Autor: Paweł Wykurz

  • Gamingowy tygiel: porażki, premiery i powrót Donkey Konga!

    Gamingowy tygiel: porażki, premiery i powrót Donkey Konga!

    Marathon opóźniony na czas nieokreślony

    Studio Bungie ogłosiło, że premiera gry PvP „Marathon” nie odbędzie się 23 września, jak wcześniej planowano. Nowa data pozostaje nieznana, co wzbudziło niepokój wśród fanów, ale jednocześnie daje nadzieję, że twórcy poświęcą więcej czasu na dopracowanie szczegółów. Bungie zapewnia, że projekt nie został porzucony, a kolejne informacje mają zostać ujawnione jesienią, być może podczas większych wydarzeń branżowych. „Marathon” to dla studia ważny tytuł, dlatego oczekiwania są ogromne – zarówno pod względem jakości rozgrywki, jak i nowatorskiego podejścia do PvP.

    MindsEye – najgorsza gra roku?

    MindsEye” od Build A Rocket Boy otrzymało druzgocące recenzje – średnia ocen na Metacriticu to zaledwie 37%, co czyni ją jedną z najgorzej ocenianych gier ostatnich lat. Krytyka dotyczy przede wszystkim licznych błędów technicznych, niedopracowanego gameplayu oraz niespójnej fabuły, która miała być głównym atutem gry. Twórcy wydali już pierwszy hotfix, który naprawia część problemów, jednak wielu graczy donosi, że gra wciąż jest praktycznie niegrywalna. Studio zapowiedziało kolejne łatki i obiecuje poprawę, ale reputacja tytułu została mocno nadszarpnięta już na starcie.

    Clair Obscur traci prowadzenie

    Jeszcze niedawno uznawana za najlepiej ocenianą grę roku, „Clair Obscur: Expedition 33” spadła na trzecie miejsce w rankingu. Palmę pierwszeństwa przejęły dopieszczone technicznie i fabularnie wersje „The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom” oraz „Breath of the Wild” przygotowane na nową konsolę Switch 2. Mimo tego spadku, gra od Sandfall Interactive wciąż cieszy się uznaniem i znajduje się w ścisłej czołówce tegorocznych premier, a zapowiedziane aktualizacje mogą przywrócić jej pozycję lidera.

    Donkey Kong Bananza – piękna prezentacja i tryb współpracy

    Nintendo pokazało aż 15 minut dynamicznego gameplayu z nowej odsłony przygód Donkey Konga, zatytułowanej „Donkey Kong Bananza„. Gra zadebiutuje na konsoli Switch 2 i zapowiada się na pełną humoru i energii platformówkę. Wśród nowości znajdziemy powrót kultowej postaci Pauline, możliwość kooperacji z drugim graczem (również z wykorzystaniem humorystycznego pada w kształcie banana!), a także zaskakujący tryb obsługi myszką, co może otworzyć grę na nowe sposoby interakcji. Całość została oprawiona w kolorową, płynną grafikę i dynamiczną ścieżkę dźwiękową, która nawiązuje do klasyki serii. Wszystko wskazuje na to, że Nintendo szykuje hit nie tylko dla fanów marki, ale i dla całej rodziny.

    Edycja kolekcjonerska Borderlands 4 bez gry

    Za około 600 złotych dostaniemy efektowną figurkę, różnorodne dodatki kolekcjonerskie i gadżety z uniwersum Borderlands, ale… bez samej gry. To kontrowersyjna decyzja, która ponownie wzbudziła dyskusję w społeczności graczy. Choć nie jest to nowa praktyka w branży, wielu fanów uważa ją za niezrozumiałą i nieuczciwą wobec konsumentów, którzy oczekują pełnego doświadczenia za tak wysoką cenę. Twórcy tłumaczą to chęcią oddzielenia fizycznych kolekcji od wersji cyfrowych, jednak nie wszyscy są przekonani do takiego podejścia.

    Blood Message – chiński AAA z ambicjami

    NetEase zapowiedziało narracyjną grę akcji „Blood Message” stworzoną na silniku Unreal Engine 5, która już na etapie pierwszego zwiastuna wzbudziła duże zainteresowanie. Produkcja ma łączyć emocjonującą, filmową fabułę z intensywną akcją w klimacie orientalnego thrillera. Twórcy obiecują wciągającą historię, głębokie postacie i nowoczesną oprawę graficzną, która w pełni wykorzystuje możliwości najnowszego silnika graficznego. „Blood Message” ma być jednym z najbardziej ambitnych projektów NetEase, a jego premiera może wzmocnić pozycję chińskiego studia na rynku wysokobudżetowych tytułów AAA.

    Czy Game Pass znowu zdrożeje?

    Nowa linijka kodu odkryta w usłudze xCloud sugeruje nadchodzącą podwyżkę cen abonamentu Game Pass. Choć Microsoft jeszcze nie potwierdził oficjalnie zmian, tego typu znaleziska często zwiastują rychłe ogłoszenia. Wzrost ceny mógłby być powiązany z rozbudową katalogu gier lub wdrożeniem nowych funkcji w ramach usługi. Gracze wyrażają zarówno obawy, jak i nadzieje – liczą, że ewentualna podwyżka będzie uzasadniona poprawą jakości i dostępności treści. Na potwierdzenie trzeba jednak jeszcze poczekać.

    Stellar Blade – milion kopii w trzy dni na PC

    Port popularnej gry sprzedał się błyskawicznie, osiągając ponad milion sprzedanych egzemplarzy w zaledwie trzy dni od premiery na PC. Sukces ten potwierdza ogromne zainteresowanie tytułem poza pierwotną platformą i dowodzi potencjału marki. Studio Shift Up, zachęcone wynikami sprzedaży, oficjalnie zapowiedziało kontynuację. Twórcy planują skupić się na rozwinięciu fabuły, która była jednym z najczęściej komentowanych aspektów pierwszej części. Nowa odsłona ma także wprowadzić bardziej rozbudowany system narracyjny, nowe lokacje oraz jeszcze bardziej dopracowaną oprawę wizualną.

    FBC: Firebreak – średnie recenzje od Remedy

    Nowa kooperacyjna gra Remedy zebrała mieszane opinie (66% na Metacriticu). Studio, które słynie z klimatycznych i dopracowanych gier dla jednego gracza, takich jak „Control” czy „Alan Wake”, tym razem postanowiło spróbować sił w gatunku kooperacyjnych strzelanek. Niestety, według pierwszych recenzji „FBC: Firebreak” nie spełniło wysokich oczekiwań – krytykowana jest przede wszystkim powtarzalność misji, brak głębi fabularnej oraz problemy z balansem rozgrywki. Mimo wszystko gra ma także swoje mocne strony, jak ciekawy styl graficzny i solidna mechanika strzelania, co daje nadzieję na poprawki w przyszłości i możliwe aktualizacje, które ulepszą całość.

    Nexus Mods – przejęcie, ale bez zmian dla użytkowników

    Właściciel serwisu został zmieniony, jednak twórcy zapewniają, że funkcjonalność strony i dostęp do modów pozostaną bez zmian. Zespół odpowiedzialny za platformę Nexus Mods uspokaja użytkowników, że mimo zmiany właściciela, priorytety społeczności i rozwój strony nie ulegną zmianie. Nadal będzie można korzystać z ogromnej bazy modów, a także liczyć na przyszłe udoskonalenia oraz wsparcie dla nowych gier. Dla wielu graczy to dobra wiadomość, bo Nexus Mods to jeden z fundamentów sceny modderskiej na PC.

    Sony znosi blokady regionalne dla gier na PC

    Gry takie jak „Helldivers 2”, „The Last of Us Part II Remastered” czy „Spider-Man 2” są już dostępne globalnie bez ograniczeń, co jest świetną wiadomością dla graczy z regionów, które wcześniej miały utrudniony dostęp do tytułów PlayStation na PC. Posunięcie to może znacząco zwiększyć zasięg i sprzedaż tych gier, a także świadczy o rosnącym zaangażowaniu Sony w rozwój swojej obecności na rynku PC. Dla fanów oznacza to łatwiejszy dostęp do topowych produkcji bez konieczności obchodzenia regionalnych blokad.

    Clair Obscur z nową zawartością

    Twórcy zapowiedzieli aktualizacje i nowe funkcje, które mają jeszcze bardziej urozmaicić rozgrywkę i poprawić doświadczenia graczy. Wśród zapowiedzianych zmian znajdują się nowe tryby, rozszerzenia fabularne, a także usprawnienia techniczne. W planach także dodatkowe języki, co ma na celu dotarcie do szerszej, międzynarodowej publiczności i zwiększenie dostępności gry na globalnym rynku. Zespół Sandfall Interactive aktywnie słucha opinii społeczności i obiecuje dostarczyć zawartość odpowiadającą oczekiwaniom fanów.

    Xbox i AMD łączą siły

    Microsoft ogłosił długofalową współpracę z AMD, która ma na celu opracowanie nowej generacji konsol Xbox. Partnerstwo obejmuje nie tylko projektowanie zaawansowanych układów graficznych i procesorów, ale także prace nad lepszą kompatybilnością wsteczną oraz zoptymalizowanymi narzędziami dla deweloperów. Obie firmy zapowiadają, że efektem współpracy będą konsole o wyższej wydajności, krótszych czasach ładowania i głębszej integracji z chmurą. Wspólnym celem jest stworzenie urządzeń, które będą spełniać rosnące wymagania graczy i zapewnią płynne przejście między generacjami sprzętu.

    Microsoft zwolni tysiące pracowników

    Korporacja planuje redukcję zatrudnienia – głównie w działach sprzedaży, co oznacza, że setki, a nawet tysiące osób mogą stracić pracę w najbliższych miesiącach. To kolejna fala zwolnień w branży technologicznej, która od początku roku zmaga się z globalnym spowolnieniem gospodarczym, konsolidacją projektów i automatyzacją procesów. Choć Microsoft nie podał dokładnych liczb ani dat, analitycy wskazują, że cięcia mogą mieć znaczący wpływ na strukturę firmy oraz morale pracowników. W tle tych wydarzeń firma nadal inwestuje w rozwój usług chmurowych, AI i sektora gier wideo.

    Capcom z pokazem 27 czerwca

    Czekamy na informacje o „Resident Evil Requiem”, „Monster Hunter Wilds”, „Street Fighter 6” i „Pragmata” – tytułach, które budzą ogromne emocje wśród graczy. Capcom zapowiedział, że pokaże nowe materiały, być może także daty premier oraz konkrety dotyczące zawartości. Fani liczą na niespodzianki i zapowiedzi zupełnie nowych projektów. Wydarzenie odbędzie się 27 czerwca o godzinie 23:00 i z pewnością będzie jednym z ważniejszych punktów letniego kalendarza gamingowego.

    To był tydzień pełen emocji, niespodzianek i gorących premier. Na szczęście nie zabrakło również pozytywnych wieści i zapowiedzi, które napawają optymizmem. Z niecierpliwością czekamy na kolejne ekscytujące nowości!

  • Borderlands 4 na PC: RTX 3080 to teraz nowe minimum dla pełnej płynności

    Borderlands 4 na PC: RTX 3080 to teraz nowe minimum dla pełnej płynności

    Borderlands 4 zbliża się wielkimi krokami, a studio Gearbox Software właśnie ujawniło szczegóły dotyczące wymagań sprzętowych dla wersji PC. Już teraz wiemy jedno — nie będzie to tytuł dla posiadaczy słabszych maszyn.

    Według opisu na Steamie, do uruchomienia gry wystarczy jeszcze konfiguracja z kartą RTX 2070 i procesorem Intel Core i7-9700. Ale jeśli chcesz w pełni cieszyć się rozwałką w stylu Borderlands i eksplozjami lootów w najwyższej jakości, musisz mieć co najmniej RTX 3080 i Intel Core i7-12700.

    Wymagania sprzętowe Borderlands 4 (PC)

    WymaganiaMinimalneRekomendowane
    SystemWindows 10 / 11Windows 10 / 11
    ProcesorIntel Core i7-9700 / AMD Ryzen 7 2700XIntel Core i7-12700 / AMD Ryzen 7 5800X
    RAM16 GB32 GB
    Karta graficznaNVIDIA GeForce RTX 2070 / AMD Radeon RX 5700 XTNVIDIA GeForce RTX 3080 / AMD Radeon RX 6800 XT
    Dysk100 GB SSD (wymagane)100 GB SSD (wymagane)
    Dodatkowe info8 rdzeni CPU, 8 GB VRAM8+ rdzeni CPU, 12 GB VRAM

    Warto zauważyć, że wymóg SSD nie jest już opcją, a koniecznością. To kolejny tytuł AAA, który odcina się od dysków HDD.

    Premiera i dostępność

    Borderlands 4 zadebiutuje 12 września 2025 roku na PC, PS5 i Xbox Series X|S. Niestety, posiadacze Nintendo Switch 2 będą musieli poczekać — gra nie będzie dostępna na tę platformę w dniu premiery.

    Jeśli planujesz zakup Borderlands 4 na PC, warto już teraz przyjrzeć się swojemu sprzętowi. Nadchodzące miesiące mogą być idealnym momentem na upgrade — szczególnie jeśli chcesz wycisnąć z gry wszystko, co najlepsze.

  • Shallot dołącza do Dragon Ball: Sparking! ZERO – premiera dodatku już 26 czerwca

    Shallot dołącza do Dragon Ball: Sparking! ZERO – premiera dodatku już 26 czerwca

    Fani uniwersum Dragon Ball mają powód do radości! Bandai Namco i Spike Chunsoft ogłosili nowy dodatek do gry Dragon Ball: Sparking! ZERO, który wprowadzi do gry długo wyczekiwanego wojownika – Shallota z mobilnej produkcji Dragon Ball Legends.

    Premiera DLC zaplanowana jest na 26 czerwca 2025 roku, a posiadacze przepustki sezonowej otrzymają trzydniowy wcześniejszy dostęp. To doskonała okazja, by wcześniej przetestować umiejętności nowego bohatera, zanim stanie się on dostępny dla wszystkich graczy.

    Shallot – mobilna legenda trafia na konsole i PC

    Shallot to postać stworzona specjalnie na potrzeby mobilnej gry Dragon Ball Legends, która zyskała ogromną popularność wśród fanów. Teraz ten wojownik Saiyaninów z oryginalną historią i unikalnym stylem walki zawita na platformy PlayStation 5, Xbox Series X|S oraz PC.

    DLC zawierać będzie również specjalny zestaw ataków Shallota, które można zobaczyć w udostępnionym zwiastunie. Z pierwszych materiałów wideo wynika, że twórcy zadbali o spektakularne animacje i autentyczność ruchów znanych z mobilnej wersji postaci.

    Nowy rozdział w rozwoju Sparking! ZERO

    Dodanie Shallota do Sparking! ZERO to kolejny krok w rozwoju tej dynamicznej bijatyki. Po DAIMA Character Pack 1, który ukazał się 24 kwietnia i wprowadził postacie z serii Dragon Ball Daima, jest to drugi większy pakiet DLC rozszerzający zawartość gry.

    Warto zauważyć, że Bandai Namco konsekwentnie rozwija tytuł, dostarczając fanom nowe treści, co czyni z Sparking! ZERO prawdziwego duchowego spadkobiercę kultowej serii Budokai Tenkaichi.

    Gdzie kupić taniej?

    Z okazji nadchodzącego dodatku warto przypomnieć, że gra dostępna jest obecnie w promocyjnej cenie – 299 zł przeceniona o -44%, teraz za jedyne 167,59 zł. Promocja obowiązuje na platformie Instant Gaming i obejmuje wersję na PC (Steam). Promocja obowiązuje na platformie Instant Gaming i obejmuje wersję na PC (Steam).

    👉 Kup Dragon Ball: Sparking! ZERO za 167,59 zł


    Nowy DLC to nie tylko gratka dla fanów Shallota, ale też jasny sygnał, że twórcy mają ambitne plany rozwoju gry. Czy możemy spodziewać się kolejnych bohaterów z mniej oczywistych źródeł Dragon Balla? Jeśli tempo aktualizacji się utrzyma, kolejne niespodzianki są tylko kwestią czasu.

  • Pierwsze wrażenia z FBC: Firebreak są mieszane

    Pierwsze wrażenia z FBC: Firebreak są mieszane

    17 czerwca 2025 roku Remedy Entertainment zaprezentowało światu swój najnowszy projekt z gatunku live-service — FBC: Firebreak. Choć tytuł osadzony jest w uniwersum znanym z gry Control i oferuje rozgrywkę kooperacyjną dla trzech graczy, pierwsze recenzje wskazują na mieszane odczucia krytyków.

    Na portalu OpenCritic gra uzyskała Średni wynik 75% (na podstawie 18 recenzji), natomiast Metacritic pokazuje już znacznie niższe noty: 65% na PC i 63% na PS5 (każda na podstawie 11 recenzji).

    Plusy:

    • Świetna stylistyka i art direction, charakterystyczna dla Remedy;
    • Ciekawy system leczenia;
    • Poziom trudności, który stawia przed graczami wyzwania;
    • Wciąż atrakcyjne uniwersum Control.

    Minusy:

    • Zbyt mała liczba misji (zaledwie 5 typów);
    • Brak różnorodności przeciwników i broni;
    • Powtarzalność rozgrywki;
    • Brak satysfakcjonującego odczucia strzelania;
    • Żmudna progresja.

    Warto zaznaczyć, że gra dostępna jest od premiery w abonamentach Game Pass i PlayStation Plus Extra, co może ułatwić wielu graczom samodzielne wyrobienie sobie opinii.

    Choć FBC: Firebreak nie jest spektakularnym wejściem Remedy w sektor gier-usług, studio planuje dalsze wsparcie po premierze. Jesienią zapowiedziano pierwszy darmowy patch z nowym poziomem, systemami i przeciwnikami. Gra jest też w pełni kompatybilna ze Steam Deckiem.

