczeń 2025 z dwiema świetnymi strategiami

    🎁 Humble Choice – jak bożonarodzeniowy prezent w styczniu! Tym razem subskrybenci otrzymują 8 gier, w tym polską strategię Against the Storm. Jeśli kochasz budowanie miast i walkę z kaprysami pogody, to tytuł, który sprawi, że zapomnisz o rzeczywistości. Ale to nie wszystko – w pakiecie znajdziesz również inne perełki, które pozwolą ci spędzić długie zimowe wieczory na podboju świata wirtualnych strategii. Czy to oferta nie do odrzucenia? Jak najbardziej – tym bardziej, że jest to opcja tańsza niż jedna pizza z dostawą. 😉

    I tak oto kończymy nasz cotygodniowy rajd przez nowości ze świata gier i technologii. Jeśli Assetto Corsa Evo nie przekonało Was do wczesnego dostępu, a wizja Nintendo Switch 2 nie wywołała nostalgicznych łez, zawsze możecie rzucić okiem na nową kartę graficzną od AMD lub zgarnąć świetne tytuły w Humble Choice. Czy gamingowe 2025 już teraz zapowiada się na rok pełen emocji?

    O tak! Ale nie martwcie się, nie zostawimy Was samych – wracamy za tydzień z kolejną dawką nowości. Stay tuned, gracze! 🎮✨