    Czy FBC: Firebreak ma szansę ewoluować w coś więcej niż przeciętny shooter? Potencjał jest, ale potrzebne będą zdecydowane aktual

  • Co szykuje Rockstar? Roger Clark podsyca nadzieje fanów Red Dead Redemption

    Co szykuje Rockstar? Roger Clark podsyca nadzieje fanów Red Dead Redemption

    Czy nadchodzi nowe ogłoszenie związane z serią Red Dead Redemption? Wszystko na to wskazuje. W ubiegły weekend Rob Wiethoff, aktor znany z roli Johna Marstona, zasugerował, że w najbliższych dniach możemy spodziewać się wieści od Rockstar Games. Teraz do gry dołącza Roger Clark, który użyczył głosu i wizerunku Arthurowi Morganowi w Red Dead Redemption 2.

    Clark odpowiedział fanowi na platformie X (dawniej Twitter), który zapytał go, czy zna szczegóły nadchodzącego ogłoszenia. Odpowiedź aktora ograniczyła się do enigmatycznego GIF-a, który daje jednoznacznie do zrozumienia, że coś wie — ale oczywiście nie może powiedzieć więcej.

    W społeczności graczy zawrzało. Spekulacje szybko ruszyły pełną parą: od długo wyczekiwanej aktualizacji Red Dead Redemption 2 na PS5 i Xbox Series, przez możliwą wersję na nadchodzącego Switcha 2, aż po nowe DLC. Pojawiły się też marzenia o remake’u pierwszego Red Dead Redemption z 2010 roku, który do dziś nie doczekał się pełnoprawnej edycji na PC.

    Mimo entuzjazmu społeczności, warto zachować ostrożność. Aktorzy biorący udział w dużych produkcjach, jak te od Rockstar, są zazwyczaj objęci ścisłymi umowami poufności (NDA). Otwarte sugerowanie nowości może więc być jedynie sprytną grą z fanami lub zaplanowaną częścią strategii marketingowej.

    Rockstar Games słynie z perfekcyjnie strzeżonej komunikacji. W przeszłości informacje o grach takich jak GTA V czy Red Dead Redemption 2 były ujawniane dopiero wtedy, gdy studio było na to gotowe. Jeśli więc cokolwiek rzeczywiście ma zostać ogłoszone, możemy spodziewać się oficjalnego komunikatu w najbliższych dniach.

    Fani serii mają więc pełne prawo do ekscytacji, choć najlepiej będzie zachować odrobinę sceptycyzmu — przynajmniej do momentu, aż Rockstar przemówi oficjalnie. Czy będzie to nowa edycja Red Dead Redemption 2, remake jedynki, czy coś zupełnie innego? Tego dowiemy się już niebawem.

    Jedno jest pewne: gdy dwie kluczowe twarze serii zaczynają równocześnie sugerować nowości, to znak, że coś rzeczywiście może być na rzeczy.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia (16–20 czerwca 2025)

    Checkpoint: Nowości tygodnia (16–20 czerwca 2025)

    GEX Trilogy

    Premiera: 16 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, Switch, PC


    Legenda platformówek wraca w wielkim stylu. GEX Trilogy to zremasterowana kolekcja trzech przygód gadającego gekona, pełna humoru, odniesień popkulturowych i kolorowych poziomów. Ulepszona grafika, wsparcie dla ekranów 16:9 oraz funkcje zapisu i przewijania sprawiają, że to idealna propozycja zarówno dla fanów retro, jak i nowych graczy.

    Cast n Chill

    Premiera: 16 czerwca
    Platforma: PC


    Cast n Chill to relaksacyjna gra wędkarska, w której zanurzamy się w spokojny świat natury. Przemierzamy jeziora, rzeki i morskie głębiny, łowiąc rzadkie gatunki ryb i stopniowo rozwijając nasz sprzęt. Całość uzupełnia uroczy klimat, śliczna oprawa graficzna i obecność wiernego towarzysza podróży.

    SCUM 1.0

    Premiera: 17 czerwca
    Platforma: PC


    Po niemal siedmiu latach we wczesnym dostępie, SCUM wreszcie wychodzi w pełnej wersji. To wymagający survival rozgrywający się na wyspie pełnej niebezpieczeństw – od agresywnych więźniów, przez dzikie zwierzęta, po zmechanizowanych strażników. Realizm jest tu na pierwszym miejscu: trzeba jeść, pić, dbać o zdrowie i podejmować trudne decyzje w walce o przetrwanie.

    Lost in Random: The Eternal Die

    Premiera: 17 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, Switch, PC


    Frenetyczna gra roguelite osadzona w bajkowym, choć mrocznym świecie podzielonym na cztery biomy. Gracz wciela się w królową, która przy pomocy magicznej kości i potężnych reliktów walczy z przeciwnościami losu. Szybka akcja, oryginalna mechanika walki i niepowtarzalny styl artystyczny czynią tę grę wyjątkową.

    Date Everything!

    Premiera: 17 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, Switch, PC


    Date Everything! to absurdalna i przezabawna gra randkowa, w której możemy… romansować z przedmiotami codziennego użytku. Ponad 100 grywalnych postaci – od łóżka, przez alarm przeciwpożarowy, po toaletę – każda z własnym głosem i charakterem. Gra oferuje rozbudowaną fabułę i wiele możliwych zakończeń.

    FBC: Firebreak

    Premiera: 17 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, PC


    Nowa produkcja od Remedy to kooperacyjna strzelanka PvE dla trzech graczy, osadzona w uniwersum gry „Control”. Wcielamy się w agentów Federalnego Biura Kontroli, którzy eksplorują Stary Dom – pełen nadprzyrodzonych zjawisk i dziwnych zadań. Humor, zagadki i intensywna akcja to znak rozpoznawczy tego tytułu.

    Crime Simulator

    Premiera: 17 czerwca
    Platforma: PC


    Symulator przestępcy, w którym jako były więzień spłacamy długi, okradając domy. Gracz korzysta z różnorodnych narzędzi, takich jak łomy, haki czy gaz usypiający. Każda misja może być wykonana samodzielnie lub w kooperacji z maksymalnie trzema innymi osobami.

    Tron: Catalyst

    Premiera: 17 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, Switch, PC


    Powrót do cyfrowego świata TRON. Gra akcji z izometrycznym widokiem, w której musimy uciec z rozpadającej się Siatki przy użyciu klasycznych narzędzi: dysku identyfikacyjnego i motocykla świetlnego. Fabuła koncentruje się na walce o przetrwanie i ratowaniu cyfrowej rzeczywistości.

    After Inc: Revival

    Premiera: 17 czerwca
    Platforma: PC


    Po sukcesie Plague Inc., studio Ndemic Creations serwuje strategiczną kontynuację, w której nie niszczymy świata, a go odbudowujemy. Po globalnej apokalipsie zombie tworzymy nowe społeczeństwo – budujemy kolonie, zarządzamy zasobami i podejmujemy decyzje kształtujące cywilizację od podstaw.

    Crown Gambit

    Premiera: 18 czerwca
    Platforma: PC


    Narracyjna gra RPG osadzona w średniowiecznym świecie, w którym trwa walka o tron. Trzech paladynów, liczne intrygi i moralnie niejednoznaczne wybory czekają na gracza. Każda decyzja wpływa na przyszłość królestwa, strukturę władzy i dalszy bieg historii.

    Battle Train

    Premiera: 18 czerwca
    Platformy: Switch, PC


    Ekscentryczna hybryda deckbuildera i strategii, w której bierzemy udział w widowiskowym show telewizyjnym. Modernizujemy pociąg, układamy talie i projektujemy tory, by zbliżyć się do bazy przeciwnika i ją zniszczyć. Kolorowa oprawa i dynamiczna rozgrywka gwarantują świetną zabawę.

    Robots at Midnight

    Premiera: 19 czerwca
    Platformy: Xbox Series X|S, PC


    Gra action-RPG w świecie pełnym tajemnic i niebezpieczeństw. Wcielamy się w bohaterkę szukającą odpowiedzi o swojej przeszłości. Czekają nas intensywne starcia, eksploracja i emocjonalna opowieść.

    Rematch

    Premiera: 19 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, PC


    Nowa gra piłkarska od twórców Sifu. Stawia na zręcznościową rozgrywkę, mecze 5v5 i dynamiczne pojedynki z kamerą TPP. Prosta mechanika i wysoki poziom wciągnięcia czynią ją idealną do szybkich potyczek ze znajomymi.

    Fruitbus

    Premiera: 19 czerwca
    Platforma: PS5


    Urocza gra kulinarna, w której przemierzamy świat w furgonetce, przygotowując potrawy z lokalnych składników. Relaksująca rozgrywka, piękna grafika i historia o przyjaźni i smakach świata.

    Raidou Remastered: The Mystery of The Soulless Army

    Premiera: 19 czerwca
    Platformy: PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S, Switch, PC


    Remaster klasycznej gry z uniwersum Shin Megami Tensei. Wcielamy się w detektywa z mocą przyzywania demonów, który rozwiązuje paranormalne sprawy i walczy z nieziemskimi zagrożeniami.

    Star Overdrive

    Premiera: 19 czerwca
    Platformy: PS5, Xbox Series X|S, PC


    Gra akcji w otwartym świecie egzoplanety. Poruszamy się futurystyczną deskorolką, wykonujemy ewolucje, pokonujemy przeszkody i rozwijamy postać dzięki unikalnym mocom.

    Chronicles of the Wolf

    Premiera: 19 czerwca
    Platformy: PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S, Switch, PC


    Mroczna przygodówka z elementami walki i eksploracji. Mateo Lombardo rusza tropem bestii z Gévaudan, odkrywając tajemnice zamków i walcząc z potężnymi bossami. Klimat inspirowany Castlevanią.

    Through the Nightmares

    Premiera: 19 czerwca
    Platformy: PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S, Switch


    Platformówka z unikalną mechaniką zmieniania rozmiaru bohatera. Gracz przemierza surrealistyczny świat koszmarów, by uratować dzieci uwięzione przez Morfeusza. Styl narracyjny i trudne wyzwania zapewniają intensywne przeżycie.

    Broken Arrow

    Premiera: 19 czerwca
    Platforma: PC


    Nowoczesna strategia czasu rzeczywistego z ogromną ilością jednostek – ponad 300. Gracz dowodzi armią, planuje taktykę i bierze udział w kampanii fabularnej lub rywalizacji online.

    Architect Life: A House Design Simulator

    Premiera: 20 czerwca
    Platforma: PC


    Symulator projektowania i budowania domów w pełnym 3D. Twórz wyjątkowe projekty, zarządzaj budową i realizuj marzenia o idealnym wnętrzu. Gra łączy kreatywność z elementami zarządzania.

    BitCraft Online

    Premiera: 20 czerwca
    Platforma: PC


    Kooperacyjny MMORPG, w którym gracze wspólnie przekształcają dziką krainę w tętniące życiem miasta. Systemy rzemiosła, budowania, walk PvE i społecznościowy charakter gry gwarantują długą i satysfakcjonującą rozgrywkę.

    Tydzień 16–20 czerwca 2025 przynosi imponującą różnorodność premier – od nostalgicznych powrotów, przez kreatywne symulatory, aż po wciągające RPG i pełne akcji tytuły. Na uwagę zasługuje kooperacyjne FBC: Firebreak, ekscentryczny Date Everything! i długo wyczekiwany SCUM 1.0. Fani klasyków mogą zanurzyć się w GEX Trilogy i Raidou Remastered, a miłośnicy strategii mają okazję sprawdzić After Inc. i Broken Arrow. To tydzień, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – niezależnie, czy szuka relaksu, adrenaliny czy emocjonującej fabuły.

  • Więcej szczegółów i zdjęć z Resident Evil Requiem – IG News

    Więcej szczegółów i zdjęć z Resident Evil Requiem – IG News

    Kurtyna opadła – oto Resident Evil Requiem, dziewiąta główna odsłona legendarnej serii horrorów od Capcomu. Podczas Summer Game Fest 2025 wybrani dziennikarze mieli okazję przetestować grę, a pierwsze obrazy oraz kluczowe szczegóły dotyczące rozgrywki są już dostępne.

    Powrót gotyckiego horroru

    „Requiem” ma przywrócić atmosferyczny terror, który definiował Resident Evil 7, jednocześnie wzbogacając go o dynamiczne mechaniki i ambitną prezentację. Gracze wcielą się w Grace Ashcroft, nową bohaterkę powiązaną z przeszłością serii. Gra oferuje tryby pierwszo- i trzecioosobowy, między którymi można płynnie się przełączać – podobnie jak w Resident Evil Village w wersji Gold Edition.

    Znana, ale rozwinięta rozgrywka

    Resident Evil Requiem przywraca kilka klasycznych elementów:

    • Zielone zioła ponownie służą jako główny środek leczniczy,
    • Zagadki logiczne odgrywają ważną rolę, nawiązując do korzeni serii survival horror,
    • Olbrzymi potwór śledzi gracza niczym Mr. X, potęgując napięcie,
    • Gracze będą mieli dostęp do szerokiego arsenału broni, by zmierzyć się z nowymi przerażającymi przeciwnikami.

    Sceneria przywodzi na myśl gotycki styl wizualny, pełen mroku i grozy, idealnie komponujący się z oczekiwaniami fanów horroru. Wczesne zrzuty ekranu ukazują zniszczone korytarze, upiorne lasy i potwory czające się w oddali.

    Grace Ashcroft i dziedzictwo Ashcroftów

    Grace Ashcroft to nie tylko nowa postać – to córka Alyssy Ashcroft, dziennikarki znanej z Resident Evil Outbreak (2004). To powiązanie sugeruje głębsze nawiązania fabularne do przeszłości serii. Reżyser gry, Koushi Nakanishi, podkreśla, że ten rozdział ma eksplorować dziedzictwo i traumę wynikającą z poprzednich epidemii.

    Największy budżet w historii Capcomu

    Jak doniesiono wcześniej, Resident Evil Requiem to najambitniejszy projekt Capcomu w historii, z największym budżetem, jaki firma kiedykolwiek przeznaczyła na grę. Twórcy celują w kinowe doświadczenie grozy, które w pełni wykorzysta możliwości PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series.

    Wizualia i dostępność

    Zrzuty ekranu przedstawiają mroczny, szczegółowy świat, a grafiki koncepcyjne pokazują Grace Ashcroft jako silną, ale naznaczoną przeszłością bohaterkę. Jej podróż zapowiada się jako przerażająca i emocjonalna.

    Resident Evil Requiem ukaże się na PC, Xbox Series oraz PlayStation 5. Przedsprzedaż już ruszyła na wielu platformach.

  • CD Projekt RED celuje w 60 FPS na konsolach w Wiedźminie 4

    CD Projekt RED celuje w 60 FPS na konsolach w Wiedźminie 4

    CD Projekt RED oficjalnie potwierdziło, że ich nadchodząca produkcja – Wiedźmin 4 – ma działać na konsolach w 60 klatkach na sekundę. Informację tę przekazano podczas rozmowy z Digital Foundry, w ślad za prezentacją technologiczną, która odbyła się 3 czerwca 2025 roku.

    Podczas prezentacji CD Projekt RED zaprezentowało demo technologiczne gry działające na silniku Unreal Engine 5, odpalone na konsoli PlayStation 5. Co istotne, demo pracowało płynnie w 60 FPS, co zwiększyło oczekiwania fanów co do finalnej jakości gry. Twórcy zaznaczają jednak, że oprawa graficzna w wersji ostatecznej może ulec zmianie.

    Studio podkreśla, że priorytetem w procesie tworzenia Wiedźmina 4 będą konsole Sony oraz Microsoftu. Szczególną uwagę poświęcono PlayStation 5 oraz Xbox Series X, gdzie osiągnięcie stabilnych 60 FPSów jest bardziej realistyczne.

    Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku mniej wydajnego Xbox Series S. Twórcy przyznali, że uzyskanie 60 FPS na tej konsoli może okazać się sporym wyzwaniem. „Muszę powiedzieć, że 60 FPS będzie zdecydowanie wyzwaniem na Series S. To coś, nad czym musimy poważnie się zastanowić” – przyznał przedstawiciel studia.

    Na ten moment nie znamy daty premiery Wiedźmina 4, jednak już teraz wiadomo, że CD Projekt RED chce zaoferować graczom nie tylko wciągającą fabułę, ale także płynną rozgrywkę na najwyższym technicznym poziomie. Studio uczy się na błędach przeszłości i zdaje się stawiać jakość optymalizacji na pierwszym miejscu.

    Wiedźmin 4 powstaje na silniku Unreal Engine 5 i zapowiada się jako jeden z najważniejszych tytułów nowej generacji.

  • ASUS ROG Xbox Ally i Ally X: Specyfikacja oraz zapowiedź przenośnych konsol

    ASUS ROG Xbox Ally i Ally X: Specyfikacja oraz zapowiedź przenośnych konsol

    Po tygodniach spekulacji stało się to oficjalne: ASUS i Microsoft łączą siły, by stworzyć nowe przenośne konsole dla graczy. Przedstawiamy ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X — urządzenia, które pozwalają cieszyć się pełnią wrażeń z Xboxa w podróży.

    Obie wersje urządzeń zostały zaprojektowane z myślą o graczach korzystających z Xbox Game Pass, chmur obliczeniowych oraz funkcji zdalnej gry z konsoli Xbox. Co ważne, wspierają Xbox Play Anywhere, więc zapisane stany gry, dodatki DLC oraz osiągnięcia będą dostępne na kaŽym sprzęcie.

    ROG Xbox Ally vs ROG Xbox Ally X — porównanie specyfikacji

    CechyROG Xbox AllyROG Xbox Ally X
    ProcesorAMD Ryzen Z2 AAMD Ryzen AI Z2 Extreme
    Pamięć RAM16 GB LPDDR524 GB LPDDR5
    Pamięć wewnętrzna512 GB SSD1 TB SSD
    Bateria60 Wh80 Wh
    Waga670 g715 g
    Wyświetlacz7″ LCD, Full HD, 120 Hz7″ LCD, Full HD, 120 Hz
    System operacyjnyWindows 11 HomeWindows 11 Home
    ŁącznośćWi-Fi 6EWi-Fi 6E

    Granie bez ograniczeń

    Zarówno ROG Xbox Ally, jak i Ally X, pozwalają na uruchamianie gier PC bezpośrednio na urządzeniu. Obsługa chmury i zdalnej gry sprawia, że można cieszyć się biblioteką gier bez potrzeby posiadania ich fizycznie na dysku.

    Wyświetlacze o odświeżaniu 120 Hz i pełnej rozdzielczości HD zapewniają płynność i jakość obrazu dorównującą wielu laptopom gamingowym. W połączeniu z mobilnym rozmiarem i niską wagą, sprzęt ten może stanowić realną alternatywę dla Steam Decka czy Lenovo Legion Go.

    Premiera i co dalej?

    Obie wersje konsoli mają trafić do sprzedaży w okresie świątecznym 2025 roku. Na szczegóły dotyczące cen, dostępnych akcesoriów oraz opcji przedsprzedaży musimy jeszcze poczekać. Warto jednak już teraz śledzić informacje, bo to może być jeden z najciekawszych gamingowych debiutów tego roku.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia (9–13 czerwca 2025)

    Checkpoint: Nowości tygodnia (9–13 czerwca 2025)

    Po emocjonującym tygodniu premier związanych z debiutem Switcha 2, kalendarz wydawniczy wraca do bardziej stonowanego rytmu. Nie oznacza to jednak braku interesujących tytułów — w nadchodzących dniach czekają nas premiery takich gier jak Dune: Awakening, MindsEye czy Stellar Blade na PC.

    Dune: Awakening

    Premiera: 10 czerwca
    Platforma: PC
    Funcom przedstawia grę survivalową osadzoną w otwartym świecie Arrakis. Budowa fortecy, crafting ornitopterów, walka z piaskowymi robakami i szeroka personalizacja — wszystko to w towarzystwie innych graczy.

    MindsEye

    Premiera: 10 czerwca
    Platforma: PS5, Xbox Series X|S, PC
    Pierwszy tytuł studia Build A Rocket Boy. To przygodowy thriller akcji, który przenosi nas do futurystycznego miasta Redrock. Na graczy czeka kampania jednoosobowa, starcia z uzbrojonymi przeciwnikami oraz edytor misji (na PC).

    Alien Hominid Invasion

    Premiera: 10 czerwca
    Platforma: PS5, PS4
    Roguelike’owa kooperacja online dla maksymalnie czterech graczy. Gra oferuje barwną stylistykę, dynamiczne walki i mutacje postaci. Tytuł znany z premiery na PC w 2023 roku.

    Warhammer 40,000: Space Marine – Master Crafted Edition

    Premiera: 10 czerwca
    Platforma: Xbox Series X|S, PC
    Zremasterowana wersja klasyka w 4K, z ulepszonymi teksturami, modelami postaci i dźwiękiem. Zawiera całą zawartość oryginału i trafia również do Game Passa.

    Star Trucker

    Premiera: 10 czerwca
    Platforma: PS5
    Symulacja transportu towarów w kosmosie debiutuje na PS5. Przewożenie ładunków, handel i eksploracja — wszystko z perspektywy futurystycznej ciężarówki.

    Star Trucker

    Premiera: 10 czerwca
    Platforma: PS5
    Symulacja transportu towarów w kosmosie debiutuje na PS5. Przewożenie ładunków, handel i eksploracja — wszystko z perspektywy futurystycznej ciężarówki.

    Stellar Blade

    Premiera: 12 czerwca
    Platforma: PC
    Głośny hit z PS5 doczekał się portu na PC. Oferuje lepszą grafikę, 25 nowych strojów, tryb walki z bossami oraz edycję Complete Edition z DLC do Nikke i NieR: Automata.

    Ertugrul of Ulukayin

    Premiera: 12 czerwca
    Platforma: PC (early access)
    Gra akcji inspirowana mitologią turecką. Półotwarty świat i starcia z tajemniczym zakonem próbującym zniszczyć Ziemię.

    Chained Backrooms

    Premiera: 12 czerwca
    Platforma: PC
    Horror kooperacyjny, w którym gracze są połączeni łańcuchami i wspólnie eksplorują proceduralnie generowane poziomy, unikając niebezpieczeństw.

    Heroes of Valor

    Premiera: 12 czerwca
    Platforma: PC (early access)
    PvP osadzone w realiach II wojny światowej. Gracze walczą po stronie Aliantów lub Osi jako żołnierze różnych klas, mogą też sterować pojazdami. Celem jest eliminacja przeciwników.

    HELLBREAK

    Premiera: 12 czerwca
    Platforma: PC (early access)
    Szybka strzelanka FPS w piekielnej arenie. Celem jest zadowolenie Władców Piekieł przez eksterminację potworów. Do dyspozycji liczne bronie, czary i błogosławieństwa.

    Wizard of Legend 2

    Premiera: 12 czerwca
    Platforma: PS5, Xbox Series X|S, PC
    Kooperacyjny roguelite, który opuszcza early access. Gracze łączą zaklęcia i elementy, by osiągnąć nieśmiertelność. Trójwymiarowa grafika zwiększa immersję.

    The Alters

    Premiera: 13 czerwca
    Platforma: PS5, Xbox Series X|S, PC
    Survival z elementami budowy i fabuły sci-fi. Gracz tworzy alternatywne wersje siebie, by przetrwać na wrogiej planecie. W produkcji poruszane są także tematy osobiste.

    Five Nights at Freddy’s: Secret of the Mimic

    Premiera: 13 czerwca
    Platforma: PS5, PC
    Nowa odsłona znanej serii horrorów. Gracze trafiają do opuszczonego warsztatu i muszą rozwiązać zagadkę szalonego wynalazcy. Gra łączy eksplorację, grozę i przygodę.

    Podsumowanie

    Tydzień 9–13 czerwca 2025 przynosi zróżnicowaną ofertę dla graczy — od klimatycznych horrorów, przez rozbudowane gry akcji i symulacje, aż po intensywne produkcje PvP. Na uwagę zasługuje powrót klasyków w nowej odsłonie, długo wyczekiwane premiery jak MindsEye i The Alters, a także debiut głośnych tytułów z konsol na PC. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, niezależnie od preferowanego gatunku.

  • The Outer Worlds 2 nadchodzi 29 października 2025 – obiecująca kontynuacja od Obsidian

    The Outer Worlds 2 nadchodzi 29 października 2025 – obiecująca kontynuacja od Obsidian

    Po długim oczekiwaniu i zapowiedziach, które rozbudziły wyobraźnię fanów RPG, The Outer Worlds 2 oficjalnie zadebiutuje 29 października 2025 roku na platformach Xbox Series X|S, PlayStation 5 oraz PC. Obsidian Entertainment, znane z takich tytułów jak Pillars of Eternity czy Fallout: New Vegas, zapowiada grę większą, bardziej rozbudowaną i jeszcze bardziej satyryczną niż jej poprzednik.

    Większy świat, więcej możliwości

    Podczas niedawnej prezentacji na Xbox Games Showcase, Obsidian zaprezentowało fragmenty rozgrywki, które jasno pokazują, że mamy do czynienia z produkcją o znacznie większej skali niż część pierwsza.

    Gracze mogą spodziewać się:

    • większych i bardziej otwartych lokacji,
    • szerszej gamy postaci do interakcji,
    • rozbudowanego systemu rozwoju bohatera,
    • oraz nowej dawki humoru i społecznej satyry, z której słynie seria.

    Gra z ambicjami AAA

    Choć The Outer Worlds 2 pozostaje wierne stylowi space-opery z przymrużeniem oka, nie da się nie zauważyć, że tym razem Obsidian celuje w pełnoprawną grę AAA. Uwagę zwracają wysokiej jakości modele postaci, dynamiczne systemy walki oraz dopracowany interfejs użytkownika.

    Nowa cena – nowy standard?

    Warto zaznaczyć, że The Outer Worlds 2 będzie pierwszą grą Xbox sprzedawaną w cenie ok. 349 zł. Microsoft już wcześniej zapowiadał podwyżki cen swoich flagowych tytułów, a produkcja Obsidianu staje się ich pierwszym testem dla rynku.

    Przedsprzedaż i dostępność

    Według doniesień, przedsprzedaż gry została uruchomiona tuż po zakończeniu prezentacji Xbox z 8 czerwca 2025 roku. Gracze mogą już teraz zamawiać tytuł na wszystkich wspieranych platformach, co może świadczyć o dużym zaufaniu do gotowości produkcji.

    Czy warto czekać?

    The Outer Worlds 2 zapowiada się jako poważna propozycja dla miłośników RPG akcji – zarówno tych, którzy pokochali pierwszą część, jak i graczy szukających świeżej alternatywy dla gier pokroju Starfield czy Mass Effect. Jeśli Obsidian dowiezie jakość i spójność świata, na które wskazują zapowiedzi, możemy mieć do czynienia z jednym z najciekawszych RPG tego roku.

  • Pierwszy zwiastun Call of Duty: Black Ops 7 zaprezentowany podczas Xbox Games Showcase 2025

    Pierwszy zwiastun Call of Duty: Black Ops 7 zaprezentowany podczas Xbox Games Showcase 2025

    Podczas tegorocznej prezentacji Xbox Games Showcase 2025, ostatnim, ale bez wątpienia najgłośniejszym ogłoszeniem okazała się nowa odsłona flagowej serii Activision — Call of Duty: Black Ops 7. Produkcja została ujawniona za pomocą znakomicie wyreżyserowanego trailera, który zapowiada ekscytującą kampanię osadzoną w 2035 roku.

    Powrót Davida Masona i zagrożenie przyszłości

    W Black Ops 7 gracze ponownie wcielą się w Davida Masona, znanego z poprzednich części serii. Tym razem poprowadzi on oddział Black Ops wobec zupełnie nowego zagrożenia. Klimat futurystycznego konfliktu zapowiada dynamiczne tempo akcji i nowoczesne uzbrojenie, co wpisuje się w estetykę znaną z Black Ops 2.

    Letnia premiera pełnej zapowiedzi

    Pełna prezentacja gry została zapowiedziana na lato 2025 roku, co może sugerować, że Activision przygotowuje się do jesiennej premiery gry. Gracze mogą więc spodziewać się kolejnych materiałów, gameplayów oraz szczegółów już w najbliższych tygodniach.

    Platformy docelowe

    Call of Duty: Black Ops 7 pojawi się na większości dostępnych platform, w tym:

    • PC
    • PlayStation 5
    • Xbox Series X/S
    • Nintendo Switch 2
    • PlayStation 4
    • Xbox One

    Tym samym Activision kontynuuje swoją strategię dostarczania Call of Duty na jak największą liczbę urządzeń, także tych starszej generacji.

    Powrót wall runningu?

    Wśród wcześniejszych przecieków i doniesień, które zyskały na wiarygodności po premierze zwiastuna, znalazły się informacje o powrocie wall runningu — mechaniki znanej m.in. z Black Ops III. Fani futurystycznych elementów rozgrywki mogą więc szykować się na jeszcze więcej adrenaliny.

    Co dalej?

    Pełne informacje na temat kampanii, trybów wieloosobowych i ewentualnego trybu zombie poznamy latem. Jedno jest pewne — Black Ops 7 już teraz wzbudza ogromne emocje wśród graczy i zapowiada się na jeden z największych hitów końcówki 2025 roku.

  • ASUS ROG Xbox Ally i Ally X: mobilna rewolucja w świecie Xboxa

    ASUS ROG Xbox Ally i Ally X: mobilna rewolucja w świecie Xboxa

    Po tygodniach spekulacji, ASUS oraz Microsoft oficjalnie zaprezentowali efekt swojej współpracy: przenośne konsole ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X. To nowa generacja urządzeń, które umożliwiają grę w tytuły z ekosystemu Xbox w dowolnym miejscu i czasie.

    Xbox w wersji mobilnej

    Oba modele pozwalają na uruchamianie gier z Xbox Play Anywhere, oferując pełną integrację z systemem osiągnięć, zapisów i DLC. Gracze mogą pobierać i uruchamiać gry lokalnie, korzystać z chmury Xbox Cloud Gaming, a także z funkcji zdalnego grania na własnej konsoli Xbox. Wszystko to zamknięte w kompaktowej i stylowej obudowie.

    Specyfikacja techniczna

    ParametrROG Xbox AllyROG Xbox Ally X
    ProcesorAMD Ryzen Z2 AAMD Ryzen AI Z2 Extreme
    RAM16 GB24 GB
    PamięćSSD 512 GBSSD 1 TB
    Bateria60 Wh80 Wh
    Waga670 g715 g
    Ekran7″ LCD, Full HD, 120 Hz7″ LCD, Full HD, 120 Hz
    ŁącznośćWi-Fi 6EWi-Fi 6E
    SystemWindows 11 HomeWindows 11 Home

    Komfort i wydajność

    ROG Xbox Ally X jest zauważalnie mocniejszą wersją — większa ilość pamięci RAM, pojemniejszy dysk oraz mocniejszy procesor sprawiają, że będzie to wybór idealny dla najbardziej wymagających graczy. Równocześnie większa bateria zapewni dłuższe sesje grania bez potrzeby ładowania.

    Oba modele wyróżniają się także wysokiej klasy ekranem z częstotliwością odświeżania 120 Hz, co zapewni płynność w grach i komfort użytkowania. Dzięki systemowi Windows 11 Home, urządzenia oferują też wszystkie funkcje klasycznego peceta.

    Kiedy premiera?

    ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X trafią do sprzedaży w okresie świątecznym 2025 roku. Informacje o cenach, dostępnych akcesoriach oraz możliwości składania zamówień przedpremierowych mają zostać podane w najbliższych tygodniach.

    ASUS i Microsoft pokazują, że mobilna rozgrywka nie musi oznaczać kompromisów — wręcz przeciwnie, może stać się przyszłością gamingu.

  • Ninja Gaiden: Ragebound – klasyka w nowej odsłonie wraca 31 lipca!

    Ninja Gaiden: Ragebound – klasyka w nowej odsłonie wraca 31 lipca!

    Po latach milczenia seria Ninja Gaiden powraca w zupełnie nowym stylu. Ninja Gaiden: Ragebound zadebiutuje 31 lipca 2025 roku na wszystkich platformach: PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series, Nintendo Switch oraz PC. Za produkcję odpowiada japońskie studio Koei Tecmo, a grę tworzy utalentowany zespół The Game Kitchen znany z takich tytułów jak Blasphemous.

    Powrót legendy w stylu retro

    W przeciwieństwie do poprzednich części serii, Ragebound przybiera formę dwuwymiarowej platformówki akcji, utrzymanej w stylistyce pixel art. Twórcy czerpią pełnymi garściami z klasyki gatunku, jednocześnie oferując nowoczesną rozgrywkę, dynamiczne walki i intensywną narrację. Warstwa wizualna zachwyca dbałością o detale, a animacje bohaterów oraz przeciwników przypominają najlepsze produkcje z lat 90., jednak wzbogacone o płynność i efekty specjalne na miarę współczesnych standardów. Już sam zwiastun zaprezentowany podczas State of Play 4 czerwca wzbudził ogromne emocje wśród fanów, zapowiadając tytuł, który może wyznaczyć nową jakość wśród gier 2D.

    Brutalna akcja i wysoki poziom trudności

    Seria Ninja Gaiden słynęła z wysokiego poziomu trudności i bezkompromisowej akcji. Ragebound kontynuuje tę tradycję, oferując szybkie starcia, wymagające precyzji i refleksu. Gracze zmierzą się z falami nieprzewidywalnych przeciwników, pułapkami środowiskowymi i bossami o unikalnych schematach ataku, których pokonanie będzie wymagało nauki i cierpliwości. Każdy błąd może kosztować życie, co nadaje rozgrywce oldschoolowego charakteru i sprawia, że każde zwycięstwo smakuje wyjątkowo.

    Wszystko wskazuje na hit

    Choć do premiery pozostało jeszcze kilka tygodni, Ninja Gaiden: Ragebound już teraz zbiera pozytywne opinie. W zwiastunie mogliśmy zobaczyć nie tylko brutalną akcję i efektowne animacje, ale także bogaty świat inspirowany dawnymi grami 8-bitowymi. Twórcy nie tylko oddali hołd estetyce retro, ale także zadbali o płynność rozgrywki i nowoczesne efekty dźwiękowe, które potęgują immersję. Projekt poziomów wygląda na przemyślany i pełen zróżnicowanych lokacji, co zapowiada wiele godzin emocjonującej zabawy. Dla starszych graczy to nostalgiczna podróż, dla nowych — dynamiczna przygoda z pazurem, która może stać się pierwszym krokiem w świat klasyki w nowoczesnym wydaniu.

    Premiera 31 lipca 2025

    Gra trafi do sprzedaży już 31 lipca 2025 roku na wszystkie popularne platformy. Niezależnie od tego, czy grasz na PC, konsoli Sony, Microsoftu czy Nintendo — Ragebound będzie dostępny dla każdego.

    Jeśli jesteś fanem trudnych platformówek, pixel artu i legendarnej serii Ninja Gaiden, koniecznie zaznacz tę datę w kalendarzu. Nadchodzi prawdziwa uczta dla hardkorowych graczy!

  • Mortal Kombat: Legacy Kollection – klasyka powraca w odświeżonej formie

    Mortal Kombat: Legacy Kollection – klasyka powraca w odświeżonej formie

    Podczas niedawnego State of Play, studio Digital Eclipse ujawniło projekt, który bez wątpienia rozbudził sentymenty fanów bijatyk – Mortal Kombat: Legacy Kollection. To wyjątkowa kolekcja, która zabierze graczy z powrotem do korzeni legendarnej serii Mortal Kombat, jednocześnie oferując nowoczesne udogodnienia. Dla wielu fanów będzie to powrót do czasów salonów gier i pierwszych konsol, gdzie Mortal Kombat zyskał kultowy status dzięki brutalnej rozgrywce, unikalnym postaciom i niezapomnianym fatality. Digital Eclipse obiecuje nie tylko wierne odtworzenie klimatu oryginałów, ale także dodanie elementów, które uczynią rozgrywkę bardziej przystępną dla współczesnych graczy.

    Klasyczne tytuły w nowej odsłonie

    Kolekcja obejmuje cztery pierwsze części serii, w tym uwielbiane przez fanów Ultimate Mortal Kombat 3 i Mortal Kombat Advance. To jednak nie koniec – Digital Eclipse zapowiada, że więcej tytułów zostanie ujawnionych wkrótce, co dodatkowo podsyca emocje wśród graczy. Wszystkie gry z kolekcji zostaną odświeżone zarówno pod względem wizualnym, jak i rozgrywki, co oznacza poprawione animacje, interfejsy i płynność działania. Studio kładzie nacisk na zachowanie ducha oryginału, jednocześnie korzystając z nowoczesnych narzędzi graficznych, aby zapewnić lepsze wrażenia wizualne, wyższą rozdzielczość i płynność animacji. Dzięki temu zarówno doświadczeni gracze, jak i nowicjusze będą mogli czerpać satysfakcję z zabawy w równej mierze.

    Nowoczesne funkcje – tryb online

    Jedną z największych nowości, które wprowadzi Legacy Kollection, będzie tryb wieloosobowy online. Dotąd dostępny tylko lokalnie, teraz gracze będą mogli zmierzyć się z przeciwnikami z całego świata, bez konieczności dzielenia jednego ekranu. To znaczący krok naprzód w przywracaniu klasycznych bijatyk do współczesnych standardów. Dzięki integracji z usługami sieciowymi gracze będą mogli rywalizować w rankingach, organizować prywatne mecze i korzystać z funkcji lobby, które umożliwią szybkie łączenie się z innymi fanami serii. Tryb online otwiera także drzwi do potencjalnych turniejów i wydarzeń społecznościowych, co może przedłużyć żywotność całej kolekcji i przyciągnąć nowe pokolenia wojowników.

    Premiera i platformy

    Premiera Mortal Kombat: Legacy Kollection zaplanowana jest na 2025 rok. Gra będzie dostępna na wszystkich wiodących platformach: PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X/S. To oznacza, że zarówno weterani serii, jak i nowi gracze będą mogli sięgnąć po ten tytuł bez względu na wybrany sprzęt.

    Dla kogo ta kolekcja?

    Legacy Kollection to prawdziwa gratka dla fanów retro i wszystkich, którzy chcą doświadczyć, jak wyglądały początki jednej z najważniejszych serii w historii gier wideo. To również świetna okazja dla młodszych graczy, by poznać fundamenty, na których zbudowano współczesne bijatyki.

  • Astro Bot z nową zawartością – pięć dodatkowych poziomów i specjalne boty

    Astro Bot z nową zawartością – pięć dodatkowych poziomów i specjalne boty

    Miłośnicy przygód sympatycznego robocika mają powody do radości – Team Asobi ogłosiło podczas ostatniego pokazu State of Play, że gra Astro Bot otrzyma pięć nowych poziomów oraz unikalnych towarzyszy!

    Wśród nowości znajdziemy specjalne boty inspirowane kultowymi postaciami ze świata PlayStation. Jednym z nich będzie Atsu, bohater gry Ghost of Yotei, który dołącza do grona wyjątkowych pomocników Astro. Każdy z nowych poziomów oferuje nie tylko unikalne wyzwania, ale również odmienne środowiska, które sprawią, że rozgrywka stanie się jeszcze bardziej różnorodna i wciągająca.

    To jednak nie koniec niespodzianek. Studio zapowiedziało także powrót wyjątkowego kontrolera Astro Bot DualSense, którego design zostanie lekko odświeżony – zmianie ulegnie m.in. wygląd oczu na touchpadzie. To ukłon w stronę fanów, którzy docenili estetykę i funkcjonalność oryginalnej wersji.

    Dodatek nowych poziomów to kolejny krok w rozwoju gry, która już wcześniej zdobyła ogromne uznanie – zarówno graczy, jak i krytyków. Przypomnijmy, że Astro Bot zdobył w tym roku aż pięć nagród na gali BAFTA Games 2025, w tym tytuł Najlepszej Gry Roku.

    Rozszerzenie zawartości pokazuje, że Team Asobi nie osiada na laurach i konsekwentnie rozwija swój flagowy tytuł. Dzięki wprowadzeniu nowych poziomów i postaci, gra zyska dodatkową głębię i z pewnością zachęci kolejnych graczy do sięgnięcia po kontroler.

    Premiera rozszerzenia planowana jest jeszcze na ten rok. Wszystko wskazuje na to, że Astro Bot pozostanie jednym z najmocniejszych tytułów dostępnych na PlayStation 5, nie tylko pod względem wizualnym, ale również w kontekście różnorodności i innowacyjności rozgrywki.

    Czy nowe poziomy okażą się równie porywające jak dotychczasowe przygody Astro? Fani już nie mogą się doczekać, by się o tym przekonać!

  • NVIDIA RTX 5050 – budżetowa karta graficzna może zadebiutować już w lipcu

    NVIDIA RTX 5050 – budżetowa karta graficzna może zadebiutować już w lipcu

    Według najnowszych doniesień, NVIDIA szykuje premierę nowej karty graficznej z serii RTX 50. Mowa o modelu RTX 5050, który ma być najtańszym przedstawicielem nowej generacji kart graficznych. Premiera jednostki ma nastąpić już w lipcu 2025 roku i obejmie wersję przeznaczoną wyłącznie dla komputerów stacjonarnych.

    Z informacji opublikowanych przez serwis VideoCardz wynika, że RTX 5050 będzie korzystać z układu graficznego GB207, wyposażonego w 2 560 rdzeni CUDA. To około 1/3 mniej niż w przypadku RTX 5060, co sugeruje zauważalnie niższą wydajność, ale także zdecydowanie bardziej atrakcyjną cenę. Karta ma dysponować 8 GB pamięci GDDR6 – tańszej i mniej zaawansowanej niż GDDR7, która trafia do droższych modeli z tej samej serii.

    Co ciekawe, według producentów laptopów, w przygotowaniu znajduje się również wersja mobilna RTX 5050. NVIDIA ma również rozważać wprowadzenie 3-gigabajtowych modułów pamięci w niektórych wariantach kart z serii RTX 50, począwszy od modelu RTX 5080 SUPER. Może to oznaczać, że również przyszłe budżetowe karty będą dostępne w jeszcze bardziej przystępnych cenach, choć kosztem ograniczonej ilości pamięci wideo.

    RTX 5050 może być atrakcyjną propozycją dla graczy budujących zestawy PC z ograniczonym budżetem. Jeżeli doniesienia się potwierdzą, nowa karta od NVIDII może okazać się idealnym wyborem do gier e-sportowych, starszych tytułów AAA lub komputerów typu HTPC (Home Theater PC).

    Na oficjalne szczegóły i potwierdzenie specyfikacji przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać. NVIDIA tradycyjnie nie komentuje plotek, więc do czasu oficjalnej zapowiedzi pozostaje nam cierpliwie czekać na kolejne przecieki i testy wydajności.

  • NBA 2K25 – recenzja gry, która trafia prosto do kosza!

    NBA 2K25 – recenzja gry, która trafia prosto do kosza!

    Jeśli jesteś fanem NBA, tak jak ja, to wiesz jedno – NBA 2K25 to coś więcej niż tylko gra. To emocje parkietu przeniesione na ekran, pot, taktyka i buzzer-beatery zamknięte w cyfrowym świecie. To możliwość wcielenia się w swojego idola, rozegrania wymarzonych finałów i napisania własnej historii w najlepszej lidze świata. I w tym roku? 2K znów to zrobiło – z jeszcze większą pasją, realizmem i dbałością o detale, które sprawiają, że po prostu nie da się oderwać od pada.

    Gameplay, który wbija w fotel

    NBA 2K25 jeszcze bardziej zbliżyło się do rzeczywistości. Ruchy zawodników są płynne, animacje dopracowane do granic możliwości, a fizyka piłki i ciała to absolutny top. Widać ogromny postęp w realistycznym odwzorowaniu zachowań na boisku — każdy kontakt, każdy blok, każde przejęcie piłki wygląda tak, jakbyś oglądał transmisję z TNT czy ESPN. Każdy eurostep, step-back czy alley-oop wygląda tak, jakbyś oglądał mecz na żywo, a kontrolowanie gracza daje niesamowitą satysfakcję. W końcu mamy też wyraźniejsze różnice między zawodnikami — grając Embiidem czujesz siłę i dominację pod koszem, a wybiegając na trójkę Curry’m – lekkość, błyskawiczny rzut i precyzję, które zmuszają przeciwnika do podwajania krycia. Gra potrafi też zaskoczyć dynamiką akcji — szybki kontratak zakończony wsadem LeBrona robi niesamowite wrażenie, a buzzer-beater Lillarda to prawdziwy dreszcz emocji.

    Tryb MyCareer — droga do sławy

    Tegoroczny MyCareer to historia, która naprawdę wciąga. Twój zawodnik startuje z pozycji niedocenianego talentu i krok po kroku zdobywa szacunek ligi. Więcej opcji rozwoju, nowe możliwości wpływu na klub i… decyzje, które mają znaczenie. Możesz wybierać między lojalnością wobec jednej drużyny a chęcią zdobycia mistrzostwa z superteamem. Po raz pierwszy w serii możesz też angażować się w aktywności pozaboiskowe, takie jak inwestowanie w marki, udział w podcastach czy budowanie społeczności wokół swojego wizerunku. Dodatkowo: miasta w MyCareer żyją, dając jeszcze więcej interakcji i eventów — streetball, wywiady, spontaniczne mini-gry i relacje z fanami. To nie tylko mecze — to lifestyle NBA, który możesz kształtować na własnych zasadach.

    MyTeam – więcej niż kolekcjonowanie kart

    Zbuduj swój skład marzeń, zbieraj legendy NBA i rywalizuj w różnych trybach online i offline. 2K25 wprowadza nowy system rozwoju kart i balans, który ogranicza pay-to-win, co w końcu daje szansę graczom preferującym uczciwą rywalizację. Możesz ulepszać swoje karty poprzez osiągnięcia w grze, a nie tylko przez wydawanie prawdziwych pieniędzy. System rang i matchmaking działa sprawniej, przez co mecze są bardziej wyrównane i dają dużo więcej frajdy. Dodatkowo wprowadzono dynamiczne eventy tygodniowe, nowe serie kart kolekcjonerskich z limitowanymi czasowo edycjami oraz unikalne wyzwania, które angażują całą społeczność graczy. No i sezonowe wyzwania są naprawdę satysfakcjonujące — nie tylko dla tryhardów, ale też dla graczy casualowych, którzy chcą po prostu dobrze się bawić i budować swój dream team w swoim tempie.

    Grafika i audio – mistrzowska oprawa

    Od modeli zawodników po oświetlenie hal – NBA 2K25 prezentuje się obłędnie. Twarze gwiazd wyglądają niemal fotorealistycznie, z widocznymi detalami jak pot, mimika czy nawet drobne gesty charakterystyczne dla poszczególnych graczy. Trybuny żyją własnym życiem – kibice reagują na wydarzenia na parkiecie, skandują, a oprawa meczowa w finałach potrafi dosłownie przyprawić o ciarki. Komentarz meczowy jeszcze lepiej reaguje na sytuacje na boisku, dostosowując się do dynamiki spotkania i uwzględniając historię graczy, rywalizacje czy kluczowe momenty. Czuć emocje, czuć atmosferę, czuć FINAŁY – jakbyś sam siedział w pierwszym rzędzie hali NBA.

    Wymagania sprzętowe

    Poniżej znajdziesz wymagania sprzętowe wraz z gotowymi zestawami z PC Build MetaPlayZone które idealnie wpisują się w te konfiguracje:

    WymaganiaMinimalneZalecane
    System operacyjnyWindows 10 64-bitWindows 11 64-bit
    ProcesorIntel Core i5-4430 / AMD FX-8370Intel Core i5-9600K / AMD Ryzen 7 3700X
    Pamięć RAM8 GB16 GB
    Karta graficznaNVIDIA GeForce GTX 960 / AMD Radeon R9 270NVIDIA GeForce RTX 2060 / AMD RX 5700 XT
    DirectXWersja 11Wersja 12
    Miejsce na dysku110 GB wolnego miejsca110 GB SSD

    Rekomendowane zestawy z PC Build MetaPlayZone

    Dla wygody przygotowaliśmy dwa polecane zestawy, które idealnie wpisują się w poniższe wymagania:

    • CoreStart – idealny do grania w NBA 2K25 w rozdzielczości 1080p przy ustawieniach średnich lub wysokich. Zobacz zestaw
    • ShadowCore – zapewnia płynność i świetną jakość grafiki w 1080p i 1440p na wysokich ustawieniach. Zobacz zestaw

    Dodatkowe informacje techniczne

    Warto pamiętać, że NBA 2K25 wymaga stałego połączenia z internetem do pełnego wykorzystania wszystkich funkcji online, takich jak MyTeam czy aktualizacje składów. Gra obsługuje rozdzielczości do 4K oraz technologię HDR na kompatybilnych monitorach, co dodatkowo podnosi realizm rozgrywki. Wersja PC została zoptymalizowana pod kątem różnych konfiguracji sprzętowych, a menu ustawień graficznych umożliwia dostosowanie jakości efektów do możliwości komputera, co pozwala osiągnąć stabilną liczbę klatek nawet na starszym sprzęcie.

    Podsumowanie

    NBA 2K25 to jedna z najlepszych odsłon w historii serii. Dla fanów koszykówki – obowiązkowa pozycja, zwłaszcza teraz, gdy realna NBA wchodzi w decydującą fazę. To tytuł, który nie tylko oferuje świetną zabawę, ale też pozwala poczuć klimat zawodowej ligi na własnej skórze. Dzięki licznym usprawnieniom i dopracowanej rozgrywce gra wciąga na długie godziny, oferując zarówno intensywną rywalizację online, jak i wciągające tryby jednoosobowe. Idealna na długie wieczory po finałowych meczach lub jako sposób na przedłużenie emocji z parkietu. Czy jesteś gotów stworzyć swoją legendę i pokazać, kto naprawdę rządzi w lidze? Jeśli tak, to NBA 2K25 jest dokładnie tym, czego szukasz.?

  • Garfield Kart 2: All You Can Drift zadebiutuje we wrześniu!

    Garfield Kart 2: All You Can Drift zadebiutuje we wrześniu!

    Szykujcie się na powrót najbardziej leniwego kota w świecie gier wyścigowych – Garfield Kart 2: All You Can Drift oficjalnie zapowiedziano, a premiera została ustalona na 10 września 2025 roku. Za produkcję ponownie odpowiada Microids, a tytuł pojawi się na PlayStation 5, Xbox Series X|S, Nintendo Switch oraz PC.

    Plotki o kontynuacji krążyły od momentu, gdy gra pojawiła się w bazie australijskiej klasyfikacji wiekowej, ale teraz mamy już pewność – druga odsłona zwariowanego kartingowego świata Garfielda nadjeżdża z pełnym impetem.

    Nowości i funkcje W grze znajdzie się osiem grywalnych postaci znanych z uniwersum Garfielda, w tym zapewne sam kot, Jon, Odie i inni. Nowością będzie możliwość personalizacji wyglądu bohaterów, co może oznaczać różnorodne skórki, stroje lub efekty wizualne.

    Tryby rozgrywki także ulegną rozszerzeniu – do ośmiu graczy będzie mogło ścigać się online, a lokalnie na jednym ekranie zagrają maksymalnie cztery osoby dzięki opcji split-screen. To dobra wiadomość dla fanów kanapowego grania.

    Microids udostępniło również pierwszy teaser oraz zestaw zrzutów ekranu, które pokazują kolorowe i dynamiczne trasy, znajome twarze i oczywiście – ogromną ilość driftowania. Tytuł, jak wskazuje podtytuł „All You Can Drift”, stawia ogromny nacisk na efektowne poślizgi i prawdopodobnie rozbudowany system prowadzenia pojazdów.

    Garfield kontra Mario? Choć seria „Garfield Kart” nigdy nie mogła równać się z legendarnym „Mario Kart”, to jej nieco absurdalny klimat, sympatyczni bohaterowie i przystępna rozgrywka zdobyły grono oddanych fanów. Garfield Kart 2 wydaje się iść o krok dalej – oferując więcej zawartości, nowoczesną oprawę graficzną i szeroką dostępność na platformach.

    Premiera już za rogiem Garfield Kart 2: All You Can Drift ma szansę stać się idealną propozycją dla graczy szukających lekkiej, zabawnej rozrywki z odrobiną rywalizacji. Zadebiutuje już 10 września, więc warto trzymać rękę na pulsie – tym bardziej, jeśli macie ochotę na odrobinę chaosu w towarzystwie kota, który bardziej niż zwycięstwo, ceni sobie lazanię.

  • Remedy ujawnia wymagania sprzętowe dla FBC: Firebreak – gra trafi od razu do Game Passa i PS Plus Extra

    Remedy ujawnia wymagania sprzętowe dla FBC: Firebreak – gra trafi od razu do Game Passa i PS Plus Extra

    Remedy Entertainment – studio znane z takich hitów jak Control czy Alan Wake – podzieliło się szczegółami dotyczącymi wersji PC swojej najnowszej gry kooperacyjnej FBC: Firebreak. Premiera już 17 czerwca 2025 roku, a tytuł od razu trafi do Game Passa oraz PlayStation Plus Extra – to to \u015wietna wiadomość dla subskrybentów, którzy nie będą musieli dodatkowo płacić za dostęp.

    Wymagania sprzętowe – od GTX 1070 po RTX 4080

    Remedy wyraźnie zaznacza, że gra została zoptymalizowana zarówno dla starszych, jak i najnowszych konfiguracji. Oto, co będzie potrzebne do uruchomienia FBC: Firebreak:

    • Minimalne wymagania:
      • Karta graficzna: NVIDIA GTX 1070
      • Procesor: Intel Core i5-7600K
      • Pamięć RAM: 16 GB
    • Wymagania zalecane dla rozgrywki w 4K z ray tracingiem przy 60 FPS:
      • Karta graficzna: NVIDIA RTX 4080
      • Procesor: Intel Core i7-8700K
      • Pamięć RAM: 16 GB

    Wszystko to przy zaledwie 30 GB zajmowanego miejsca na dysku SSD – co w dzisiejszych czasach można uznać za bardzo rozsądny rozmiar jak na nowoczesny tytuł AAA z zaawansowaną grafiką.

    Nowe uniwersum, znane DNA

    FBC: Firebreak przenosi graczy do tego samego świata co Control, lecz tym razem zamiast samotnej eksploracji, dostaniemy pełnoprawną kooperację. Remedy po raz pierwszy stawia na wspólną rozgrywkę, co dla fanów ich gier narracyjnych jest świeżym powiewem.

    Gra od początku była rozwijana z myślą o trybie współpracy, co może oznaczać nową jakość wśród tytułów typu co-op shooter z elementami paranormalnymi.

    Brak Old Gods of Asgard, ale z Poets of the Fall

    Choć kultowy zespół Old Gods of Asgard nie pojawi się w Firebreak, Remedy nie zapomniało o muzycznym klimacie – studio nawiązało współpracę z Poets of the Fall, co może zwiastować niezapomniane momenty dźwiękowe, podobnie jak w Alan Wake 2.

    Zamknięte testy techniczne już się odbyły

    Dla przypomnienia: między 15 a 19 maja odbyły się zamknięte testy techniczne na PS5, Xbox Series i PC. Celem było sprawdzenie stabilności serwerów i optymalizacji rozgrywki przed premierą. Reakcje graczy biorących udział były w większości pozytywne, co dobrze wróży nadchodzącej premierze.

    Premiera tuż za rogiem

    17 czerwca gra trafi jednocześnie na PC, PS5 i Xbox Series X|S. Co ważne – dzięki obecności w Game Passie oraz PS Plus Extra, Firebreak od razu będzie dostępna dla milionów graczy.

  • Resident Evil 9: zapowiedź już w tym tygodniu?

    Resident Evil 9: zapowiedź już w tym tygodniu?

    Fani survival horroru mają powody do ekscytacji. Wszystko wskazuje na to, że Capcom szykuje wielką niespodziankę podczas nadchodzącego Summer Game Fest 2025, który odbędzie się już w piątek, 6 czerwca. Według licznych przecieków, właśnie wtedy może nastąpić oficjalna zapowiedź Resident Evil 9.

    95% pewności od zaufanego informatora

    Znany insider Dusk Golem, który wielokrotnie trafnie przewidywał ruchy Capcomu, twierdzi, że jest „na 95%” pewien, iż Resident Evil 9 zostanie ujawniony podczas wydarzenia organizowanego przez Geoffa Keighleya. Jak mówi:

    „To pierwszy raz od dawna, gdy za kulisami aż tak dużo się dzieje. Jest mnóstwo pogłosek i szumu, jakiego zwykle doświadcza się tuż przed dużą zapowiedzią Resident Evil.”

    Choć Capcom milczy, to tak duży szum wokół marki może oznaczać tylko jedno – wielki powrót kultowej serii.

    Co wiemy o RE9?

    Chociaż Capcom nie potwierdził jeszcze oficjalnie żadnych szczegółów, to wcześniejsze przecieki sugerują, że gra przeszła długą drogę od swojego pierwotnego pomysłu. Początkowo Resident Evil 9 miał być grą multiplayer z otwartym światem, której akcja toczyłaby się na fikcyjnej wyspie inspirowanej Singapurem, z udziałem Leona i Jill. Projekt jednak porzucono po premierze Resident Evil Village, a koncepcja uległa radykalnej zmianie.

    W dodatku już kilka miesięcy temu fani doszukali się ukrytych wskazówek dotyczących RE9 w jednym z materiałów promujących sukces remake’u Resident Evil 4. Te spekulacje tylko potęgowały napięcie wokół gry.

    Czy RE9 zrewolucjonizuje serię?

    Dusk Golem sugerował wcześniej, że RE9 może być grą, która zdefiniuje na nowo całą serię. Capcom rzekomo ma ambitne plany względem tej odsłony i chce wprowadzić nowe mechaniki oraz podejście do budowania atmosfery grozy. Premiera dziewiątej części zbiegałaby się z czwartą rocznicą Resident Evil Village, co również pasowałoby do harmonogramu japońskiego wydawcy.

    Gdzie i kiedy oglądać?

    Jeśli chcesz być na bieżąco i nie przegapić potencjalnej zapowiedzi, warto śledzić Summer Game Fest 2025 w piątek, 6 czerwca. Wydarzenie będzie transmitowane online, a Capcom z pewnością przygotował coś wyjątkowego dla fanów.

    Czy Resident Evil 9 naprawdę zostanie ujawniony w tym tygodniu? Odpowiedź poznamy już niebawem. Jedno jest pewne – świat survival horroru wstrzymuje oddech.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia (2 – 6 czerwca 2025)

    Checkpoint: Nowości tygodnia (2 – 6 czerwca 2025)

    Tydzień od 2 do 6 czerwca 2025 zapisze się złotymi literami w historii gamingu – wszystko za sprawą premiery Nintendo Switch 2. Nowa konsola zadebiutuje już 5 czerwca, a jej startowi towarzyszy prawdziwa lawina gier. Ale również gracze pecetowi i konsolowi poza stajnią Nintendo mają czego wypatrywać. Sprawdźmy więc najciekawsze premiery tego tygodnia!

    Zefyr: A Thief’s Melody

    Premiera: 2 czerwca | Platforma: PC
    Indywidualny projekt jednego twórcy przenosi nas do świata przygód, w którym młody złodziejaszek wyrusza, by rozwikłać zagadki porwań i stawić czoła piratom. Swobodne eksplorowanie oceanów i pastelowa oprawa graficzna nadają grze unikalny klimat.

    Galactic Glitch

    Premiera: 3 czerwca | Platforma: PC (v1.0)
    Fizyczny roguelike shooter, który pozwala rzucać kamieniami, łapać rakiety i zamieniać wrogów w broń. Dynamiczna walka i rozwój postaci z pewnością przypadną do gustu fanom eksperymentów w walce.

    Rise of Industry 2

    Premiera: 3 czerwca | Platformy: PS5, Xbox Series, PC
    Wciel się w przemysłowca z lat 80. i poprowadź swój biznes ku potędze. Rozwijaj technologie, zarządzaj produkcją i przekształcaj amerykańską gospodarkę w tej dopracowanej strategii ekonomicznej.

    5 czerwca – wielki dzień Nintendo Switch 2

    Nintendo przygotowało prawdziwą ucztę na start swojej nowej konsoli. Oto najgorętsze tytuły dostępne od dnia premiery:

    • Mario Kart World – 24 graczy, otwarty świat, tryb przetrwania – najambitniejsza odsłona serii.
    • Zelda: BOTW & TOTK – Switch 2 Edition – odświeżona grafika, HDR i lepsza wydajność.
    • Street Fighter 6 – pełna zawartość i sterowanie żyroskopowe.
    • FAST Fusion – futurystyczny ścigał przypominający F-Zero i WipEout.
    • Hitman: World of Assassination – Signature Edition – komplet trzech gier i wszystkich trybów.
    • Hogwarts Legacy – znacąco ulepszona wersja z płynniejszą grafiką i bez ekranów ładowania.
    • Puyo Puyo Tetris 2S – nowe tryby 2v2, 40 postaci, potyczki lokalne i online.
    • Rune Factory: Guardians of Azuma – RPG z walką, relacjami i odbudową wiosek.
    • Nintendo Switch 2 Welcome Tour – zestaw mini-gier demonstrujących możliwości konsoli.

    Pozostałe hity na Switch 2 w dniu premiery:

    Oprócz największych premier, Nintendo przygotowało także wiele gier, które zadowolą fanów różnych gatunków – od RPG-ów i strategii, po gry przygodowe i akcji. Oto kolejne tytuły, które będą dostępne już od dnia premiery konsoli:

    • Cyberpunk 2077: Ultimate Edition – w tym dodatek Phantom Liberty.
    • Yakuza 0: Director’s Cut – więcej cut-scen i tryb multiplayer.
    • Sid Meier’s Civilization VII – z obsługą myszy!
    • Kunitsu-Gami: Path of the Goddess – action-strategy z japońskim klimatem.
    • Split Fiction – nowa gra Josefa Faresa.
    • Bravely Default: Flying Fairy Remaster – kultowy JRPG w HD.
    • Survival Kids – kooperacyjna przygodówka dla 4 graczy.
    • Fantasy Life i: The Girl Who Steals Time – przyjazne RPG z poprawkami graficznymi.
    • Sonic x Shadow Generations – 3D i 2D w jednym tytule.

    Zenless Zone Zero

    Premiera: 6 czerwca | Platforma: Xbox Series X|S
    miHoYo przynosi swoje gacha-ARPG na konsole Microsoftu. Stylowe walki, losowane postacie i znany klimat z Genshin Impact – fani anime powinni być zadowoleni.

    Dragon is Dead

    Premiera: 7 czerwca | Platforma: PC (v1.0)
    Po roku w early access gra hack-and-slash osiąga pełną wersję. Mroczne fantasy, rozwój postaci i masa lootu dla fanów intensywnej rozgrywki.

    Podsumowanie

    Tydzień 2–6 czerwca 2025 to prawdziwy game-changer. Nintendo wchodzi z hukiem z premierą Switch 2 i ogromną biblioteką tytułów startowych. Ale nie brakuje też nowości na PC i innych konsolach – od strategii po arcade’owe wyścigi. Gracze – czas aktualizować wishlisty!

  • Cyberpunk 2 oficjalnie w fazie pre-produkcji

    Cyberpunk 2 oficjalnie w fazie pre-produkcji

    CD Projekt RED ogłosiło, że długo wyczekiwana kontynuacja gry Cyberpunk 2077 — roboczo nazwana Cyberpunk 2 — oficjalnie wkroczyła w fazę pre-produkcji. Informację tę studio ujawniło podczas prezentacji wyników finansowych za pierwszy kwartał 2025 roku.

    Projekt, wcześniej znany pod nazwą kodową Project Orion, rozwijany jest przez amerykański oddział studia z siedzibą w Bostonie. Choć nazwa Cyberpunk 2 nie jest jeszcze finalna, stanowi obecnie punkt odniesienia dla nowej gry osadzonej w cyberpunkowym uniwersum.

    „Kilka tygodni temu zespół CD Projekt RED odpowiedzialny za kolejny wielki tytuł w świecie Cyberpunka zakończył fazę koncepcyjną projektu. W rezultacie Cyberpunk 2 przeszedł do fazy pre-produkcji” – czytamy w oficjalnym komunikacie.

    Tym samym CD Projekt RED potwierdza, że fundamenty pod kontynuację zostały już położone. Projekt wkracza teraz w etap planowania technicznego, tworzenia prototypów i kompletowania kluczowych członków zespołu.

    Warto zauważyć, że sukces dodatku Phantom Liberty do Cyberpunka 2077 nadal przynosi wymierne rezultaty. Rozszerzenie sprzedało się już w ponad 10 milionach egzemplarzy, a 5 czerwca trafi również na konsolę Switch 2, co może jeszcze bardziej zwiększyć jego zasięg.

    Co wiemy o nowym Cyberpunku?

    Chociaż szczegóły fabularne i rozgrywki pozostają tajemnicą, wcześniejsze doniesienia sugerują, że gra może przenieść akcję do nowego miasta inspirowanego Chicago. Twórca oryginalnego uniwersum, Mike Pondsmith, wspominał o dodaniu nowej metropolii obok kultowego Night City. Pojawiły się również spekulacje o bardziej zaawansowanym systemie tłumu oraz silniejszym nacisku na amerykańską estetykę.

    Z uwagi na skalę projektu i lokalizację zespołu deweloperskiego za oceanem, możemy spodziewać się świeżego spojrzenia na świat cyberpunka, być może z większym rozmachem i nowoczesną mechaniką gry.

    Na razie jednak fanom pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Cyberpunk 2 dopiero zaczyna swoją drogę produkcyjną, a premiery najpewniej nie zobaczymy wcześniej niż za kilka lat.

    Jedno jest pewne — CD Projekt RED nie zamierza odpuścić marki Cyberpunk i chce udowodnić, że historia tej serii dopiero się zaczyna.

  • EA anuluje grę Black Panther i zamyka studio Cliffhanger Games

    EA anuluje grę Black Panther i zamyka studio Cliffhanger Games

    28 maja 2025 roku świat gier doznał kolejnego wstrząsu. Electronic Arts oficjalnie ogłosiło anulowanie gry Black Panther oraz zamknięcie studia Cliffhanger Games, które odpowiadało za ten ambitny projekt. Decyzja ta zapadła zaledwie dwa lata po hucznym ogłoszeniu produkcji w lipcu 2023 roku.

    W rozmowie z IGN, Laura Miele, prezes EA Entertainment, wyjaśniła, że posunięcie to ma na celu „skoncentrowanie energii twórczej i zasobów na najbardziej obiecujących kierunkach rozwoju”. To kolejne cięcie po wcześniejszych redukcjach zatrudnienia, które objęły od 300 do 400 pracowników w strukturach EA na całym świecie.

    Gra, która miała potencjał

    Black Panther zapowiadał się jako trzecioosobowa gra akcji, z otwartą strukturą świata i rozbudowanym systemem walki inspirowanym afrykańskimi sztukami walki. Gracze mieli eksplorować nie tylko miasta, ale również sawanny, a jednym z kluczowych elementów fabularnych miała być możliwość wyboru następcy Czarnej Pantery. Tak przynajmniej sugerowały przecieki od insiderów.

    Projekt rozwijany był przez Cliffhanger Games – nowe studio EA z siedzibą w Seattle, które od początku pracowało wyłącznie nad tą jedną produkcją. Niestety, mimo potencjału, tytuł ten nigdy nie zdołał wyjść poza fazę przedprodukcyjną.

    Kolejna ofiara restrukturyzacji

    Zamknięcie Cliffhanger Games wpisuje się w szerszy trend działań EA, które od miesięcy zmniejsza swoje portfolio projektów i zasoby ludzkie. Celem – według oficjalnych komunikatów – jest skupienie się na najważniejszych markach i bardziej opłacalnych inwestycjach. Ofiarami tej strategii są jednak nie tylko pracownicy, ale i fani, którzy czekali na powiew świeżości w uniwersum Marvela.

    Co dalej?

    Nie wiadomo jeszcze, czy jakiekolwiek elementy projektu Black Panther zostaną wykorzystane w przyszłości – czy to przez EA, czy może przez inne studio zewnętrzne. Wiadomo natomiast, że EA nadal pracuje nad grą Iron Man, której produkcją zajmuje się studio EA Motive. Dla miłośników Marvela to jedyny obecnie promyk nadziei na nową grę w tym uniwersum.

    Decyzja o anulowaniu Black Panther to nie tylko strata potencjalnie innowacyjnej gry, ale także symboliczny koniec nadziei związanych z ambitnymi projektami w ramach EA.

  • AMD broni wyboru 8 GB pamięci w karcie RX 9060 XT

    AMD broni wyboru 8 GB pamięci w karcie RX 9060 XT

    Najnowsza propozycja od AMD – karta graficzna Radeon RX 9060 XT w wersji z 8 GB pamięci VRAM – wzbudziła sporo kontrowersji wśród graczy i recenzentów. Choć producent oferuje także model z dwukrotnie większą pojemnością pamięci (16 GB), niższa cena podstawowego wariantu (około 1 300 PLN vs. około 1 500 PLN) oraz jednolita nazwa obu wersji wywołały burzę w sieci. Warto przyjrzeć się argumentom AMD oraz realiom rynkowym, które stoją za tą decyzją.

    Kontekst rynkowy i porównanie do konkurencji

    W segmencie kart średniej klasy zarówno AMD, jak i NVIDIA starają się przyciągnąć klientów atrakcyjną relacją cena‑wydajność. NVIDIA wprowadziła historię RTX 5060 Ti w dwóch wariantach pamięci – 8 GB i 16 GB – co również spotkało się z mieszanymi opiniami. AMD podkreśla jednak, że ich RX 9060 XT zachowuje pełną przepustowość interfejsu PCIe 5.0 (16 linii), podczas gdy konkurencyjny RTX 5060 Ti działa na połowie dostępnych linii (8 linii). To niewątpliwy atut w kontekście przyszłych gier i aplikacji, które będą coraz bardziej wymagające.

    Argument AMD: „8 GB wystarczy dla większości graczy”

    Frank Azor, jeden z kluczowych menedżerów AMD, w oficjalnym komunikacie zwrócił uwagę, że według danych z niezależnych serwisów analitycznych ponad 70% graczy korzysta z rozdzielczości 1080p, a średnie zużycie pamięci VRAM w najnowszych tytułach przy wysokich ustawieniach graficznych oscyluje między 5 a 7 GB. Na podstawie wewnętrznych testów AMD, wariant z 8 GB pamięci VRAM gwarantuje stabilne odtwarzanie gier AAA i tytułów e‑sportowych z płynnością 60+ kl./s bez kompromisów w jakości tekstur czy efektów. Azor przyznał jednocześnie, że tylko w nietypowych scenariuszach – takich jak rozbudowane sesje modowania, korzystanie z ciężkich pakietów tekstur 4K czy jednoczesne streamowanie wideo – zapotrzebowanie na VRAM może przekroczyć 8 GB. W świetle tych obserwacji oraz sygnałów od partnerów handlowych, AMD uznało, że wariant 8 GB zaspokoi potrzeby zdecydowanej większości użytkowników. Dla entuzjastów i profesjonalistów, którzy potrzebują większego zapasu pamięci na przyszłe projekty i wyższe rozdzielczości, dostępna pozostaje wersja z 16 GB VRAM.

    Zarzuty i wyzwania związane z 8 GB VRAM

    1. Kwestia nazewnictwa: Identyczna nazwa dla kart o różnych specyfikacjach prowadzi do nieporozumień – zarówno sprzedawcy, jak i klienci mogą mylić warianty podczas zakupu, co skutkuje reklamacjami i wzrostem zwrotów. Recenzenci i serwisy technologiczne muszą precyzyjnie oznaczać warianty w testach, by uniknąć publikowania mylnych wyników.
    2. Przyszłość gier: Coraz więcej produkcji AAA, takich jak nadchodzące tytuły z serii „Assassin’s Creed” czy „Cyberpunk”, przekracza próg 8 GB VRAM przy włączonym ray tracingu i ultrawysokich ustawieniach tekstur. W dłuższej perspektywie może to prowadzić do obniżania detali graficznych lub konieczności obniżania rozdzielczości w najbardziej wymagających scenach.
    3. Trendy grafiki: Wzrost popularności monitorów 1440p i telewizorów 4K przekłada się na większe zapotrzebowanie na pamięć VRAM. Wielu użytkowników, choć gra w 1080p, korzysta również z funkcji takich jak supersampling czy DLSS/FidelityFX, które generują tymczasowe bufory graficzne zwiększające zużycie VRAM.

    Mimo że AMD oferuje wariant z 16 GB VRAM, różnica w cenie (około 200 PLN) może stanowić barierę dla budżetowych graczy. Producent podkreśla jednak, że segmentacja oferty pozwala lepiej dopasować produkt do różnych grup odbiorców – od oszczędnych graczy 1080p po entuzjastów poszukujących maksymalnej rezerwy pamięci. W efekcie użytkownik otrzymuje wybór między optymalnym kosztem a przyszłościowym zapasem zasobów.

    Dla kogo jest RX 9060 XT 8 GB?

    • Gracze 1080p: Osoby, które nie planują rozgrywki w wyższych rozdzielczościach, mogą zaoszczędzić, wybierając wersję 8 GB.
    • Budżetowy upgrade: Użytkownicy przesiadający się z kart starszych generacji z niższej półki spotkają się z wyraźnym wzrostem wydajności.
    • Streamerzy i e‑sport: Rozgrywki konkurencyjne często polegają na niskich rozdzielczościach i wysokiej liczbie klatek, co karta z 8 GB VRAM z powodzeniem zapewni.

    Dla tych użytkowników, którzy planują migrację na wyższe rozdzielczości, takie jak 1440p czy 4K, albo preferują włączanie najbardziej zaawansowanych efektów (ray tracing na wysokich ustawieniach, supersampling, wymagające paczki tekstur), wariant z 16 GB VRAM zapewnia bezpieczny zapas pamięci. Pozwala to na komfortowe granie bez obniżania detali graficznych, a także na płynniejsze nagrywanie i streamowanie materiałów wideo w wysokiej jakości. Dodatkowo, większy zasób VRAM staje się istotny w zastosowaniach profesjonalnych – edycji wideo 4K, renderingu 3D czy pracy z dużymi projektami w programach graficznych. Dzięki temu posiadacz karty z 16 GB zyskuje większą elastyczność, dłuższy okres użyteczności sprzętu oraz odporność na rosnące wymagania nadchodzących tytułów.

    Podsumowanie

    Decyzja AMD o wprowadzeniu karty RX 9060 XT z 8 GB VRAM jest zrozumiała w świetle danych rynkowych i wymagań większości graczy Full HD. Choć pojawiają się krytyczne głosy dotyczące ograniczeń pamięci i nazewnictwa, producent zadbał o alternatywę z większą ilością VRAM. Ostatecznie wybór między ekonomią a przyszłościową elastycznością leży w rękach użytkownika. RX 9060 XT 8 GB to solidna propozycja dla graczy na budżecie, którzy priorytetowo traktują płynność rozgrywki w 1080p.

  • StarRupture: zapowiedź kooperacyjnej rozgrywki w nowym survivalu od Creepy Jar

    StarRupture: zapowiedź kooperacyjnej rozgrywki w nowym survivalu od Creepy Jar

    Polskie studio Creepy Jar, znane z sukcesu „Green Hell„, wraca z nowym projektem, który ponownie zabierze nas w głąb natury – ale tym razem nie tropikalnej dżungli, a tajemniczej, nieznanej planety. „StarRupture” to tytuł, który ma łączyć elementy survivalu, eksploracji i budowania bazy w trybie pierwszoosobowym, a właśnie udostępnione nagranie z rozgrywki kooperacyjnej tylko podkręca apetyt na premierę.

    Czteroosobowa kooperacja na obcej planecie

    Opublikowane wideo prezentuje rozgrywkę w trybie co-op, w którym maksymalnie czterech graczy wspólnie zmierzy się z wyzwaniami, jakie stawia przed nimi niezbadany, nieprzyjazny świat. Gracze muszą wspólnie budować infrastrukturę, eksplorować planetę i pozyskiwać zasoby niezbędne do przetrwania. Jak można się spodziewać po twórcach „Green Hell„, klimat będzie gęsty, zagrożenia liczne, a potrzeba współpracy – kluczowa.

    Premiera jeszcze tej jesieni

    StarRupture” ma trafić do wczesnego dostępu na Steam jeszcze tej jesieni. Choć dokładna data premiery nie została ujawniona, to udostępnione materiały sugerują, że gra jest już na zaawansowanym etapie produkcji. Na tle innych tytułów survivalowych, „StarRupture” wyróżnia się science-fictionowym klimatem, skupieniem na kooperacji i rozbudowanym systemem budowania bazy.

    Czy warto czekać?

    Fani gatunku survival, ale również miłośnicy współpracy w grach, powinni bacznie śledzić rozwój „StarRupture„. Creepy Jar udowodniło, że potrafi stworzyć intensywną, satysfakcjonującą rozgrywkę, a nowe sci-fiowe uniwersum daje twórcom duże pole do popisu. Jeśli dodamy do tego potencjał czteroosobowej kooperacji, otrzymujemy grę, która może okazać się kolejnym hitem na Steam.

    Gra będzie dostępna wyłącznie na PC w momencie premiery early access.

  • Nintendo ujawnia nowe informacje o kompatybilności gier z Switcha na Switch 2

    Nintendo ujawnia nowe informacje o kompatybilności gier z Switcha na Switch 2

    Nintendo oficjalnie potwierdziło, że konsola Switch 2 będzie oferować wsteczną kompatybilność z grami z pierwszego Switcha. Jednak nie wszystkie tytuły będą działały idealnie — firma otwarcie przyznaje, że w niektórych przypadkach pojawiają się problemy.

    Regularnie aktualizowana lista kompatybilności

    Aby zachować przejrzystość, Nintendo prowadzi oficjalną listę statusu kompatybilności, którą regularnie aktualizuje. Do tej pory przetestowano:

    • 122 gry stworzone przez samego Nintendo
    • Ponad 15 000 tytułów od zewnętrznych deweloperów

    Wstępne wyniki testów:

    • 75% gier przeszło podstawowe testy bez żadnych problemów
    • 24% można uruchomić, ale wymagają dalszych testów
    • Pozostały 1% zawiera gry, które mają istotne problemy — mogą się nie uruchamiać, zawieszać lub wykazywać błędy w konkretnych fragmentach rozgrywki

    Lista tytułów niekompatybilnych

    Jak na razie lista zawiera jedynie kilka pozycji, które nie działają w ogóle na Switchu 2. Są to głównie aplikacje multimedialne oraz produkty specjalistyczne:

    • Nintendo Labo Toy-Con
    • Niconico
    • Abema
    • Hulu
    • Crunchyroll
    • InkyPen

    W przypadku Labo problemy wynikają najprawdopodobniej z nietypowego wykorzystania fizycznych akcesoriów, które mogą nie współpracować z nową konstrukcją Switcha 2.

    Co to oznacza dla graczy?

    Nintendo podkreśla, że priorytetem jest jak największa zgodność gier między konsolami, ale nie wszystkie tytuły będą działały idealnie od dnia premiery Switcha 2. Wsparcie i aktualizacje mogą pojawić się stopniowo, szczególnie w przypadku gier wymagających modyfikacji lub poprawek.

    Dla graczy oznacza to jedno: większość kolekcji z pierwszego Switcha będzie grywalna, ale warto śledzić listę kompatybilności, zwłaszcza jeśli zależy nam na konkretnych tytułach czy aplikacjach.

  • Rozszerzenie Wicked Isle do Atomfall zadebiutuje 3 czerwca

    Rozszerzenie Wicked Isle do Atomfall zadebiutuje 3 czerwca

    Gra Atomfall, która od swojej premiery 27 marca zdobyła serca graczy na całym świecie, doczeka się pierwszego dużego rozszerzenia. DLC zatytułowane Wicked Isle ukaże się 3 czerwca 2025 roku i będzie dostępne na wszystkich platformach: PC, Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation 4 oraz PlayStation 5.

    Nowe rozszerzenie przeniesie graczy na tajemniczą wyspę, pełną zagadek, skarbów i niebezpieczeństw. „W oddali czai się coś złowieszczego…” – głosi zapowiedź twórców, zapowiadając mroczny klimat i nowe wyzwania.

    W ramach dodatku gracze będą mogli:

    • odkrywać nieznane wcześniej lokacje,
    • zdobywać unikalne przedmioty,
    • zmierzyć się z nowymi, przerażającymi przeciwnikami.

    Studio Rebellion, odpowiedzialne za sukces Atomfall, kontynuuje rozwijanie uniwersum gry, która szybko stała się jednym z największych hitów w historii studia. Wcześniejsze dane potwierdzają, że gra przekroczyła dwa miliony graczy, a jej debiut był najlepiej sprzedającą się premierą w historii firmy.

    Wicked Isle zapowiada się jako obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów postapokaliptycznych FPS-ów, oferując nie tylko nowe lokacje i wrogów, ale także pogłębienie fabuły. Twórcy podkreślają, że dodatek wzbogaci narrację i zapewni jeszcze więcej emocjonujących momentów.

    Czy jesteście gotowi odkryć, co skrywa złowieszcza wyspa?

  • Bosgame M5 AI Mini-PC: Moc sztucznej inteligencji w kompaktowej obudowie

    Bosgame M5 AI Mini-PC: Moc sztucznej inteligencji w kompaktowej obudowie

    W świecie komputerów Mini-PC coraz częściej spotykamy imponujące zestawy, które łączą niewielkie wymiary z ogromną wydajnością. Najnowsza propozycja od mniej znanej marki Bosgame pokazuje, że świeże podejście do tematu może skutkować naprawdę ciekawymi projektami. Model Bosgame M5 AI Mini-PC, napędzany procesorem AMD Ryzen AI MAX+ 395, pojawi się na rynku już 10 czerwca i kosztować będzie około 6 330 zł (1699 USD × 3,726 PLN/USD)

    Nowy wymiar obliczeń AI

    Serce M5 AI stanowi procesor AMD Ryzen AI MAX+ 395, wyposażony w 12 rdzeni i 24 wątki CPU oraz zintegrowany układ graficzny RDNA2 obsługujący 768 procesorów strumieniowych. Dodatkowo jednostka AI z układem NPU o wydajności 6 TOPS przyspiesza operacje związane z inferencją sieci neuronowych, co przekłada się na znaczne skrócenie czasu analizy danych czy generowania treści za pomocą narzędzi AI. Dzięki takiemu połączeniu architektur, Mini-PC poradzi sobie nie tylko z codziennymi zadaniami biurowymi, ale także z zaawansowanymi obliczeniami, takimi jak szkolenie i wdrażanie lekkich modeli uczenia maszynowego, obróbka 8K wideo czy symulacje 3D w czasie rzeczywistym. W praktyce oznacza to płynne doświadczenia w aplikacjach do streamingu, pracy twórczej i profesjonalnych workflow AI.

    Pamięć i dyski: szybkość i pojemność

    Bosgame nie oszczędza na pamięci operacyjnej — w M5 AI znajdziemy aż 128 GB ultra-szybkiej pamięci LPDDR5X o częstotliwości 8533 MHz, co przekłada się na przepustowość ponad 68 GB/s. Dzięki architekturze LPDDR5X z niskim opóźnieniem, pamięć pracuje w trybie dual-channel, umożliwiając dynamiczne przydzielanie jej między CPU a GPU i maksymalizując wydajność zarówno w środowiskach wirtualnych, jak i przy obróbce dużych plików multimedialnych.

    Na dane użytkownika przewidziano dwa gniazda M.2 PCIe Gen4, obsługujące nośniki NVMe 1.4 o prędkościach sekwencyjnego odczytu sięgających do 7000 MB/s i zapisu do 5000 MB/s. W zestawie fabrycznie zamontowano dysk 2 TB, a dzięki wsparciu dla konfiguracji RAID 0 użytkownik może jeszcze bardziej przyspieszyć operacje na plikach lub w RAID 1 zabezpieczyć dane przed awarią. Taka konfiguracja gwarantuje błyskawiczne wczytywanie systemu operacyjnego, płynne uruchamianie gier i aplikacji oraz wystarczającą przestrzeń na duże projekty, bazy danych czy biblioteki multimedialne.

    Kompaktowa obudowa i brak szczegółów wizualnych

    Bosgame nie ujawniło jeszcze zdjęć finalnego modelu ani szczegółowych danych dotyczących obudowy, jednak wiele wskazuje, że firma postawi na kompromis między estetyką a wydajnym rozpraszaniem ciepła. Możemy spodziewać się aluminiowego lub szczotkowanego stopu metalu, który zapewni sztywność konstrukcji i przyczyni się do pasywnego odprowadzania ciepła z układów wewnętrznych. Nie wiadomo też, czy zastosowane zostanie chłodzenie aktywne – małe, wysokowydajne wentylatory lub system heat-pipe – czy raczej całkowicie bezgłośne, opierające się wyłącznie na radiatorach.

    Co do wymiarów, konkurencja w segmencie Mini-PC oscyluje zwykle wokół 200×200×60 mm, więc M5 AI prawdopodobnie nie przekroczy tych granic, co ułatwi montaż za monitorem (VESA mount) lub ustawienie na biurku w skromnej przestrzeni. Brakuje też informacji o dostępności wersji kolorystycznych – klasyczna czerń lub szary grafit byłby typowym wyborem, ale ciekawe mogłyby być edycje specjalne ze wzorem mesh czy podświetlanym logiem.

    W kwestii portów wentylacyjnych i gniazd montażowych również nie padły żadne deklaracje, co pozostawia przestrzeń na spekulacje: możliwy jest system modularnych paneli bocznych, ułatwiający serwis i rozbudowę, lub jednorodna obudowa o minimalistycznym designie. Miejmy nadzieję, że przed premierą na początku czerwca firma ujawni wizualizacje 3D oraz dokumentację techniczną, dzięki czemu użytkownicy będą mogli lepiej ocenić, jak Bosgame rozwiązało kwestie ergonomii i chłodzenia w tak kompaktowym formacie.

    Rozbudowane możliwości łączności

    Projektanci Bosgame zadbali o uniwersalność portów. Na przednim i tylnym panelu znajdziemy:

    • 2 porty USB4 Type-C, idealne do szybkiego transferu danych i zasilania.
    • 3 porty USB 3.2 Gen2.
    • 2 porty USB 2.0 do akcesoriów.
    • Pełnowymiarowy czytnik kart SD 4.0.
    • Szybkie łącze przewodowe Ethernet 2,5 Gb/s.

    Taka konfiguracja pozwala na podłączenie monitorów, dysków zewnętrznych, urządzeń audio i wielu innych peryferiów, bez potrzeby stosowania rozgałęźników.

    Cena i dostępność

    Z oficjalnej strony Bosgame wynika, że M5 AI Mini-PC będzie kosztować 1699 USD (~6 330 zł), co stawia go nieco poniżej konkurencyjnych maszyn opartych na platformie Strix Halo, których ceny zaczynają się zazwyczaj od 2000 USD (~7 452 zł) przy tym samym kursie (wise.com). Premiera zaplanowana jest na 10 czerwca 2025 roku, a zamówienia można składać już teraz na stronie producenta.

  • Checkpoint: Nowości tygodnia (26 – 30 maja 2025)

    Checkpoint: Nowości tygodnia (26 – 30 maja 2025)

    To ostatni tydzień przed premierową lawiną gier na Switcha 2, ale nie oznacza to, że w branży panuje cisza. Wręcz przeciwnie – nadchodzą ekscytujące premiery na wszystkie platformy, z najnowszym dziełem FromSoftware na czele.

    Section 13 (26 maja – PS5, Xbox Series X|S, PC)

    Po niemal dwóch latach od premiery w Early Access, Section 13 debiutuje w pełnej wersji jako dynamiczna gra sci-fi typu roguelite. Gracze wcielają się w postacie wyposażone w potężny arsenał i przemierzają futurystyczne lokacje pełne niebezpieczeństw. Dzięki kooperacyjnemu trybowi rozgrywki, walka z hordami potworów staje się jeszcze bardziej intensywna. Gra oferuje system ulepszeń – zarówno trwałych, jak i tymczasowych – które pozwalają dostosować styl gry do własnych preferencji.

    Oddsparks: An Automation Adventure (27 maja – PS5, Xbox Series X|S, PC)

    Oddsparks przenosi nas do magicznego świata, w którym budujemy własne sieci produkcyjne z pomocą uroczych istot zwanych Sparks. Gra łączy w sobie elementy eksploracji, budowania, dekorowania oraz – co najważniejsze – automatyzacji, pozwalając na tworzenie rozbudowanych systemów i rozwiązywanie logicznych zagadek. To idealna propozycja dla fanów kreatywnego myślenia i estetyki w stylu fantasy.

    Roboquest (27 maja – PS5, PS4)

    Roboquest to dynamiczna strzelanka z widokiem z pierwszej osoby, w której nieustanna akcja łączy się z elementami roguelite. Osadzona w świecie po katastrofie, gra pozwala na samotną walkę lub wspólne starcia w trybie kooperacyjnym. Gracz wybiera klasę Strażnika, która wpływa na styl gry, i korzysta z bogatego arsenału broni, walcząc z zastępami wrogich maszyn. Rozbudowany system rozwoju i personalizacji zapewnia dużą regrywalność.

    to a T (28 maja – PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S, PC)

    Ta nietuzinkowa gra to opowieść o nastolatku, który w wyniku tajemniczego zdarzenia zostaje uwięziony w kształcie litery „T”. Choć wydaje się to przeszkodą nie do pokonania, bohater uczy się funkcjonować w społeczeństwie, uczestniczy w codziennych czynnościach i odkrywa uroki życia w kolorowym, otwartym świecie. To ciepła, refleksyjna gra o akceptacji inności i poszukiwaniu własnego miejsca w świecie.

    Pipistrello and the Cursed Yoyo (28 maja – wszystkie platformy)

    W tej kolorowej przygodzie 2D gracz wciela się w Pipistrello – mieszkańca pełnego niebezpieczeństw miasta, który walczy z lokalnymi gangami za pomocą zaklętego jojo. Gra łączy dynamiczną akcję z eksploracją oraz licznymi elementami RPG, jak ulepszenia postaci czy kolekcjonerskie przedmioty. Humorystyczna narracja i unikalny styl wizualny sprawiają, że tytuł wyróżnia się na tle innych gier indie.

    Kabuto Park (28 maja – PC)

    Kabuto Park to urocza produkcja, w której zbieramy i trenujemy najróżniejsze owady – od żuków po motyle. Celem jest wygrywanie turniejów i udoskonalanie sprzętu, który pozwala nam łapać coraz rzadsze okazy. Gra oferuje prostą, relaksującą mechanikę i estetykę inspirowaną światem przyrody, dzięki czemu sprawdzi się zarówno u młodszych graczy, jak i dorosłych szukających odprężenia.

    As We Descend (28 maja – PC, wczesny dostęp)

    Ta debiutująca w Early Access gra karciana typu roguelike stawia przed graczami trudne decyzje strategiczne. Każda karta ma znaczenie – służy do rekrutowania, ulepszania lub wysyłania jednostek do walki z niebezpiecznymi przeciwnikami. Stylizowana oprawa graficzna oraz złożona mechanika walki sprawiają, że As We Descend przypadnie do gustu fanom wymagających gier turowych.

    Fuga: Melodies of Steel 3 (29 maja – wszystkie platformy)

    Trzecia część uwielbianej serii taktycznych RPG kontynuuje historię młodych bohaterów, którzy zasiadają za sterami ogromnego czołgu. Nowy system walki skupia się na wykorzystaniu combosów i ataków asystujących, co dodaje głębi strategicznej. Gracze mogą liczyć na emocjonującą fabułę, powroty znanych postaci i dramatyczne wybory moralne.

    Scar-Lead Salvation (29 maja – PS4, PS5, PC)

    Scar-Lead Salvation to mroczna przygoda z elementami akcji i roguelike. Wcielamy się w Willow – tajemniczą bohaterkę, która budzi się w opuszczonej bazie wojskowej bez wspomnień o tym, jak się tam znalazła. Na jej drodze stają hordy wrogów, a kluczem do przetrwania jest umiejętne łączenie ataków i bloków. Nastrojowa oprawa i intrygująca fabuła sprawiają, że to tytuł wart uwagi fanów science fiction.

    Nice Day for Fishing (29 maja – PC)

    W tej pikselowej przygodzie RPG poznajemy historię Baelina – spokojnego rybaka, który zostaje wciągnięty w wir wydarzeń ratujących jego ukochane miasteczko Honeywood. Oprócz łowienia ryb, gracz uczy się zaklęć i walczy z wodnymi potworami. Połączenie relaksu z elementami fantasy tworzy unikalne doświadczenie.

    Car Dealer Simulator (29 maja – PC)

    Symulator handlarza samochodowego, który pozwala wcielić się w rolę biznesmena polującego na okazje. Gra umożliwia kupowanie używanych pojazdów po zaniżonych cenach, ich renowację i sprzedaż z zyskiem. Stopniowo rozbudowujemy swoje przedsiębiorstwo, stając się motoryzacyjnym potentatem.

    Islands & Trains (29 maja – PC)

    To prawdziwa gratka dla fanów modelarstwa. W Islands & Trains nie ma przeciwników ani presji czasu – to spokojna gra o budowie malowniczych wysp i tras kolejowych. Gracze mogą puścić wodze fantazji, tworząc miniaturowe światy inspirowane rzeczywistością lub własną wyobraźnią.

    Elden Ring: Nightreign (30 maja – wszystkie platformy)

    Nowe rozszerzenie osadzone w uniwersum Souls przenosi nas w kooperacyjną przygodę dla trzech graczy. Każdy z bohaterów ma unikalne zdolności, które należy wykorzystać podczas taktycznych walk z bossami inspirowanymi poprzednimi grami FromSoftware. Nowa struktura PvE zapewnia świeże podejście do znanej formuły.

    F1 25 (30 maja – PS5, Xbox Series X|S, PC)

    F1 25 to najbardziej zaawansowana symulacja wyścigów Formuły 1 w historii serii. Gracze otrzymują zaktualizowany tryb MyTeam, ekscytującą kampanię fabularną oraz jeszcze bardziej realistyczny model jazdy. Grafika została znacząco poprawiona, a fizyka pojazdów wiernie odwzorowuje prawdziwe wyścigi.

    Hypercharge: Unboxed (30 maja – PS4, PS5)

    Gra, która odniosła sukces na innych platformach, wreszcie trafia na PlayStation. W tej strzelance kooperacyjnej kierujemy żołnierzami-zabawkami, broniąc się przed falami wrogów. Czeka nas kampania fabularna, rozgrywka z przyjaciółmi i mnóstwo akcji w kolorowej, dziecięcej scenerii.

    Disney Illusion Island: Starring Mickey & Friends (30 maja – PS5, Xbox Series X|S, PC)

    Dotychczasowy exclusive na Nintendo Switch doczekał się premiery na większych platformach. To kolorowa platformówka 2D z kooperacją, ręcznie rysowaną grafiką i oryginalną ścieżką dźwiękową. Każda postać Disneya ma unikalne zdolności, co sprawia, że gra w zespole staje się bardziej angażująca.

    Void War (30 maja – PC)

    Void War to kosmiczny roguelike, w którym sterujemy starożytnym statkiem bojowym i mierzymy się z piratami oraz siłami imperium. Ulepszanie pojazdu za pomocą starożytnych artefaktów pozwala na przekształcenie go w prawdziwą machinę zagłady. To intensywna gra akcji dla fanów gatunku sci-fi.

    Podsumowanie

    W tym tygodniu naprawdę jest w czym wybierać – niezależnie, czy wolisz taktyczne RPG, chillowe dioramy, czy epicką walkę w kosmosie. Nadchodzące dni zapowiadają się niezwykle ekscytująco dla graczy na wszystkich platformach.

  • Wojenny Powrót w Wielkim Stylu: Warhammer 40,000: Space Marine – Master Crafted Edition

    Wojenny Powrót w Wielkim Stylu: Warhammer 40,000: Space Marine – Master Crafted Edition

    Światowa premiera tytułu, który niegdyś zadebiutował w 2011 roku, zapisała się złotymi zgłoskami w historii gier akcji, łącząc brutalny, krwawy klimat galaktycznej wojny z charakterystycznym dla Warhammera 40,000 gotyckim stylem. Wyprodukowana przez Relic Entertainment i wydana przez SEGA produkcja od samego początku zachwycała fanów mroczną atmosferą, epickimi starciami z jednostkami Chaosu i Xenos oraz wciągającą kampanią fabularną, w której gracze przejmowali kontrolę nad bezwzględnymi kosmicznymi marines. Dla wielu entuzjastów to idealna okazja, aby ponownie zanurzyć się w rolę bezwzględnego żołnierza Imperium, poczuć ciężar pancerza gravis i stawić czoła hordom heretyków – a teraz, dzięki Master Crafted Edition, uczynić to w zupełnie nowej oprawie wizualnej i dźwiękowej, rozniecając ponownie archaiczne łańcuchowe miecze i boltery, by raz jeszcze roznieść w pył siły Chaosu.

    Odświeżona grafika i dźwięk

    Master Crafted Edition to nie tylko prosty port sprzed dwunastu lat, ale kompleksowe remasterowanie, które zaprojektowano od podstaw z myślą o współczesnym graczach. Silnik graficzny przeszedł gruntowną modernizację — wdrożono zaawansowane oświetlenie wolumetryczne, dynamiczne cieniowanie oraz realistyczne efekty cząstek, co w połączeniu z teksturami w rozdzielczości 4K nadaje każdej powierzchni niepowtarzalną głębię i szczegółowość. Modele postaci zostały przeprojektowane, zyskując płynniejsze animacje i ulepszone rigowanie, dzięki czemu każdy ruch Space Marine’a wygląda jeszcze bardziej naturalnie i potężnie. Interfejs użytkownika został całkowicie odświeżony — uproszczono układ HUD, zwiększono czytelność minimapy, a sterowanie zoptymalizowano, by płynnie reagowało zarówno na pady konsolowe, jak i myszkę z klawiaturą.

    Podobnie, ścieżka dźwiękowa została przeniesiona na zupełnie nowy poziom immersji. Wszystkie efekty wybuchów, odgłosy potężnych łańcuchowych mieczy i charakterystyczne brzmienie bolterów zostały ponownie zarejestrowane i zremasterowane w jakości Dolby Atmos, co pozwala na dokładne wyczucie kierunku i siły ataku. Ponadto przeprojektowano system dynamicznej muzyki, który płynnie przechodzi pomiędzy tematami chóralnymi a intensywnymi motywami orkiestralnymi, dostosowując się do tempa rozgrywki i potęgując dramatyzm każdej potyczki.

    Kompleksowe wydanie z dodatkami i trybem multiplayer

    Dla kolekcjonerów i weteranów oryginału najważniejszą informacją będzie zawartość Master Crafted Edition: wszystkie wydane dotychczas DLC – od rozbudowanych misji fabularnych takich jak „Ironclad Offensive” i „Path of the Ancients”, przez nowe uzbrojenie dostępne w pakiecie „Relics of the Chapter”, po dodatkowe wyzwania na mapach sieciowych jak „Forge World Fray” czy „Titanomachy”. Wszystkie dodatki trafiają na nośnik od razu, bez konieczności dodatkowych zakupów, co pozwala na pełne doświadczenie uniwersum bez dalszych nakładów.

    Nowością jest też rozbudowany tryb multiplayer 8v8, który otwiera przed społecznością graczy zupełnie nowe możliwości taktyczne. Gracze mogą wybierać spośród różnych klas – od szturmowców Assault Marines, przez ciężkozbrojne Devastatory, po snajperów Scout Marines – co pozwala tworzyć zróżnicowane drużyny i komponować strategie. Nowe mapy takie jak „Cathedral Siege” i „Orbital Station” zostały zaprojektowane specjalnie pod większe starcia, z interaktywnymi elementami otoczenia (np. aktywacja dział obronnych czy sterowanie windami). Dzięki temu rzadko spotykaną dynamikę pojedynków przeniesiono na zupełnie inny poziom, a chaos pola bitwy wprost z podręczników Games Workshop nabiera prawdziwie epickiego wymiaru.

    Game Pass – kolejny argument za premierą

    Sega zdecydowała się włączyć Master Crafted Edition w bibliotekę Game Pass już w dniu premiery. To kolejne potwierdzenie, jak bardzo platforma Microsoftu wpłynęła na strategię wydawniczą – dla subskrybentów oznacza to tani i natychmiastowy dostęp do klasyka w odświeżonym wydaniu.

    Podsumowanie

    Warhammer 40,000: Space Marine – Master Crafted Edition to idealny moment, by ponownie zanurzyć się w nieustannej wojnie Imperium z siłami Chaosu i Xenos. Udoskonalenia graficzne, audio, ulepszenia sterowania oraz pełne DLC w zestawie tworzą pakiet, który zadowoli zarówno weteranów, jak i nowicjuszy stawiających pierwsze kroki w gotyckim uniwersum. Nie zapomnijcie oznaczyć daty – 10 czerwca 2025 to dzień, w którym atakuje pieszo potężny Space Marine, a Game Pass staje się stacją bojową twojej biblioteki gier.

  • Senua’s Saga: Hellblade II nadchodzi na PlayStation 5 tego lata

    Senua’s Saga: Hellblade II nadchodzi na PlayStation 5 tego lata

    To już oficjalne – długo wyczekiwane Senua’s Saga: Hellblade II, dotąd ekskluzywne dla Xbox Series X/S i PC, zadebiutuje tego lata na PlayStation 5. Co więcej, gra otrzyma wsparcie dla PS5 Pro, co zwiastuje jeszcze bardziej imponujące doznania wizualne.

    Powrót wojowniczki

    Senua, bohaterka opowieści inspirowanej nordycką mitologią i psychologicznym horrorem, powraca w kontynuacji nagradzanego Hellblade: Senua’s Sacrifice. Ninja Theory po raz kolejny serwuje doświadczenie, które łączy brutalną rzeczywistość, halucynacje i intymną podróż do wnętrza psychiki głównej bohaterki. Tym razem jednak z jeszcze większym rozmachem – realistyczną oprawą graficzną, dźwiękiem przestrzennym i głębszą narracją.

    Nowy dom dla Senuy

    Choć pierwotnie gra była promowana jako jeden z tytułów flagowych ekosystemu Xbox, decyzja o premierze na PlayStation 5 to ukłon w stronę fanów Sony. Wersja na PS5 Pro zostanie zoptymalizowana pod kątem nowej konsoli – możemy spodziewać się płynniejszej rozgrywki w 60 klatkach na sekundę, ulepszonych efektów cząsteczkowych i jeszcze bardziej realistycznych animacji twarzy, z których seria już wcześniej słynęła.

    Świetna okazja do odkrycia lub powrotu

    Nowa wersja Hellblade II to idealna okazja dla graczy PlayStation, którzy nie mieli wcześniej kontaktu z tą serią. Gra oferuje immersyjne doświadczenie – także dzięki imponującemu dźwiękowi binauralnemu, który najlepiej brzmi w słuchawkach. To również dobra wiadomość dla tych, którzy pragną ponownie zanurzyć się w mrocznym, emocjonalnym świecie Senuy, tym razem z ulepszoną jakością obrazu i dźwięku.


    Senua’s powraca silniejsza niż kiedykolwiek

    Decyzja o wydaniu Hellblade II na PlayStation 5 to nie tylko szansa na zwiększenie sprzedaży, ale też ważny moment dla samego studia Ninja Theory. Gra jest przykładem tego, jak można połączyć ambitną narrację z nowoczesną technologią i empatycznym podejściem do zdrowia psychicznego.

    Jeśli jeszcze nie poznaliście Senuy – tego lata będzie ku temu najlepsza okazja.

  • Recenzja słuchawek Silver Monkey X Ongaku SMXG017 ​

    Recenzja słuchawek Silver Monkey X Ongaku SMXG017 ​

    Są takie słuchawki, które po założeniu sprawiają, że świat zewnętrzny przestaje istnieć. Silver Monkey X Ongaku SMXG017 to właśnie taki model — przewodowe bestie stworzone z myślą o graczach, którym dźwięk to nie tylko dodatek, a broń w arsenale.

    Już po pierwszym założeniu czuć, że to sprzęt zaprojektowany z pomysłem. Nie tylko wygląda, ale i brzmi tak, jakby ktoś włożył w jego stworzenie trochę pasji, a nie tylko kalkulację ceny. Wrażenie robi nie tylko jakość wykonania, ale też dbałość o szczegóły — od opakowania po sposób, w jaki słuchawki leżą na głowie. Zanurzmy się więc w ich świat i sprawdźmy, czy rzeczywiście są tak dobre, jak wyglądają.

    Dźwięk, który wciąga jak fabuła w dobrej grze

    Pierwszy test? Odpaliłem FPS-a i… wow. 50-milimetrowe przetworniki nie żartują — każdy krok, każdy przeładowany magazynek brzmi, jakby działo się to tuż za plecami. Tryb Virtual Surround 7.1 robi robotę — w grach z przewagą pozycyjną to prawdziwy game changer. Usłyszysz przeciwnika, zanim on usłyszy Ciebie.

    Co więcej — dźwięki nie zlewają się ze sobą, są dobrze rozseparowane, więc nawet w najbardziej chaotycznej akcji potrafisz wyłapać to, co najważniejsze. To daje nie tylko przewagę, ale też ogromną satysfakcję z gry. A kiedy przesiadłem się na playlistę z elektroniką? Bas dał kopa, ale bez przytłaczania — balans tonów zasługuje na piątkę. W spokojniejszych utworach słychać detale, które często umykają w gorszym sprzęcie — jakby ktoś zdjął dźwiękowy filtr i wpuścił czystość.

    Wygoda w stylu „mam to na głowie czy nie?”

    Masa 278 gramów sprawia, że słuchawki praktycznie znikają na głowie. Nawet po kilku godzinach z Elden Ring nie czułem zmęczenia. Miękkie nauszniki z eko-skóry i pianki memory foam? Czysta przyjemność. Ich dotyk przypomina luksusową poduszkę – delikatną, ale sprężystą. Uszy się nie pocą, głowa się nie męczy, a dźwięk płynie bez zakłóceń.

    Dzięki temu z SMX-ami na głowie można spędzić cały dzień – od porannej pracy zdalnej, przez popołudniowe granie, aż po wieczorne oglądanie seriali. Komfort nie znika nawet po wielu godzinach, co docenią zarówno gracze hardcorowi, jak i ci, którzy używają słuchawek do codziennej pracy czy nauki. Nawet przy dłuższym użytkowaniu nie pojawia się ucisk ani zmęczenie typowe dla zamkniętych modeli. To świetna wiadomość dla streamerów i graczy turniejowych – komfort tutaj to nie fanaberia, a realna przewaga.

    Jeśli chodzi o konstrukcję – czuć w rękach, że to nie jest tani plastik. Solidna rama, dobrze spasowane elementy i brak jakichkolwiek luzów budują zaufanie od pierwszego kontaktu. Nic nie trzeszczy, nic się nie ugina – wręcz przeciwnie, słuchawki sprawiają wrażenie sprzętu klasy premium, który przetrwa niejedną intensywną sesję.

    Na osobną pochwałę zasługuje pałąk – elastyczny, ale jednocześnie stabilny. Dobrze dopasowuje się do kształtu głowy, nie powodując nacisku na czaszkę czy kark. Nawet przy dynamicznych ruchach – a wiemy, że emocje w grze potrafią wybuchnąć – słuchawki pozostają na miejscu. Nie zsuwają się, nie przesuwają, nie trzeba ich co chwilę poprawiać. To przykład, jak ergonomia może iść w parze z funkcjonalnością i estetyką.

    Halo, słyszysz mnie? Tak, i to doskonale.

    Ongaku SMXG017 mają mikrofon, który zasługuje na osobny akapit. Po pierwsze – jest odłączany, więc jeśli akurat nie grasz online, możesz go po prostu schować do szuflady. Po drugie – pojemnościowy i z funkcją tłumienia szumów, co oznacza, że Twój głos przebije się przez hałas wentylatora, rozmowy z drugiego pokoju czy nawet dramatyczny upadek doniczki z parapetu.

    Efekt końcowy? Brzmisz czysto, wyraźnie i profesjonalnie – jakbyś właśnie odpalał podcast na Spotify. W testach mikrofon nie łapał niepożądanych dźwięków, a rozmówcy chwalili naturalne brzmienie głosu. To ogromna zaleta w czasach, gdy komunikacja głosowa w grach to często połowa sukcesu. Dla streamerów i graczy kooperacyjnych to rozwiązanie wręcz idealne.

    Wygląd, który robi wrażenie

    Gamingowe słuchawki muszą wyglądać dobrze – to jasne. Tu mamy 5 trybów podświetlenia RGB, które można dopasować do nastroju, pokoju albo… koloru miecza świetlnego. Każdy efekt świetlny wprowadza inną atmosferę: od dyskretnego błękitu po intensywną, dynamiczną zieleń, która ożywia stanowisko gracza niczym kokpit w sci-fi.

    Wizualnie — czysto, stylowo i z charakterem. Design słuchawek nie krzyczy „gaming” jak choinka RGB, ale subtelnie daje znać, że mamy do czynienia z czymś więcej niż sprzętem biurowym. To sprzęt, który nie tylko działa, ale i wygląda tak, że chce się go trzymać na widoku.

    Na koniec — warto?

    Jeśli szukasz słuchawek, które nie zrujnują portfela, ale dowiozą jakość, to Silver Monkey X Ongaku SMXG017 są strzałem w dziesiątkę. To przykład na to, że budżetowy sprzęt nie musi iść na kompromisy tam, gdzie naprawdę się liczy — w jakości dźwięku, komforcie i funkcjonalności.

    Świetny dźwięk z przestrzenią 7.1, wygoda na najwyższym poziomie, mikrofon, który nie zawodzi i design, który naprawdę cieszy oko. To nie tylko headset — to narzędzie do dominacji w grze, ale też solidny kompan w pracy zdalnej, podczas wideokonferencji czy wieczornego seansu z ulubionym serialem. Silver Monkey pokazuje, że można stworzyć słuchawki, które są wszechstronne, dobrze wykonane i przy tym nieprzesadnie drogie. Brawo.

    Plusy:

    • Świetna jakość dźwięku z przestrzenią 7.1
    • Lekka, wygodna konstrukcja
    • Mikrofon z tłumieniem szumów
    • RGB, które nie wali po oczach

    Minusy:

    • Przewodowe – dla niektórych może być to wada
    • Brak aplikacji do personalizacji dźwięku
  • Koniec programu lojalnościowego PlayStation Stars. Sony zapowiada nową formułę

    Koniec programu lojalnościowego PlayStation Stars. Sony zapowiada nową formułę

    Po trzech latach funkcjonowania Sony Interactive Entertainment ogłosiło zakończenie programu lojalnościowego PlayStation Stars, który został uruchomiony w 2022 roku jako odpowiedź na rosnące zainteresowanie graczy dodatkowymi nagrodami za zaangażowanie. Decyzja ta nie oznacza jednak rezygnacji z pomysłu nagradzania lojalnych użytkowników – wręcz przeciwnie, japoński gigant zapowiada nową formułę, która ma lepiej odpowiadać potrzebom współczesnych graczy.

    Co dalej z PlayStation Stars?

    Od dnia ogłoszenia, czyli 21 maja 2025 roku, nowi użytkownicy nie mogą już dołączyć do programu. Osoby, które już są członkami, będą mogły kontynuować zbieranie punktów i zdobywać cyfrowe przedmioty do 23 lipca 2025 roku. Po tej dacie nie będą już dostępne żadne nowe kampanie ani nagrody.

    Ostateczne zamknięcie programu nastąpi 2 listopada 2026 roku. Do tego momentu zgromadzone punkty pozostaną aktywne, o ile nie wygasną wcześniej zgodnie z wcześniejszymi zasadami. Co istotne – cyfrowe przedmioty zdobyte w ramach PlayStation Stars pozostaną w posiadaniu graczy nawet po zakończeniu działania programu.

    Dlaczego Sony wycofuje się z PlayStation Stars?

    Sony oficjalnie nie podało konkretnych powodów wygaszenia programu, ale można przypuszczać, że decyzja jest efektem analizy skuteczności dotychczasowej formuły. Firma podkreśliła, że zdobyte doświadczenie zostanie wykorzystane do stworzenia nowych inicjatyw lojalnościowych. Zmiana może też wiązać się z chęcią integracji nagród z nowszymi usługami i technologiami, np. PlayStation Plus czy PlayStation Portal.

    Nowa era lojalności?

    Chociaż szczegóły dotyczące następcy PlayStation Stars pozostają na razie tajemnicą, Sony wyraźnie daje do zrozumienia, że nie rezygnuje z idei nagradzania graczy. Możemy spodziewać się bardziej nowoczesnych rozwiązań, być może opartych o personalizację, integrację z mobilnymi aplikacjami lub platformami społecznościowymi. Biorąc pod uwagę zmieniające się oczekiwania społeczności graczy, nowa propozycja może okazać się bardziej angażująca i atrakcyjna.


    Zakończenie PlayStation Stars nie oznacza końca lojalnościowych inicjatyw Sony. To raczej początek zmian, które mają przynieść świeże spojrzenie na to, jak nagradzać graczy za ich czas i zaangażowanie. Czy nowa formuła przyniesie sukces? Czas pokaże – ale jedno jest pewne: Sony nadal chce być blisko swojej społeczności.

  • ENDORFY Supremo FM6 850W 80 Plus Gold ATX 3.1

    ENDORFY Supremo FM6 850W 80 Plus Gold ATX 3.1

    Zasilacz ENDORFY Supremo FM6 850W 80 Plus Gold ATX 3.1 to urządzenie zaprojektowane z myślą o najbardziej wymagających użytkownikach – zarówno graczach, jak i profesjonalistach korzystających z zaawansowanych aplikacji. Dzięki nowoczesnym technologiom oraz solidnej konstrukcji zapewnia niezawodne i stabilne zasilanie dla komputerów nowej generacji.

    Komu dedykowany jest Supremo FM6 850W?

    Zasilacz ENDORFY Supremo FM6 850W to wybór, który spełni oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników. Dzięki solidnej specyfikacji i nowoczesnym technologiom świetnie sprawdzi się zarówno w komputerach gamingowych, jak i stacjach roboczych.

    • Dla graczy – Supremo FM6 z łatwością poradzi sobie z zasilaniem topowych kart graficznych pokroju RTX 4080 czy RTX 4090 oraz procesorów o wysokim TDP. To doskonała podstawa dla zestawów przeznaczonych do grania w najwyższych ustawieniach graficznych, w rozdzielczościach 1440p i 4K.
    • Dla twórców treści – osoby zajmujące się montażem wideo, obróbką grafiki 3D czy transmisjami na żywo docenią stabilność napięć i cichą pracę zasilacza. Niezawodność i odpowiednia moc są kluczowe przy pracy z profesjonalnym oprogramowaniem i wymagającymi komponentami.
    • Dla entuzjastów ciszy i estetyki – dzięki cichym komponentom i modularnej budowie, Supremo FM6 pozwala stworzyć nie tylko wydajny, ale też schludny i praktycznie bezgłośny komputer. Wentylator Fluctus 120 mm z łożyskiem FDB zapewnia ciche działanie nawet pod dużym obciążeniem.

    To wszechstronny wybór, który odnajdzie się w każdej nowoczesnej konfiguracji – od zestawu dla profesjonalnego gracza po komputer domowy o wysokiej kulturze pracy.

    Nowy standard: ATX 3.1 i PCIe 5.1

    Supremo FM6 wspiera najnowszy standard ATX 3.1, co czyni go idealnym wyborem do budowy komputerów przyszłości. Nowy standard oznacza nie tylko lepszą wydajność i stabilność napięć, ale również zwiększoną odporność na nagłe skoki poboru mocy przez nowoczesne podzespoły.

    Zasilacz jest w pełni kompatybilny z kartami graficznymi PCIe 5.1, które charakteryzują się wysokim zapotrzebowaniem na energię elektryczną. Właśnie dlatego do zestawu dołączony jest nowoczesny kabel 12V-2×6, który zastępuje starsze rozwiązania i umożliwia pełne wykorzystanie możliwości nowych układów GPU bez konieczności stosowania adapterów.

    Co ważne, ENDORFY nie zapomniało o użytkownikach starszych generacji kart graficznych. Obecność tradycyjnych wiązek PCI-E 6+2 PIN pozwala na łatwe podłączenie komponentów zgodnych ze starszymi standardami, co zwiększa uniwersalność zasilacza i pozwala wykorzystać go także w modernizowanych zestawach komputerowych.

    Takie podejście sprawia, że Supremo FM6 850W to zasilacz przyszłościowy, ale również bardzo praktyczny tu i teraz – nadaje się zarówno do topowych jednostek z najnowszymi technologiami, jak i do systemów stopniowo aktualizowanych przez użytkowników.

    Tabela specyfikacji technicznej

    ParametrWartość
    Moc znamionowa850 W
    StandardATX 3.1
    Certyfikat80 PLUS Gold
    ModularnośćPełna
    WentylatorFluctus 120 mm, łożysko FDB
    Złącza PCIe1x 12V-2×6, 3x 6+2 PIN
    KondensatoryJapońskie, klasy premium
    Gwarancja10 lat

    Cechy, które robią różnicę

    • Certyfikat 80 PLUS Gold – wysoka sprawność energetyczna, mniej strat ciepła, niższe rachunki za energię.
    • Modularna konstrukcja – możliwość podłączenia tylko potrzebnych kabli przekłada się na lepszy porządek w obudowie i skuteczniejsze chłodzenie.
    • Japońskie kondensatory klasy premium – odporność na temperatury do 105°C, zwiększona żywotność komponentów.
    • Cichy wentylator Fluctus 120 mm (łożysko FDB) – zaprojektowany z myślą o cichym działaniu i długiej trwałości.
    • Zaawansowane zabezpieczenia – pełny pakiet ochrony: przeciwzwarciowej, przeciążeniowej, termicznej i przeciwprzepięciowej.

    Porównanie z konkurencją

    W segmencie zasilaczy 850W z certyfikatem 80 PLUS Gold, ENDORFY Supremo FM6 konkuruje z uznanymi markami, takimi jak Corsair RM850x, Seasonic Focus GX-850 czy be quiet! Pure Power 12M 850W. Każdy z tych modeli ma swoje mocne strony, jednak Supremo FM6 wyróżnia się gotowością na nowe standardy dzięki zgodności z ATX 3.1 oraz obecności złącza 12V-2×6 w zestawie.

    Na tle konkurencji ENDORFY wypada bardzo korzystnie również pod względem kultury pracy. Wentylator Fluctus 120 mm z łożyskiem FDB i optymalizacją psychoakustyczną sprawia, że zasilacz jest niemal niesłyszalny nawet pod pełnym obciążeniem. To przewaga nad niektórymi jednostkami, które generują wyraźny szum podczas intensywnego działania.

    Warto także zwrócić uwagę na długość gwarancji – 10 lat to standard spotykany jedynie w topowych modelach, co czyni Supremo FM6 bardzo atrakcyjną propozycją w swojej klasie cenowej. Dodatkowo, modularna konstrukcja i wysokiej jakości japońskie kondensatory stawiają ten model na równi z najlepszymi rozwiązaniami na rynku.

    Podsumowanie

    ENDORFY Supremo FM6 850W to zasilacz, który sprosta każdemu wyzwaniu. Jego nowoczesna konstrukcja, wysoka sprawność, kompatybilność z najnowszymi podzespołami oraz kultura pracy czynią go doskonałym wyborem do wydajnych komputerów gamingowych i profesjonalnych stacji roboczych. Dzięki 10-letniej gwarancji zyskujesz nie tylko wydajność, ale też spokój na długie lata.

  • GTA IV powraca, ale bez fajerwerków — nadchodzi port, a nie remaster

    GTA IV powraca, ale bez fajerwerków — nadchodzi port, a nie remaster

    Fani serii Grand Theft Auto żyją aktualnie głównie oczekiwaniem na szóstą odsłonę cyklu, jednak starsze części wciąż mają wierne grono entuzjastów. W ostatnich dniach pojawiły się pogłoski, że GTA IV, jedna z najbardziej kontrowersyjnych i mrocznych odsłon serii, może doczekać się nowego życia. Niestety, jak donosi wiarygodny insider Tez2, nie będzie to upragniony remaster, lecz jedynie prosty port.

    Od plotek do potwierdzenia

    Kilka dni temu sieć obiegły plotki o możliwej wersji zremasterowanej GTA IV. Tez2, znany z wielu trafnych przecieków związanych z Rockstarem, poinformował jednak, że deweloperzy pracują nad prostym przeniesieniem gry na współczesne platformy, bez zmian graficznych czy rozgrywki. Oznacza to, że gracze otrzymają dokładnie to samo doświadczenie co w 2008 roku — tylko na nowym sprzęcie.

    W ślad za Red Dead Redemption

    Warto przypomnieć, że podobny los spotkał Red Dead Redemption, które w 2023 roku zostało przeniesione na Nintendo Switch i PlayStation 4. Gra nie doczekała się żadnych znaczących usprawnień, a mimo to sprzedała się całkiem dobrze. Rockstar najwyraźniej postanowił pójść tą samą ścieżką w przypadku przygód Niko Bellica.

    Na jakie platformy trafi GTA IV?

    Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, ale najczęściej spekulowane platformy to:

    • PlayStation 5
    • Xbox Series X/S
    • Nintendo Switch 2 (jeśli pojawi się w tym roku)
    • PC (choć ta wersja już istnieje, możliwa jest aktualizacja)

    Czy to wystarczy?

    Choć sam fakt powrotu GTA IV może ucieszyć wielu graczy, brak zmian może zniechęcić bardziej wymagających fanów. Gra, choć kultowa, ma już swoje lata, a jej mechaniki oraz oprawa graficzna mogą dziś sprawiać wrażenie przestarzałych.

    Z drugiej strony, prosty port oznacza mniejsze koszty produkcji i szybsze wydanie, co może być dla Rockstara sposobem na zapełnienie luki przed premierą GTA VI.

    Podsumowanie

    Nie będzie rewolucji — GTA IV wraca w starej formie. Jeśli nie mieliście okazji poznać historii Niko Bellica, być może to dobra okazja, by nadrobić zaległości. Fani remasterów muszą jednak uzbroić się w cierpliwość… lub po prostu sięgnąć po mody graficzne na PC.